
w sumie to mi nie do śmiechu


i jestem jak wy to piszecie "w dupie", wszytko niby działa, ale wystarczy ręką zatrzymać "sworzeń" wycieraczki i linka przeskakuje na zębach, nie zacina się franca!! tylko przeskakuje

zastanawiam się czy szukać nowej linki z tą sprężyną, nie wiem tylko czy to coś da, jeśli to wina wypracowanej sprężyny to ok, ale jeśli znów będzie to samo, to się potnę styropianem,
a może istnieje możliwość zaadaptowania mechanizmu z innego auta?
w ostateczności zap...e silniczki jak w ursusie
