www.forum4x4.pl

Co może mieć wspólnego prędkościomierz z awarią alternatora?

Od tygodnia mam wywalone łożysko na alternatorze. Odkładałem naprawę z powodu braku czasu. Niedawno był regenerowany więc ma to być naprawa gwarancyjna, podobno.
Łożysko sobie rzęziło przez tydzień. Dziś (przed chwilą) zauważyłem wahania napięcia podczas jazdy, niewielkie (mruganie świateł). Po chwili obserwacji padł prędkościomierz.

Czy to ma jakiś związek z padniętym alternatorem? gdzie szukać przyczyn?

sprawdź wtyczkę w reduktorze obok bębna ręcznego od str kierowcy

i kabelki na grodzi po prawej , okolice spryskiwacza

gri74 pisze:sprawdź wtyczkę w reduktorze obok bębna ręcznego od str kierowcy

gri74 pisze:sprawdź wtyczkę w reduktorze obok bębna ręcznego od str kierowcy

dzięki, jutro zerknę

dziwi mnie tylko zbieg okoliczności - wahania prundu, migotki i od razu pad prędkościomierza

jak wiadomo, awarie LR i wino idealnie się nazwajem równoważą, więc wybrałem się do monopolowego
oczywiście padł obrotomierz, znaczy działa raz, nie działa drugi raz
ale to mnie nie dziwi raczej, bo obro ciągnie z alternatora

pewnie wsuwka traci kontakt albo trzyma si ena druciku

gri74 pisze:pewnie wsuwka traci kontakt albo trzyma si ena druciku

no właśnie wsówkę reaniomowałem wczoraj...

To zrób alternator na tej gwarancji

no tak, zrobię, z gwarancją czy bez
ale co ma to alternatora prędkościomierz - to główne pytanie

Damian pisze: ale co ma to alternatora prędkościomierz - to główne pytanie

główna odpowiedź:
że w tym samym autku som, panie panie

po udanej bani wracalim z kobitom w zaciczne prgi wlasnego lokum, niewiasta prowadzila, ja popijac piwo czynilem niebedne obserwacje zachowan auta
otoz predkosciomierz wrocil dziala, prund przestal sie wahac, obrotomierz zwariowal i dziala jak mu sie podoba

i smiesznie i straszno, wesole to jezdzidzlo jest, ten nasz lr

Ale do domu zawsze dowiezie

DAMIAN!
No ja Cię proszę...

Przyhamuj trochę z tym psuciem nowego auta - zasypujesz forum codziennie nowymi usterkami i postronny obserwator se pomyśli, że landrowery to sie psujom..

A to przecież nieprawda

niezlego trupa kupiłes....

serio,to napisalem

głupi jesteś

serio to napisałem wszystkich zielonodupców pouczasz, ze należy zapodać po zakupie pakiet startowy, a tu wygłaszasz kazania z powodu awarii alternatora? po zakupie zrobiłem 3000km i zainwestowałem na razie 260zł + drugie tyle w części, których jeszcze nie założyłem

Damian pisze:głupi jesteś

serio to napisałem wszystkich zielonodupców pouczasz, ze należy zapodać po zakupie pakiet startowy, a tu wygłaszasz kazania z powodu awarii alternatora? po zakupie zrobiłem 3000km i zainwestowałem na razie 260zł + drugie tyle w części, których jeszcze nie założyłem

3000 km za 260zł? a paliwo

podkradam na stacjach na plejtach poprzedniego właściciela

Damian pisze:podkradam na stacjach na plejtach poprzedniego właściciela

aha,to wszytsko wjasnia

jest gdzieś na forum

Damian pisze:jest gdzieś na forum

sekswłaściciel twojej disco?

wstrzymam się jeszcze z publicznym napiętnowaniem

dawaj dawaj

Jakiś publiczny wpierdol?...

ale damianowi czy tamtemu sprzedawczykowi?

LR_Olek pisze:ale damianowi czy tamtemu sprzedawczykowi?

No daj spokój - Damian dostaje wpierdol (od zielonego jaja) - każdego dnia.

Jemu już odpuścimy