Dziwne zachowanie Strombergow
Moderator: Jerry
- petercapri
- Posty: 629
- Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
- Lokalizacja: Poznań
Dziwne zachowanie Strombergow
Jest sobie 3.5 na gaznikach.
Wyregulowany i tak dalej.
Na benzynie gasnie po chwili jazdy. Z gaznikow znika benzyna (wbrew pozorom, to nie jest smieszne). W tym momencie przelaczam na gaz i moge jechac dalej, moge tez z powrotem przelaczyc na benzyne i przez chwile znowu jest OK.
Sprawdzone:
- pompa paliwa pompuje wystarczajaco (z powrotu wylecial litr w minute)
- powrot paliwa drozny
- wyciekow paliwa brak
- paliwo nie leci do oleju
- gazniki wyregulowane, silnik pracuje ladnie do momentu kiedy nie skonczy sie paliwo
- zaworki, elektryka itd sprawne, przelaczanie gaz-benzyna w czasie jazdy bez problemow
Moja koncepcja jest taka, ze w pewnym momencie zawieszaja sie zaworki iglicowe (ale w obu gaznikach naraz??) i paliwo przestaje doplywac do komor plywakowych. To mozliwe?
Co jeszcze dziwniejsze, dzieje sie tak tylko w czasie jazdy, jezeli samochod stoi to moze sobie tak stac i chodzic az sie nie skonczy benzyna w baku.
Kiedy jade i silnik zgasnie, moge sie zatrzymac, wylaczyc stacyjke, wlaczyc, teraz benzyna juz jest i znowu przejade kilometr.
Wyregulowany i tak dalej.
Na benzynie gasnie po chwili jazdy. Z gaznikow znika benzyna (wbrew pozorom, to nie jest smieszne). W tym momencie przelaczam na gaz i moge jechac dalej, moge tez z powrotem przelaczyc na benzyne i przez chwile znowu jest OK.
Sprawdzone:
- pompa paliwa pompuje wystarczajaco (z powrotu wylecial litr w minute)
- powrot paliwa drozny
- wyciekow paliwa brak
- paliwo nie leci do oleju
- gazniki wyregulowane, silnik pracuje ladnie do momentu kiedy nie skonczy sie paliwo
- zaworki, elektryka itd sprawne, przelaczanie gaz-benzyna w czasie jazdy bez problemow
Moja koncepcja jest taka, ze w pewnym momencie zawieszaja sie zaworki iglicowe (ale w obu gaznikach naraz??) i paliwo przestaje doplywac do komor plywakowych. To mozliwe?
Co jeszcze dziwniejsze, dzieje sie tak tylko w czasie jazdy, jezeli samochod stoi to moze sobie tak stac i chodzic az sie nie skonczy benzyna w baku.
Kiedy jade i silnik zgasnie, moge sie zatrzymac, wylaczyc stacyjke, wlaczyc, teraz benzyna juz jest i znowu przejade kilometr.
Re: Dziwne zachowanie Strombergow
odpowietrzenie zbiornika paliwa? (a właściwie napowietrzenie)
spróbuj z odkręconym korkiem wlewu paliwa
spróbuj z odkręconym korkiem wlewu paliwa
Ostatnio zmieniony śr mar 25, 2009 11:17 pm przez PaveL, łącznie zmieniany 1 raz.
była Vitara JLX 1.6 16V 97r.
Re: Dziwne zachowanie Strombergow
Ja bym się jednak skupił na pompie, wszakże zapotrzebowanie na paliwo podczas jazdy jest dużo większe 

Re: Dziwne zachowanie Strombergow
tak gdzieś około 25 litrów na setkę, czyli spore 

Re: Dziwne zachowanie Strombergow
Prawdopodobnie masz syf w zbiorniku który leży na postoju a w czasie jazdy zapycha smoka. Zatrzymujesz się, "obcy" opada i silnik pracuje do ... końca paliwa - niestety on tam zostaje nadal 

Głodny przez wioskę przejdziesz, goły - nie.
Re: Dziwne zachowanie Strombergow
zatkane odpowietrzenie zbiornika....
-
-
- Posty: 11514
- Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Długa Szlachecka
- Kontaktowanie:
Re: Dziwne zachowanie Strombergow
"rzuca mną o ziemię..." znam temat, znam.
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 

- petercapri
- Posty: 629
- Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dziwne zachowanie Strombergow
Problem poki co problem nie rozwiazany, ale:
- sprawdzilem wydatek pompy zaraz na wyjsciu z filtra, baniak 1L napelnil sie moze w 20 sekund, a wiec 180 litrow na godzine raczej powinno wystarczyc
- odpowietrzenie baku... w RR rurka idzie pod korek wlewu, ktory ma przeciez uszczelke. Ale kto wie, przejade sie kawalek z otwartym korkiem
- syf w baku - to jest mysl, sprawdze jak wylezie slonce, a przy okazji obadam odpowietrzniki komor plywakowych
- sprawdzilem wydatek pompy zaraz na wyjsciu z filtra, baniak 1L napelnil sie moze w 20 sekund, a wiec 180 litrow na godzine raczej powinno wystarczyc

- odpowietrzenie baku... w RR rurka idzie pod korek wlewu, ktory ma przeciez uszczelke. Ale kto wie, przejade sie kawalek z otwartym korkiem
- syf w baku - to jest mysl, sprawdze jak wylezie slonce, a przy okazji obadam odpowietrzniki komor plywakowych
Re: Dziwne zachowanie Strombergow
e tam.GAZFAN pisze:"rzuca mną o ziemię..." znam temat, znam.
ty miałeś na szprycy

i zagazowany.
A każde auto zagazowane mści się

Re: Dziwne zachowanie Strombergow
Student pisze:e tam.GAZFAN pisze:"rzuca mną o ziemię..." znam temat, znam.
ty miałeś na szprycy![]()
i zagazowany.
A każde auto zagazowane mści się


Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

-
-
- Posty: 11514
- Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Długa Szlachecka
- Kontaktowanie:
Re: Dziwne zachowanie Strombergow
zaraz zaraz, ze szprycy poszło na Strombergi. więc był też gaznikowy... i też nie hulał.Student pisze:e tam.GAZFAN pisze:"rzuca mną o ziemię..." znam temat, znam.
ty miałeś na szprycy![]()
i zagazowany.
A każde auto zagazowane mści się
a wyszło przy samej konwersji na 200tdi.
bo było tak: zakup 3,5 z 86r czyli szpryca Lucas L, i poszła do gazowania, potem potem była próba walki o Lucas HotWire ale szybko zarzucona, potem poszedł gaz na bok i nadal nie chodziło, potem na to 3,5 kolektor i gazniki od StrombergZenit i gaz, potem Stromberg i bezgaz. i działało nadal wcale. czyli nei chodziło. a potem już była konwersja na 200tdi i chodzi do dziś. a przyczyna... ona suka się znalazła... za późno.


Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości