Pytanie do znawców Viejtów

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
WYRZYK
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz wrz 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Southampton

Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: WYRZYK » ndz lut 22, 2009 10:10 pm

Po namowach kolegów kupiłem sobie miesiąc temu dyskoteke 2 4.0 v8 z 99 roku :)16 .No i sie zaczęło.Otóż dzisiaj po jakiejś 3 godzinnej jeżdzie zaczęły mnie dochodzić stuki z silnika w okolicy środka.Stuka wyłącznie na wolnych obrotach-podczas normalnej jazdy jest :)2 .
Padło na wałek rozrządu.Właśnie jestem na etapie rozbierania silnika i mam pytanie czy ktoś z szanownych kolegów miał kiedyś podobny problem?Za cholere nie wiem co to może być i troche nie chce mi się całego silnika rozbierać na drobne części.
DISCO II V8
Patrol Y61 4.2

TadeuszK
Posty: 389
Rejestracja: sob lut 16, 2008 9:32 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: TadeuszK » pn lut 23, 2009 1:27 am

może nie typowo, ale zanim rozbierzesz całkiem silnik :)21
proponuję sprawdzić czy to stukanie nie dochodzi z któregoś katalizatora. jeśli pęknie "porcelana" może być taki właśnie efekt, że na biegu jałowym coś stuka i przyspiesza przy zwiększaniu obrotów silnika, a przy normalnej przelotowej prędkości obr. tego nie słychać ....
no chyba, że już masz powycinane katalizatory to inna inszość.

Awatar użytkownika
WYRZYK
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz wrz 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Southampton

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: WYRZYK » pn lut 23, 2009 10:22 am

To nie to.Jak zwiększam prędkość obrotową silnika to stukanie zanika.Bankowo odgłos dochodzi z silnika.
DISCO II V8
Patrol Y61 4.2

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: Yonek » pn lut 23, 2009 11:28 am

Głośno stuka?
Zagazowany jest czy nie?
SITH happens...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: czesław&jarząbek » pn lut 23, 2009 12:37 pm

stuk stukowi nie równy. mogą tłoki w tulejach stukać.
#noichuj

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: Yonek » pn lut 23, 2009 1:13 pm

A mogą i liftery.
SITH happens...

TadeuszK
Posty: 389
Rejestracja: sob lut 16, 2008 9:32 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: TadeuszK » pn lut 23, 2009 4:04 pm

WYRZYK pisze:To nie to.Jak zwiększam prędkość obrotową silnika to stukanie zanika.Bankowo odgłos dochodzi z silnika.
generalnie to wróżenie z fusów,
a poza tym przecież tak napisałem jak TY powyżej, wliź pod truchło i dobrze posłuchaj .... a potem rozbieraj motór :)21

Awatar użytkownika
WYRZYK
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz wrz 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Southampton

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: WYRZYK » pn lut 23, 2009 10:55 pm

Ok.Auto zagazowane sekwencją Tartarini (naprawdę dobrze wykonana bo fachowiec oceniał).
A więc tak.Siedziałem od rana pod autem.Silnik cały rozebrany, no i sie okazało że panewki na wałku rozrządu są pięknie wyśmigane u góry i na dole także na 80% to to stukało.Na głównym wale brak jakichkolwiek oznak luzów lub zużycia.Teraz pytanie czy ktoś wkładał nowe panewki wałka rozrządu bez wyciągania silnika? Na końcu przy piątej panewce tej najmniejszej jest zaślepka i podejrzewam że to włąśnie tamtędy powinno się wciągać panewki.Problem w tym że już jestem naprawdę troche styrany i nie chce mi sie wyciągac skrzyni i silnika także jeszcze raz pytanie czy ktoś zna na to jakiś sposób jak to wykonać?
Dzięki za pomoc.Naprawde próbuje sie przełamać do tej marki ale coś mi ostatnoi nie wychodzi :)16
DISCO II V8
Patrol Y61 4.2

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: nowicjusz127 » wt lut 24, 2009 12:25 am

jestes w UK? bedziesz miał ciężko.tu robocizna droga.
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: czesław&jarząbek » wt lut 24, 2009 9:27 am

zanim zniszczysz ten silnik bezpowrotnie to wyguglaj sobie jak się osadza panewki wałka rozrządu i co w następnym etapie trzeba z nimi zrobić żeby wałek dał się zamotnować i jeszcze chciał obracać...

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: nowicjusz127 » wt lut 24, 2009 1:45 pm

jak już zrobisz co Czesław rzekł uzmysłowisz sobie że w warunkach angielskich jest to zabawa droższa niż wartość auta....niestety.
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
WYRZYK
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz wrz 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Southampton

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: WYRZYK » wt lut 24, 2009 2:29 pm

Mam do dyspozycji cały warsztat z podnośnikami,komputerami itp do dyspozycji także nie ma tragedii :)21
DISCO II V8
Patrol Y61 4.2

Awatar użytkownika
WYRZYK
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz wrz 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Southampton

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: WYRZYK » wt lut 24, 2009 2:35 pm

zanim zniszczysz ten silnik bezpowrotnie to wyguglaj sobie jak się osadza panewki wałka rozrządu i co w następnym etapie trzeba z nimi zrobić żeby wałek dał się zamotnować i jeszcze chciał obracać...

:)21
Właśnie to oto forum istnieje aby sie dowiedzieć paru ciekawych rzeczy i odpowiedzi na pytania a nie siedziec godzinami nad google.Ostatnio zauważyłem za na forum jest bardzo mało treściwych odpowiedzi natomiast mnóstwo gadania o niczym.Zapraszam forumowiczów aby sobie weszli np. na difflock.com i zerkneli jak powinno wyglądać prawdziwe forum.
:)2
DISCO II V8
Patrol Y61 4.2

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: gri74 » wt lut 24, 2009 2:38 pm

po czym wnosisz że tam jest prawdziwe ? a to w takim razie jakie jest -wirtualne ??
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: Yonek » wt lut 24, 2009 2:39 pm

Foch! Foch! :)21 :)21 :)21
SITH happens...

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: TRAWOLT » wt lut 24, 2009 2:49 pm

WYRZYK pisze:mnóstwo gadania o niczym.
w tym mamy specjalizację :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: czesław&jarząbek » wt lut 24, 2009 3:00 pm

podnośnikiem ani komputerem nie osadzisz panewek w bloku, nie wyosiujesz i nie uzyskasz średnicy pozwalającej włożyć wałek na miejsce

:)21
#noichuj

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: GAZFAN » wt lut 24, 2009 4:24 pm

Kurrwa... jak to komputerem nie wyosiujesz wała....? a ja dopiero co kupiłem i kompa i wyosiownicę na usb*.... :)11 :)11 :)11 :)11

* bo wyosiownica po blutufie za droga :(


:)21
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: nowicjusz127 » wt lut 24, 2009 6:40 pm

czesław&jarząbek pisze:podnośnikiem ani komputerem nie osadzisz panewek w bloku, nie wyosiujesz i nie uzyskasz średnicy pozwalającej włożyć wałek na miejsce

:)21
z ust mi to wyjąłeś Czesław.dowodzi to całkowitej nieznajomości zagadnienia tematu przez autora wątku.będą kłopoty. :D
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: czesław&jarząbek » wt lut 24, 2009 8:35 pm

GAZFAN pisze:Kurrwa... jak to komputerem nie wyosiujesz wała....? a ja dopiero co kupiłem i kompa i wyosiownicę na usb*.... :)11 :)11 :)11 :)11

* bo wyosiownica po blutufie za droga :(


:)21
a ta wyosiownica na usb to robi szeregowo czy równolegle?

