Strona 1 z 2
jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 11:03 am
autor: Wiechu
http://moto.onet.pl/5065735,32,4,filmy.html?node=32
to jak jest w końcu ?
jedzie czy nie jedzie ? Trzeba to ustalić, wszak to dość ważny parametr...

Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 11:11 am
autor: TRAWOLT
ale ściema policjantów, dostał mandat za 172 a nie za 200

Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 11:15 am
autor: pbyra
przecież powiedział że nie jedzie bo ma 2.5 litra i waży ponad 2 tony

Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 8:46 pm
autor: andrzej:)
Gość postawił na swoim

Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 8:54 pm
autor: sbb
a myslałem , że ktoś cysetą zaiwaniał 200
nawet warto by było w tvn sie pokazać i zapłacić panom niebieskim

Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 9:37 pm
autor: sla66
W Anglii kolo miał zapłacić 500 funtów za przekroczenie predkości złapane na fotoradarze. Zorganizował biegłych, raporty, badania itd. W sądzie udowodnił, że nie mógł jechać z prędkością wykazaną przez fotoradar. Sąd uwolnił go od zapłaty mandatu. Ale koszty badan i biegłych wyniosły 600 funtów.
Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 9:39 pm
autor: Albert_N
Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 9:42 pm
autor: nowicjusz127
wszystko rozumiem ale chore teksty tego narratora pisał chyba jakis komunistyczny propagandzista.tego sie nie da słuchać normalnie

Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 9:49 pm
autor: andrzej:)
nowicjusz127 pisze:wszystko rozumiem ale chore teksty tego narratora pisał chyba jakis komunistyczny propagandzista.tego sie nie da słuchać normalnie

No to jest największa bolączka tego programu moim zdaniem, aż się słabo robi, jak się tego słucha (czym innym jest, że czasami faktycznie niezłych piratów łapią). Ale dawno temu przestałem oglądać i już się nie denerwuję

Re: jedzie czy nie
: wt cze 02, 2009 10:05 pm
autor: SzczesnyLR
ech , szkoda , i pomyśleć że kiedyś mogli mnie nagrac na faszystowskiej autostradzie jak cysetą z górki prawie 170 poleciałem
ech , było by co dzieciakom pokazywać

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 8:58 am
autor: andrew75
na A4 pojechałem 175 km/h -gaz do dechy i ...wiecej sie niedało

chciałbym takiego diesla mieć... do scigania z niemcami

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 9:15 am
autor: Namdan
nowicjusz127 pisze:wszystko rozumiem ale chore teksty tego narratora pisał chyba jakis komunistyczny propagandzista.tego sie nie da słuchać normalnie

Dokładnie. Raz tylko oglądałem ten program i mnie trafiło. Na ekranie gość podjeżdża do pasów, ma zieloną strzałkę ale idzie babcia, to się zatrzymał 5 metrów przed nią. Przeszła - to ruszył, nawet dość powoli. Normalka.
Komentarz narratora typu: " A pan kierowca to chyba wciał w dupę babci wjechać! A ledwie przeszła to jej po piętach przejechał. Wstyd panie kierowco. Chyba pan na PIS głosował. Kultury trochę etc. etc." NIEADEKWATNE

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 9:28 am
autor: pezet
TRAWOLT pisze:ale ściema policjantów, dostał mandat za 172 a nie za 200

Mnie raz zatrzymali (nie diskiem oczywiście) - mówiąc że jechałęm 171.
Przyjąłem mandat.
Potem dopiero spojrzałem na komputer w gps - największa prędkość tego dnia to 159.
Ktoś tu pisał o pytaniu o homologację - urządzenia pomiarowego ORAZ urządzenia zasilającego (czego nikt nie ma) - przez co można podważyć każdy pomiar.
Trzeba tylko żeby ktoś przetestował te argumenty w sądzie

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 9:37 am
autor: andrew75
z tą homologacją to już nieaktualne, dostałem ostatnio uroczy list ze zdjęciem i punktami

a do niego dołączyli aktualny certyfikat urządzenia pomiarowego ...nie ma sie do czego przyczepić..no może że na zdjęciu źle wyszedłem

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 9:40 am
autor: TRAWOLT
pezet pisze:Mnie raz zatrzymali (nie diskiem oczywiście) - mówiąc że jechałęm 171.
Przyjąłem mandat.
Potem dopiero spojrzałem na komputer w gps - największa prędkość tego dnia to 159.
Ktoś tu pisał o pytaniu o homologację - urządzenia pomiarowego ORAZ urządzenia zasilającego (czego nikt nie ma) - przez co można podważyć każdy pomiar.
Trzeba tylko żeby ktoś przetestował te argumenty w sądzie

zwróć uwagę na filmie, mówili o 200 ale to była prędkość radiowozu, pomiar dla gostka był na 172
jeżeli każdemu wciskają prędkość goniącego radiowozu, a nie samochodu zatrzymywanego to ...

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 3:27 pm
autor: pezet
andrew75 pisze:z tą homologacją to już nieaktualne, dostałem ostatnio uroczy list ze zdjęciem i punktami

a do niego dołączyli aktualny certyfikat urządzenia pomiarowego ...nie ma sie do czego przyczepić..no może że na zdjęciu źle wyszedłem

Dostałeś też certyfikat na akumulator w radiowozie?
Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 5:33 pm
autor: andrzej:)
TRAWOLT pisze:pezet pisze:Mnie raz zatrzymali (nie diskiem oczywiście) - mówiąc że jechałęm 171.
Przyjąłem mandat.
Potem dopiero spojrzałem na komputer w gps - największa prędkość tego dnia to 159.
Ktoś tu pisał o pytaniu o homologację - urządzenia pomiarowego ORAZ urządzenia zasilającego (czego nikt nie ma) - przez co można podważyć każdy pomiar.
Trzeba tylko żeby ktoś przetestował te argumenty w sądzie

zwróć uwagę na filmie, mówili o 200 ale to była prędkość radiowozu, pomiar dla gostka był na 172
jeżeli każdemu wciskają prędkość goniącego radiowozu, a nie samochodu zatrzymywanego to ...

