Kiedy guma zawodzi...
Moderator: Jerry
Kiedy guma zawodzi...
Potrzebuję pomocy w namierzeniu sklepu (lub innej mety) na Polybush do Disco 3. Serwis wymiękł mimo gwarancji wymieniają gumy i nic po 5 tyś znowu luzy. Ostatnio otrzymałem informacje, że w ramach gwarancji jedynie podkładki wrzucają pod gumy stabilizatora. Jestem juz zdesperowany więc na własna rękę poszukuje czegoś mocniejszego niż guma...
Gwarancja fajna rzecz, jednak dojazdy do stacji ASO i powroty z niej (60km w jedną stronę) to juz mój kres wytrzymałości, postanowiłem w tym temacie olać procedury LR, i założyć coś innego. Czyli chłopy HELLLP może być na PRIv jeśli ktoś chodzi w podziemiu, a ma towar liczy sie czas , głównie zależy mi na polybush przedniego drążka stabilizacyjnego, tył teoretycznie też. W perspektywie cały KIT lub od razu. Dziękuje z góry za wszelkie namiary.
Gwarancja fajna rzecz, jednak dojazdy do stacji ASO i powroty z niej (60km w jedną stronę) to juz mój kres wytrzymałości, postanowiłem w tym temacie olać procedury LR, i założyć coś innego. Czyli chłopy HELLLP może być na PRIv jeśli ktoś chodzi w podziemiu, a ma towar liczy sie czas , głównie zależy mi na polybush przedniego drążka stabilizacyjnego, tył teoretycznie też. W perspektywie cały KIT lub od razu. Dziękuje z góry za wszelkie namiary.
"Świat bez kobiet jest jak ogród bez kwiatów. Łatwiejszy do utrzymania"
D3 ,Y60+PTO+35``
D3 ,Y60+PTO+35``
Re: Kiedy guma zawodzi...
Nie jestem zadnym specem od D3 ale cos mi sie wydaje, ze gumy oryginalne nie powinny wymiekac po 5000km. Moze zamiast usuwac ciagle skutki, poszukaj przyczyny tego, ze gumy padaja ?
A i tak wszystko to ch*j w porównaniu z prędkością światła...
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Kiedy guma zawodzi...
nie ma,powtarzam nie ma takiej opcji żeby w D3 tak padały jakiekolwiek gumy przynajmniej osobiście nie spotkałem się z takim przypadkiem.różne rzeczy i z różnych powodów sie tak wymienia ale gumy stabilizatora? 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Kiedy guma zawodzi...
Bo to jest polska i tu jaki by nie był samochód to gumy stabilizatorów lecą pierwsze, być może serwis zakłada też jakiś tańszy gównolit.


- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Kiedy guma zawodzi...
nie no ale chyba w Stolycy nie ma aż tak tragicznych dróg.serwisujemy LRy traktowane bardzo różn ie w tym bardzo wiele D3 na ATkach i podobnych wynalazkach ale gumy stabilizatora? 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Kiedy guma zawodzi...
kasowanie luzów? 

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Re: Kiedy guma zawodzi...
Zdziwiłbyś się ale teraz wiele dróg w okolicy stolicy wygląda jak jakiś poligon(wszędzie coś kopią) - mniej mi się parch zużywa w terenie niż na szosie.nowicjusz127 pisze:nie no ale chyba w Stolycy nie ma aż tak tragicznych dróg.serwisujemy LRy traktowane bardzo różn ie w tym bardzo wiele D3 na ATkach i podobnych wynalazkach ale gumy stabilizatora?

Re: Kiedy guma zawodzi...
Chyba dawno w Bolanda nie byłeśnowicjusz127 pisze:nie ma,powtarzam nie ma takiej opcji żeby w D3 tak padały jakiekolwiek gumy przynajmniej osobiście nie spotkałem się z takim przypadkiem.różne rzeczy i z różnych powodów sie tak wymienia ale gumy stabilizatora?

LR to auto zaledwie terenowe, a polskie dziurwy przebiją każdy teren

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Kiedy guma zawodzi...
no troche nie byłem to fakt ale wakacje zeszłego roku spędziłem w Janowcu i droge z Wrocka na miejsce wspominam całkiem miło... 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Kiedy guma zawodzi...
eee nie żebym się czepiał ale jeśli serwis nie jest wstanie usunąć powtarzającej się usterki i masz na to papiery to możesz żądać wymiany na nowy egzemplarz wolny od wad, wystarczą kwity na to że wymieniają wciąż to samo + rzeczoznawca + trochę samozaparcia
a jeśli samochód kupiony nie na firmę to jeszcze rzecznik praw konsumenta
a jeśli samochód kupiony nie na firmę to jeszcze rzecznik praw konsumenta
Ignorancji, nieróbstwu i niechlujstwu stanowcze nie KARWA nie
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Kiedy guma zawodzi...
gostcomp pisze:eee nie żebym się czepiał ale jeśli serwis nie jest wstanie usunąć powtarzającej się usterki i masz na to papiery to możesz żądać wymiany na nowy egzemplarz wolny od wad, wystarczą kwity na to że wymieniają wciąż to samo + rzeczoznawca + trochę samozaparcia
a jeśli samochód kupiony nie na firmę to jeszcze rzecznik praw konsumenta

