www.forum4x4.pl

witam, jestem kuba i od wakacji rozgladam sie za nowym autem, w okolicach do 150k.
wczoraj bylem na jezdzie probnej freelanderem 2, wczesniej testowalem vitare i pathfindera i lr wypada naprawde fajnie. powiedzcie prosze jako starzy wyjadacze czy warto we freelander wchodzic czy nie bardzo warte pieniedzy pokombninwac inaczej. nie powiem ze discovery mi sie nie podoba jednak aktualnie raczej poza zasiegiem cenowym chyba ze w wyjatkowo okrojonej wersji. generalnie autko ma yc rodzinne 2+1 ale chcialbym tez miec jakas zajawke z jezdzenia i czasem sie najaks mini wyprawe wybrac poza drogi a nie kupowac jakiegos niemilosiernie nudnego kombi dzieki.

Lepszego samochodu nie znajdziesz... forum inne tak

Pisać potrafi to i czytać też powinien potrafić , więc wykorzystać tą umiejętność

Jeżeli chcesz poczuć się jakbyś jeździł SUV-em to Frelek jak najbardziej....




Zaraz się zacznie......

największym błędem marketingowców lr było zostawienie temu autu nazwy freelander na maksa zeszmaconej gównianą reputacją poprzedniego modelu.

na usa już nie popełnili tego błędu. sprzedają jako LR2.

auto samo w sobie jest ok. nie mam uwag. chąde crv, toyote rav4, suzuki vitare wciąga nosem pod każdym względem.

mogłoby mieć normalny kluczyk jedynie.

no wlasnie LR2 brzmi znacznie lepiej i u nasz tez myslalem ze tędy pójdą

ale chłop uparty w JLR

czesław&jarząbek pisze:największym błędem marketingowców lr było zostawienie temu autu nazwy freelander na maksa zeszmaconej gównianą reputacją poprzedniego modelu.

na usa już nie popełnili tego błędu. sprzedają jako LR2.

auto samo w sobie jest ok. nie mam uwag. chąde crv, toyote rav4, suzuki vitare wciąga nosem pod każdym względem.

mogłoby mieć normalny kluczyk jedynie.

wg pewnego brytyjskiego programu motoryzacyjnego, wciaga nosem również x-traila

wg mnie też. ale nie mogłem se przypomnieć jak sie to łajno nazywa.

dzieki za komentarze, niezle aktywne macie forum
wrazenia z jazdy tez niezle, cena jednak duzo wyzsza niz konkurencyjne male suvy/terenowe.
teraz pod koniec roku jest kilka fajnych opcji rbatowych wiec moze cos sie uda ustrzelic.
do malych akcji w terenie nada sie, czy może sie myle?

Jeśli masz na myśli wysoki krawężnik to jak najbardziej.

Przez dwa lata ćwiczyłem suva bez reduktora. Mimo ostrożności zapach sprzęgła poznałem doskonale. W szkołach Land Rover Experience nie używają (ponoć) freelanderow z manualem, tylko auto. Choć pozwalam sobie na tezę ze jest to najlepsza bezreduktorowa terenówką po muscelu to nadal ma problem. Sam chciałem to auto, jednak przekraczalo mój budżet. Teraz przy każdym otarciu o krzaki albo uderzeniu podwoziem dziękuje Bogu, że wydałem 60 tysięcy mniej i się nie napinałem.
Zobacz sobie Sorento. Może Ci się spodoba Wrangler Unlimited, Pathfinder, a jak styknie kasy na Land Crusera 120 to jeszcze lepiej. Przyznał jednak że FR jest ładny i luksusowy. Swietna alternatywa prestiżowa wobec Audi albo BMW 3 ale nie alternatywa terenowa wobec samochodów z klasycznym układem napędowym 4x4. Stać Cię na Defendera albo Massifa, ale tu bym się poważnie zastanowił nad celem zakupu.

Zwróć też uwagę na kufer FR odpowiadający wielkością nowym kompaktom - dla mnie to było ważne.

Nawiązując do innej dyskusji z forum podkreślam, że mam na myśli zastosowania rodzinno turystyczne, a nie "prawdziwy teren".

na tvn turbo był test i wypowiadali się baardzo dobrze
i nawet w lekko trudnym terenie jechali
też żonce bym kupił bez zastanowienia
frelkowi 2 mówimy tak, jedynce stanowczo nie - tak z moich zawodowych obserwacji wynika, że z 25% to przekładańce

rozbujnikszczecinski pisze:dzieki za komentarze, niezle aktywne macie forum
wrazenia z jazdy tez niezle, cena jednak duzo wyzsza niz konkurencyjne male suvy/terenowe.
teraz pod koniec roku jest kilka fajnych opcji rbatowych wiec moze cos sie uda ustrzelic.
do malych akcji w terenie nada sie, czy może sie myle?

cena jest wyższa od konkurencji bo wszyscy mają silniki do 2.0 w niższej akcyzie, a srylander 2.2 w wyższej.

a...no i zdecydowanie automat.
bo manual nowy bedzie miał z urzędu pedalski system eko sreko start/stop i go bedzie gasiło na każdym skrzyżowaniu.

czesław&jarząbek pisze:największym błędem marketingowców lr było zostawienie temu autu nazwy freelander na maksa zeszmaconej gównianą reputacją poprzedniego modelu.

na usa już nie popełnili tego błędu. sprzedają jako LR2.

auto samo w sobie jest ok. nie mam uwag. chąde crv, toyote rav4, suzuki vitare wciąga nosem pod każdym względem.

mogłoby mieć normalny kluczyk jedynie.

ok czytam twoje posty nie od dziś i wiedzę to ty masz fakt ale wytłumacz mi grzecznie
na jakiej podstawie jednak bije tego crv czy rava ?
- lepsze w trasie ?
- wygodniejsze?
- lepsze w pseudoterenie ( do terenu się nie nadaje ) lepsze z przyczepą?
- lepsze zimą?
- czym tak bije te pozostałe ? kształtem kolorem ?
Z całym szacunkiem ale chyba trwałością i bezawaryjnością to rava nic długo jeszcze nie pobije..i to nie jest tylko moje zdanie. Znam mechanika który naprawia prawie same suvy i to jego zdanie, że trzeba jescze parę lat by inni doszli do poziomu rav oczywiśćie tylko pod względem trwałości i bezawaryjności. Świadczy o tym też fakt że części do ravek bardzo słabo idą - na pytanie czemu - bo to ujostwo jakoś się nie psuje przeciwieńskie do freelków 1 bo dwójek to prawie jeszcze nie ma

Poza tym rynek weryfikuje wartość auta a ile kosztują ravki nawet stare to każdy widzi , za coś muszą tyle kosztować ......
http://www.youtube.com/watch?v=CvO_fk6Syo8
jak widać w terenie też sobie radzi przynajmniej tym normalnym

ravka srawka

jezdziłeś nową ravką?

jezdziłeś nowym freelanderem?

nie?

porównywałeś parametry?

nie?

zasięgałeś oponii w serwisach o awaryjności?

nie?

to nie zabieraj głosu.
możesz tu być i się przyglądać.

Patrząc na testy z TV - to taki teren przejedzie 126p... - fajny byłby test "Legendy PRL vs nowy FII"
Po co kupować FII to już lepiej dołożyć i kupic coś normalnego - nawe od LR coś się znajdzie .

Kupowanie samochodu dla wyrazu - kup jak się podoba. Typowy klient szukający SUV-a nie czyta parametrów, ma mu sie podobać... nie potrzebuje reduktora i innych rzeczy - wszystko zależy od kitu wciskanego przez sprzedawcę.

Osobście nie kupiłbym RAV, Xtrail i wymienionej reszty... SUV-ów.

wojtek_kom pisze:Patrząc na testy z TV - to taki teren przejedzie 126p...

http://www.youtube.com/watch?v=-B9dA62IOiQ

cordoba_2004 pisze:Z całym szacunkiem ale chyba trwałością i bezawaryjnością to rava nic długo jeszcze nie pobije..

Pewnie dlatego w komisie w Tychach stoi optycznie ładna Rav4 z wykastrowanym napędem na tył?

Masz 150k to kup sobie za 120k SUVa/VANa/cotam jeszcze chcesz, a za pozostałe 30K kup sobie terenówkę. Unikniesz kompromisów i będzie pan zadowolony

Maq pisze:

wojtek_kom pisze:Patrząc na testy z TV - to taki teren przejedzie 126p...

http://www.youtube.com/watch?v=-B9dA62IOiQ

rzeczywiście słabizna

Maq pisze:http://www.youtube.com/watch?v=-B9dA62IOiQ

przecież ten pupowóz wogóle wykrzyzu nie ma, pewnie godzinami jeżdżą po tym torze bo widać że znają go na pamięć

tory układa się pod samochód, wiem bo sam miałem kiedyś przyjemność udowadniać terenowe możliwości francuskiego suva, jaja były niezłe

no ferdek jest wspomagany przez hamulce, bardzo fanie i wogóle, ale czy ma to jakieś zastosowanie praktyczne?

no kurcze jak obejrzalem ten filmik z youtube to prawde mowiac jestem w szoku ale na plus., nie wiedzialem ze to autko daje rade takie rzeczy przejechac. coraz bardziej widze ze jest to wybor okej.

jarzębina odpowiem twoimi słowami
" bede pisał co chce i kiedy chce " chyba w dyskusji o muramareszu tak napisałeś.

No to przytocz te parametry które to przewyższają rav, poza parametrem widzi mi się że to jarzębina może czerwona, a może jarząb

davejr pisze:przecież ten pupowóz wogóle wykrzyzu nie ma, pewnie godzinami jeżdżą po tym torze bo widać że znają go na pamięć

Tor oczywiście ułożony jest pod konkretny model, ale jeżdżą po nim potencjalni klienci, także nikt nie zna nic na pamięć.