www.forum4x4.pl

Pytanie do znawców tematu
Czym się rożni pompa wspomagania ANR2157 stosowanej w 300TDI do tej która jest montowana w V8 (poza ceną )

Widzę że nikt nie wie
to odpowiem (po dłuższych rozmowach)
kręci się w inną stronę przez co nie tłoczy oleju ( w benzynie w prawo, a w dieslu w lewą)
ale dlaczego jest 3 razy droższa to nie wiem

Porządne pompy czy to do 300ki czy do v8 kosztują podobnie jakieś 120-150 funciaków (z głowy podaję) a możesz też zanabyć tani środek zastępczy w postaci aluszitowej pompy znanej z plaskaczy za cenę 60 funciaków. Taka pompa przy duzych kołach i upalaniu potrafi się zatrzeć dość szybko.

Namdan pisze:Porządne pompy czy to do 300ki czy do v8 kosztują podobnie jakieś 120-150 funciaków (z głowy podaję)

to poprzyj to jakimiś danymi
jak znajdziesz poniżej 200 to ci pogratuluje

Wąż pisze:

Namdan pisze:Porządne pompy czy to do 300ki czy do v8 kosztują podobnie jakieś 120-150 funciaków (z głowy podaję)

to poprzyj to jakimiś danymi
jak znajdziesz poniżej 200 to ci pogratuluje

No coś ty... Jak znajdziesz POWYŻEJ 200 funciaków to ja Ci pogratuluję* .

* nie dotyczy Land Serwisu

nie wygląda cenowo tak źle żeby kombinowac
http://www.paddockspares.com/pp/DISCOVE ... FFER).html

kondziu pisze:nie wygląda cenowo tak źle żeby kombinowac
http://www.paddockspares.com/pp/DISCOVE ... FFER).html

No i to jest właśnie ten szit. Dobra pompa to taka czarno-srebrna.

a gdzie ja można kupić masz jakieś namiary na sklep? Mała kasa więc jakosć różna ale powinna lepiej chodzić niż stara zepsuta i cieknąca. MAsz jakieś doświadczenie z tą pompą i czemu szit?
Znalazłem takiego http://www.brit-car.co.uk/product.php?x ... &xSec=5497
niestety trzy razy droższy. Te podruby aż tak są słabe?

eee mea culpa, nie doczytałem, myślałem że o przekładni to

pompy rzeczywiście nie są drogie

dokładnie, przekładnie to nawet u angoli są dramatycznie drogie

W paddock spares jest promocja na te szitowate pompy i tam można zakupić tanio. Firma OK choć widziałem lepsze.
Co do jakośc: to jest ta sama pompa, co zamontowane w 20% plaskaczy na naszych drogach. Tylko króćce dolotowe są różne albo inaczej skierowane. Tzn. że jak namierzysz pompe np. do beemki to masz dużą szansę, że ją wpakujesz do Dyskoteki. Ale to są pompy do plaskaczy i ja skasowałem już kilka za pomocą kół 35 cali i nogi w podłodze przez 20 minut. Zaciera się boczna, uszczelniająca powierzchnia i wirnik.

Co do przekładni: w anglii normalna cena to 1000 pln a w polsce to 1400 pln.

Tak się dopytuję o nie bo właśnie czekam na paczkę z Paddocka, moja już nie wyrabia i czas wymienić. Mam koła 31 a planuję 32 bez wielkiego upalania więc zobaczymy może będzie trochę robic a jak nie to w przyszłości tylko orginał.