nie kojarzę co ten przyrząd czyni, ten axle spreader, czy to chodzi o to, że mechanizm jest tam wciśnięty na ścisk i nie da się go tak po prostu wytargać? a przyrząd ów jak gdyby rozpiera obudowę? bo do niej przecież jest przykręcony
Czesławie, można zrobić to bez tych narzędzi?
w sumie to już mi życzyłeś powodzenia

miał bym do pomocy mechanika który na co dzień naprawia terenówki, co prawda toytoya, ale to zawsze mechanik ;>
z góry dzięki za porady
P.S. przyznaję, że byłem ignorantem i nawet nie podejrzewałem, że takie ładne rysunki i nie tylko można zaleźć w manualu
Edit: tutaj piszą o tym samym o czym Pan C. pisał

, jest nawet to narzędzie, można je wykonać samemu
http://forum.landrovernet.com/showthrea ... ry+problem
nie jest to robota dla amatora, przynajmniej nie najłatwiejsza
edit 2: możliwości jest kilka:
1.kupić zestaw łożysk i jechać do mechaniora, lub przed zakupem pojechać i zdiagnozować
2.szukać używanego, ale ceny odstraszają, po za tym można trafić w takim samym stanie, albo jeszcze "lepiej"
3.wrzucić inny most, z tego co zdążyłem przeczytać z mostem LRowym od np. disco będzie rebus, wał będzie za krutki,
ale ciekaw jestem jak by było z mostem od disco2, chyba że oprócz wału będą potrzebne inne przeróbki np. gniazda sprężyn,
wtedy ta opcja odpada
mam do Ciebie Czesław kolejną prośbę, napisz jeśli będzie ci się chciało

jak by to wyglądało Twoim zdaniem, można mosty z disco, lub disco2 spasować z jakimś wałem w defie 110?
i czy trzeba by było przy tych mostach jeszcze coś przerabiać?