NIE DZIAŁA TYLNA SZYBA I WYCIERACZKA

[jubej]

Witam.Jestem tu nowy,kupiłem ostatnio FREELANDERA Z 2003r. 2,0 TD.Mam taki problem że nie moge otworzyć tylnych drzwi ponieważ szyba niechce się opuścic i jest zablokowana,nie chodzi również tylna wycieraczka.Mechanik poiwedział mi że to musi byc jakiś czujnik.ALe nie zna nazwy;/ Chciałbym się zapytać może wy coś wiecie na ten temat,jeśli tak bede wdzieczny za każdą pomoc.

[sbb]

wdzieczny za każdą pomoc.

oj żebyś nie wypowiedział tego w złą godzinę

[jubej]

Mam nadzieję że to była dobra godzina 8)

[sbb]

nie wiadomo, bo przyjdzie malinowy olo i rzeknie:
jedź do warsztatu

[jubej]

Nadzieja matką głupich :)2 Bede żył nadzieją

[dawid597]

Spróbuj odpiąć plusową klemę akumulatora na chwile.
Po ponownym podłączeniu szyba powinna zjechać na sam dół, po czym przyciskając przycisk powinna krótkimi skokami dojechać do góry. Jak będzie na szczycie przytrzymasz chwilę (2-3 sek.) przycisk i powinno być OK.
Jeżeli szyba nie zjedzie na dół po odłączeniu klemy, szukałbym przyczyny elektrycznej/mechanicznej w mechanizmie szyby.

[nowicjusz127]

dość modna ostatnio usterka.wykluczając błahostki typu mikrostyki,bezpieczniki,przerwany obwód mam dla ciebie złe wiesci-nam zdiagnozowanie 3 frelków z ta przypadłoscią zajęło dwa dni,auta były dokładnie rozbebeszone,poszukiwania bardzo intensywne.ze swojej strony mogę życzyc powodzenia-sprawa nie wygląda za różowo

[zaloguj]

sprawa nie wygląda za różowo

Bo Różowy Olo gdzieś zaginął

[andrzej:)]

sprawa nie wygląda za różowo

Bo Różowy Olo gdzieś zaginął

Może....pojechał do warsztatu i jeszcze nie wrócił

[zaloguj]

nie jezdzi chyba gdzie po niemcowni

[nowicjusz127]

cos bąkał o wyjezdzie do Berlina,pewnie sie zgubił na Berliner Ring

[zaloguj]

moze mu niemcy ukradli różowego lra
i nie ma jak wrocic

[nowicjusz127]

on sie renówką wybierał.zabytkowym 300 tdi sie do stolicy Rzeszy juz chyba nie wjedzie-do centrum na pewno juz nie

[kapec]

Wjechac mozna, tyle ze jak sie nie ma naklejki to kara jest finansowa
A tak apropo. Czy silnik w czysecie wyprodukowanej w roku 1997 nie spelnia norm euro 2? Cos niemce tu pisza:
http://www.berlin-tourist-information.d ... risten.pdf
tyle ze nie za bardzo potrafie to rozszyfrowac.
A od 1.01.2010 do Umweltzone mozna bedzie wjechac wylacznie z euro4 ;(
http://www.berlin.de/formularserver/formular.php?86832

[Damian]

w pirenejach jest zakaz wjazdu do tuneli (tych najdłuższych) przez auta Euro-0 (2,5N/A ma Euro1?)
w alpach zresztą też...
niedługo naszymi sztruclami nie wjedziemy do żadnego większego miasta EU
eko-terror w imię interesów korporacji
eko-ściema
eko-chuje


a o Olka się nie martwcie, obraził się na forum i robi sobie detox

[Wąż]

eko-terror w imię interesów korporacji
eko-ściema
eko-chuje

jedziemy spuścić olej pod sejmem?

2,5NA powstało gdy normy euro były tylko w zamysłach pisarzy SF snujących wizję totalitarnego pseudodemokratycznego raju na ziemi

[nowicjusz127]

Wężu zauważ że 2,5N/A udaje sie w większości przypadków tam gdzie jego miejsce-n a złom.jesteś już chyba jedną z nielicznych osób co wciąż sie podniecają 40-to letnią konstrukcją czas poszedł do przodu,pojawiło sie 200,300 tdi,TD5,nowe 2,4D.....przetrzyj oczka,popatrz jak swiat się zmienił i skończ płynąć pod prąd

[Wąż]

podniecać się nie podniecam,ale jeśli choć trochę liznąłeś starszych LRów to powinieneś wiedzieć, że 200/300tdi powszechnie uważane za najlepsze silniki jakie wypuścił LR w prostej drodze wywodzą się z 2,25... bloki niewiele się różnią(porównując pięciopodporowe), wałek rozrządu ten sam, te same popychacze i dużo drobnicy...
ot aluminiowe głowice i wtrysk bezpośredni... to jedyne nowości... no i ten nieszczęsny pasek od 2,5NA upychany

jeśli moja konwersja się powiedzie to na bank będzie do powtórzenia w 2,5TD... na temat 200/300 się nie wypowiem jeszcze musiałbym bloki obejrzeć, ale podejrzewam, że też A jeśli moje podejrzenia są słuszne to... patrz pierwsze zdanie tego postu

[nowicjusz127]

jeśli choć trochę liznąłeś starszych LRów to powinieneś wiedzieć, że 200/300tdi powszechnie uważane za najlepsze silniki jakie wypuścił LR

może i tak jednak ja unikam ich z prostego powodu-są nudne jak flaki z olejem można zasnąć mając coś takiego na podnośniku i także powoli udają sie na wieczny odpoczynek.wolę silniki bardziej skomplikowane przy których można pogrzebać i naprawa których sprawia satysfakcję,ze sie znalazło.regulacja zaworów i demontaż zatartych pomp wtryskowych pełnych opiłków to nie jest prawdziwa mechanika

[Wąż]

ja jestem userem z niewielkimi podstawami w zakresie mechaniki i paroma płaskimi kluczami robiącymi 3/4 rzeczy pod chmurką,
ty jesteś pracownikiem ASO z pełnym dostępem do narzędzi, komputera serwisowego i podnośnika kolumnowego...
to co dla ciebie jest brakiem wyzwań dla mnie jest zbawieniem gdy coś się zdupczy

i pod tym względem chyba pasuje do 3/4 użytkowników LRów

edit fakt dużo tych silników ostatnio się sypie... a duża podaż tanich podzespołów z angoli i rozbitków tylko zalecza tą sytuację, ludzie nie czują przywiązania do samochodów(których ceny pospadały ostatnio do naprawdę b. niskiego poziomu), i nie chcą inwestować bo poco, taniej następny kupić?
Po co robić remont za 10kzł jak można kompletne używki wyrawć za 2kzł... to zalecza sytuacje bo po 2 latach ta używka będzie w podobnym stanie.
większość tych silników ma nabite potężne przebiegi, często nie fachowo serwisowane lub zaniedbywane przez właścicieli... po prostu się sypią... od paru lat koczuje w warsztacie i obserwuję przekrój samochodów... kiedyś gdy chłopaki zaczynali królowały serie i classiki, potem, za mojej kadencji 200/300tdi..., rok temu na 10 300tek przypadała jedna td5, teraz jest pół na pół, zaś 200tdi to raz na 15 samochodów.

Jeśli naród się nie opamięta to niedługo nie będzie czym jeździć... a serie, seria ma tą zaletę że remont silnika jeśli chodzi o fanty to 1/3 kosztów fantów do remontu 200tdi

[nowicjusz127]

remont silnika

mimo wszystko przyznasz,że słowo "remont silnika" w Twoim wykonaniu nabiera zupełnie nowego znaczenia...

[Wąż]

czy ja wiem, po prostu jestem tak ściśnieniowany na jeżdżenie, że ten remont trwa od 3 lat... pół roku jeżdżenia pół roku remontu i tak cały czas
zdaje sobie sprawę, że jak bym rozebrał wszystko do ostatniej śrubki zrobił sumienie, przez rok dajmy na to, to miałbym na parę lat spokój, ale co ja bym wtedy począł? musiałbym następny śmietnik do dłubania znaleźć

[nowicjusz127]

odpowiedź pokrętna,ale w pewnym niewielkim stopniu akceptowalna.w polityce byś sie odnalazł.Kurski by tego lepiej nie wymyślił

[Wąż]

widzę, że prościej trzeba: nie chodzi o to by króliczka złapać, tylko by go gonić

[nowicjusz127]

nie trzeba prościej ale dzięki za troskę poz tym stare wyświechtane slogany Panie Wężu....