VW po wprowadzeniu silnika 2,0TDI ogłosił ze w Polsce ze względu na jakość paliwa ten silnik nie zostanie wprowadzony do sprzedaży-dopiero później odpuścili bo kasy szkoda.ponadto skoro prawdopodobnie tylko jeden egzemplarz ma problem z tymi gumami to należy szukać przyczyny w szerszym spektrum moim zdaniem....D3 to tylko kupa śrub i nakrętek owiniętych kawałkiem przewodu elektrycznego i wszystko sie da tam naprawić

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Kiedy guma zawodzi...
ja nie twierdze że się nie da naprawić
ale właśnie jeśli dzieje się to w jednym jest to wada fabryczna
poczochrać się z firmą zawsze warto
nawet jeśli nie ugra się nowego autka to może jakaś ugoda i troszkę kasy na mechanika który będzie umał naprawić
ale właśnie jeśli dzieje się to w jednym jest to wada fabryczna
poczochrać się z firmą zawsze warto
nawet jeśli nie ugra się nowego autka to może jakaś ugoda i troszkę kasy na mechanika który będzie umał naprawić

Ignorancji, nieróbstwu i niechlujstwu stanowcze nie KARWA nie
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Kiedy guma zawodzi...
prędzej skłaniałbym sie do opcji-przegrana sprawa,do zapłacenia koszty sądowe plus pozew JLR Polska przeciwko Tobie o naruszenie dóbr osobistych,bezpodstawne pomówienia*
*-jak kto woli

*-jak kto woli
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Kiedy guma zawodzi...
I jest część typu pierduła, która jest wymieniana przy każdej wizycie przeglądowej (zależy ile kto jeździ i gdzie) jednak mam cynk ze importer zleca zakładać podkładki czy cóś do kasowania luzu i tyle. A zapomniałem dodać że dopiero co nową półoś dostałem bo poprzednia 40tyś nie wytrzymała, było jep na czarnm posypały się kulki kupa samru i finał. Pewno się zjebało że po czarnym leciałem, a to podobno rasowa terenófka jest. Ostatnie wymiany gum stabilizatora zrobiłem za gotówkę to dostałem nowe i jest git. Jednak poszukuję czegoś skutecnie wydłyżającego odstępy między wizytami w ASO.
gostcomp pisze:ja nie twierdze że się nie da naprawić
ale właśnie jeśli dzieje się to w jednym jest to wada fabryczna
poczochrać się z firmą zawsze warto
nawet jeśli nie ugra się nowego autka to może jakaś ugoda i troszkę kasy na mechanika który będzie umał naprawić
"Świat bez kobiet jest jak ogród bez kwiatów. Łatwiejszy do utrzymania"
D3 ,Y60+PTO+35``
D3 ,Y60+PTO+35``
Re: Kiedy guma zawodzi...
JLR żyje tylko i wyłącznie dzięki serwisowi... im częściej ich odwiedzasz tym lepiej, im więcej zostawiasz w kasie tym lepiej...DAŁEK pisze:I jest część typu pierduła, która jest wymieniana przy każdej wizycie przeglądowej (zależy ile kto jeździ i gdzie) jednak mam cynk ze importer zleca zakładać podkładki czy cóś do kasowania luzu i tyle. A zapomniałem dodać że dopiero co nową półoś dostałem bo poprzednia 40tyś nie wytrzymała, było jep na czarnm posypały się kulki kupa samru i finał. Pewno się zjebało że po czarnym leciałem, a to podobno rasowa terenófka jest. Ostatnie wymiany gum stabilizatora zrobiłem za gotówkę to dostałem nowe i jest git. Jednak poszukuję czegoś skutecnie wydłyżającego odstępy między wizytami w ASO.
czy uważasz, że opłaca im się robić raz a dobrze?

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Re: Kiedy guma zawodzi...
A konkrety... tzn czy są już zamienniki do DISCO3..., jeśli nie to jestem skazany na wieczny związek z gumą a JLR, a zapomniałem i z podkładką gumy. 

"Świat bez kobiet jest jak ogród bez kwiatów. Łatwiejszy do utrzymania"
D3 ,Y60+PTO+35``
D3 ,Y60+PTO+35``
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość