www.forum4x4.pl

Witajcie, czy ktoś z posiadaczy LR3 miał problem z tylnym mostem?
Objaw jest taki, że przy mocnym skręcie haczy tył. Da się jechać na wprost, ale skręty to kiepska przyjemność.
I dodatkowo przy wyciąganiu kluczyka ze stacyjki słychać klank chyba z reduktora.
Pewnie będę musiał wymienić tylni most (
Chyba że ktoś ma jakąś teorię.
Dodam, że cała sprawa zaczęła się po przeprawie przez rzeczkę.


SUBA

SUBA_LR3 pisze:Dodam, że cała sprawa zaczęła się po przeprawie przez rzeczkę.

to teraz przejedź ją do tyłu na wstecznym, może się cofną złe moce

I tak muszę tam wrócić bo mi rejestrację z przodu porwało

SUBA_LR3 pisze:I tak muszę tam wrócić bo mi rejestrację z przodu porwało

o Panie fiu fiu: tylny most Ci obciera przy skręcie, tablicę Ci porwało
nie chciałbym krakać, ale to jakaś klątwa jest rzucona

najczęściej klątwa chowa się w tylnym lewym słupku
i żeby ją wyplenić trzeba wymienić żarówkę w podświetleniu kufra
gdyż ona stamtąd po kablach rozprzestrzenia się po aucie

To disco 3 ma z tyłu most??

SUBA_LR3 pisze: I dodatkowo przy wyciąganiu kluczyka ze stacyjki słychać klank chyba z reduktora.
Pewnie będę musiał wymienić tylni most (
SUBA

świat jest pełen wariatów....planuj tak dalej....normaknie ręce opadają jak to czytam
daj mi z 5 tyś skoro lubisz wydawać kasę na darmo

nie chcę wydawać 5 tyś Dlatego pytam.
Sam tego naprawiać nie będę, ale wolę być zorientowany w temacie

SUBA_LR3 pisze: Sam tego naprawiać nie będę,

no ja mam nadzieję.masz problem z pierdołą.o ile można to nazwać problemem.musisz znaleźć kogoś naprawdę kumatego w d3.usuniecie dźwięku po wyjęciu kluczyka ze stacyjki zajmuje ok godziny i kosztuje nie więcej jak 200 zł.

nowicjusz127 pisze:

SUBA_LR3 pisze: Sam tego naprawiać nie będę,

no ja mam nadzieję.masz problem z pierdołą.o ile można to nazwać problemem.musisz znaleźć kogoś naprawdę kumatego w d3.usuniecie dźwięku po wyjęciu kluczyka ze stacyjki zajmuje ok godziny i kosztuje nie więcej jak 200 zł.

I już jakiś konkret Dzięki

OK. Sprawa załatwiona w serwisie w Poznaniu.
Problem haczenia tylnego mostu można nazwać informatycznym. Zawiesił się program do sterowania rozdziałem mocy.
Wgrano nowy program i wszyskto jest OK. Można znowu do rzeczki

żaden komputer nie lubi pływać

andrew75 pisze:żaden komputer nie lubi pływać

napisał właściciel D3
znaczy się niewierny jesteś, nie wierzysz w markę i jej możliwości

wierny nie znaczy gupi
sam se jezdzij lr3 po wodzie chesusie

andrew75 pisze:sam se jezdzij lr3 po wodzie chesusie

nimam, ale jak porzyczysz swojego to będę miał gest
założę gejowską piankę, kapoczek i wjadę dla testa

GAME OVER

andrew75 pisze:GAME OVER

no niezła ta fura, do wody nie wjechałeś, a już się spsuła ... z wrażenia

Ja sprobowalem i to nie raz....



i do dzis nie mam problemow. Zawieszenie sie komputera moglo byc przypadkowe, nie zwiazane z woda...
Byle nie za gleboko

cool
wszystko przedemna.

SUBA_LR3 pisze:OK. Sprawa załatwiona w serwisie w Poznaniu.
Problem haczenia tylnego mostu można nazwać informatycznym. Zawiesił się program do sterowania rozdziałem mocy.
Wgrano nowy program i wszyskto jest OK. Można znowu do rzeczki

Jaki nowy program ?
ale nic
jak działa , niech tak będzie

SzczesnyLR pisze: Jaki nowy program ?

normalnie
nowy program - nowy rachunek - nowy zysk

.... i to w Poznaniu a nie Na Waszyngtona

na Waszyngtona najlepszych już nie ma....

nowicjusz127 pisze:na Waszyngtona najlepszych już nie ma....

...poszli na ryby?

nowicjusz127 pisze:na Waszyngtona najlepszych już nie ma....

... a kiedyś byli