No mnie właśnie zawsze zastanawiało jak to to mierzy prędkość - jakoś nikt nie potrafi wyjaśnić, czy mierzy prędkość radiowozu, czy wysyła jakieś impulsy (podobno tak - co 100m) do zliczenia odległości i potem na podstawie różnicy odległości z pomiarów wylicza prędkość auta namierzanego, ale co w takim razie z poprawką na ewentualną zmianę prędkości radiowozu, no bo ewentualne przyspieszenie czy zwolnienie miałoby wpływ na pomiar......
Jest tu ktoś mądry co to wie

Chętnie poszerzę swoją wiedzę w tym zakresie
No chyba, że to jest top secret, żeby nikt nie podważył pomiarów ze względu na błędy metodologiczne

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 7:11 pm
autor: pezet
To żaden problem wyliczyć różnicę predkości.
Zmierzyć radarem predkość drugiego i dodać własną.
Pytanie tylko - JAK mierzoną?
Bo jeśli na podstawie danych z prędkościomierza - to w każdym aucie zawyża on prędkość o ok 10%, co przy prędkościach powyżej 100, już daje znaczącą różnicę.
Chyba że radiowozy mają inny sposób mierzenia prędkości własnej.
A mnie chodziło o certyfikat i legalizację... akumulatora.
Bo jeśli do Urzędu Miar wyślę pismo z pytaniem - czy sposób zasilania i stan urządzenia zasilającego urządzenie pomiarowe może mieć wpływ na wynik uzyskanego pomiaru - to na 100% otrzymam odpowiedź że TAK.
Więc, aby pomiar był wiarygodny i powtarzalny, akumulator musiałby mieć stałe, ściśle określone i kontrolowane parametry (choćby napięcie) - a nie sądzę żeby taki był w każdym (jakimkolwiek?) radiowozie z kamerą.
A jeśli nie - to już z założenia taki pomiar jest niewiarygodny.
No i teraz trzeba tylko przetestować te argumenty w sądzie

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 7:20 pm
autor: nowicjusz127
@ Pezet
100 procent racji. waga musi mieć legalizację co roku razem z zasilaczem,potwierdzi to każdy Obwodowy Urząd Miar.
myślę ze prędzej czy później ktoś przetestuje takie rozwiązanie z radarami w sądzie

Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 8:18 pm
autor: pezet
O!
Na potwierdzenie mych słów, Sławek walnął w stół
Obym nie miał okazji, ale jak już będę miał, to z tylnego siedzenia wypytam panów polucjantów o detale.
Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 8:23 pm
autor: nowicjusz127
gdzieś czytałem o gościu,który zwrócił sie do Głównego Urzędu Miar z zapytaniem czy nielegalizowany zasilacz może wpływac na wskazania urządzenia pomiarowego i otrzymał pozytywną odpowiedź....
Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 9:03 pm
autor: andrzej:)
pezet pisze:To żaden problem wyliczyć różnicę predkości.
Zmierzyć radarem predkość drugiego i dodać własną.
Z wyliczeniem różnicy prędkości faktycznie nie ma problemu (jeśli masz te dane). Ze zmierzeniem prędkości radiowozu też (no powiedzmy), ale co do prędkości mierzonej radarem to właśnie mnie interesuje jak to jest robione z poruszającego się radiowozu - to musi bazować na przeliczaniu odległości, a punkt, z którego dokonywany jest pomiar przecież się przemieszcza. Ciekawi mnie jak to to radzi sobie z tym zadaniem......
Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 9:16 pm
autor: nowicjusz127
nowicjusz127 pisze:gdzieś czytałem o gościu,który zwrócił sie do Głównego Urzędu Miar z zapytaniem czy nielegalizowane źródło zasilania może wpływac na wskazania urządzenia pomiarowego i otrzymał pozytywną odpowiedź....
Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 10:13 pm
autor: pezet
andrzej:) pisze:pezet pisze:To żaden problem wyliczyć różnicę predkości.
Zmierzyć radarem predkość drugiego i dodać własną.
Z wyliczeniem różnicy prędkości faktycznie nie ma problemu (jeśli masz te dane). Ze zmierzeniem prędkości radiowozu też (no powiedzmy), ale co do prędkości mierzonej radarem to właśnie mnie interesuje jak to jest robione z poruszającego się radiowozu - to musi bazować na przeliczaniu odległości, a punkt, z którego dokonywany jest pomiar przecież się przemieszcza. Ciekawi mnie jak to to radzi sobie z tym zadaniem......
A co to za różnica, czy radar jest w ręce policjanta, czy na aucie?
Mierzy prędkość przybliżania lub oddalania.
Jak pan stoi z suszarką - to jego prędkość = 0.
Jak auto z radarem się porusza, to trzeba dodać tę prędkość.
Jak radiowóz jedzie równo za kimś, radar wykrywa 0, więc prędkość tamtego jest równa tej radiowozu.
Jak kogoś dogania - radar wykrywa przybliżanie itd....
Re: jedzie czy nie
: śr cze 03, 2009 10:25 pm
autor: wojtek_kom
Wierzycie że ma radar, wideorejestrator

Z wypowiedzi misiaków, jechali za gościem - na 100m (czy innej, nie chciało mi się patrzyć na LCD misiaków), prędkość była 200 km/h, tyle że to była prędkość misiaków.