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
WYRZYK
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz wrz 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Southampton

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: WYRZYK » śr lut 25, 2009 1:01 am

Focha nie strzelam bo nie jestem małą dziewczynką.Tematu panewek też za bardzo nie znam bo nie każdy kto sie interesuje off roadem musi być zawodowym mechanikiem wszystkowiedzącym.Dlatego było moje pytanie.Natomiast jestem na tym forum dobre pare lat i musze powiedzieć że kiedyś było ono bardziej pomocne.Na dzień dzisiejszy mógłbym do bólu podawać wątki na tym forum z których tak naprawdę nie wynika nic(może poza pierwszymi trzema postami) a dalej jest po prostu kasztanienie.Podejrzewam że 90% obecnych na forum też by nie wiedziało jak podejść do tematu panewek a grają wielkich macho off roadowców mechaników.
PS. Mam już mechanika i silnik jest już rozebrany na stole.
Allllleluja qwa
DISCO II V8
Patrol Y61 4.2

Awatar użytkownika
HUSKYTEAM
Posty: 413
Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
Lokalizacja: lasy podwarszawskie
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: HUSKYTEAM » śr lut 25, 2009 10:28 am

WYRZYK - kilka faktów:
1) Forum LR, poza kilkoma wyjątkami, dzieli się na osoby mające LR i osoby naprawiające LR. Posiadacze LR to zamożni ludzie, którzy sami nie naprawiają samochodów, za to regularnie zostawiają fortunę u osób naprawiających LR. Nic w tym złego nie ma - każdy inwestuje w to, co uważa za słuszne. Zatem Ci pierwsi nie potrafią Ci pomóc, bo nie za bardzo mieli okazję rozkładać kiedykolwiek silnik V8, a Ci drudzy nie mają w tym żadnego interesu, bo ich wiedza to ich zarobek (czego też nie można mieć za złe).

2) Jeżeli przesiadłeś się z Toyoty do Land Rovera, frustracja nie dziwi. Miałem podobnie. Najlepsze jest to, że ludzie wciąż nie rozumieją, że jakość wykonania LR jest porównywalna z chińskimi quadami. Powiem Ci tak: od kiedy sprzedałem Disco, moje wydatki na samochody spadły o jakieś 90%, bez żartu. I nadal mam ten sam stan liczebny samochodów. Ciekawostka, co?

3)
PS. Mam już mechanika i silnik jest już rozebrany na stole.
Obym się mylił, ale zazwyczaj to dopiero początek. Bo jak w żadnej innej marce, w LR kosztów naprawy po prostu nie da się przewidzieć :D
Jacek Szadkowski
http://www.war-saw.net
Pajero I > Disco I 2.5 > Vitara I 1,6 > Samurai...

Awatar użytkownika
tybero
Posty: 1950
Rejestracja: pn lut 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: brenna

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: tybero » śr lut 25, 2009 10:50 am

HUSKYTEAM pisze:WYRZYK - kilka faktów:
1) Forum LR, poza kilkoma wyjątkami, dzieli się na osoby mające LR i osoby naprawiające LR. Posiadacze LR to zamożni ludzie, którzy sami nie naprawiają samochodów, za to regularnie zostawiają fortunę u osób naprawiających LR. Nic w tym złego nie ma - każdy inwestuje w to, co uważa za słuszne. Zatem Ci pierwsi nie potrafią Ci pomóc, bo nie za bardzo mieli okazję rozkładać kiedykolwiek silnik V8, a Ci drudzy nie mają w tym żadnego interesu, bo ich wiedza to ich zarobek (czego też nie można mieć za złe)....
troche sie rozpedziles z tymi dwoma kategoriami :lol:
jeszcze sa pasjonaci, niezamozni, naprawiajacy sami swoje lr'y...
wiec musisz skorygowac swoje poglady :)21
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: Yonek » śr lut 25, 2009 11:00 am

HUSKYTEAM pisze: 2) Jeżeli przesiadłeś się z Toyoty do Land Rovera, frustracja nie dziwi.
Szczerze mówiąc to chyba byłbym bardziej sfrustrowany wydając 5300 netto na głowicę do 1KZT, bo zamienniki nie istnieją a używkę już mam, niż jestem, naprawiając mojego rędżyka, który mając 23 lata ciągle ma oryginalny motór, nie dotykany łapką mechaniora....
SITH happens...

Awatar użytkownika
tybero
Posty: 1950
Rejestracja: pn lut 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: brenna

Re: Pytanie do znawców Viejtów

Post autor: tybero » śr lut 25, 2009 11:07 am

bo to sa ludzie slabej wiary... :)21
Mistrzow uprasza sie o spokoj

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość