Strona 1 z 1
Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 8:27 pm
autor: standerus
Heloł
Takie pytanko, jako że moje aku wydało ostatnie pierdnięcie w związku z zimą. Czy żółta optima 55ah zabangla w prondożernym disco2 czy też będzie to mało? Myślałem kupować czerwoną ale wszyscy mówią zeby brać żółtą, ze jest bardziej perspektywiczna do rozbudowy auta, z resztą w brytyjskich gazetach też pamiętam wszyscy na żółtych jeździli. Tak się pytam bo mają w LS za niecałe 8 stówek, czyli 150plnów więcej niż za jakiegoś bosha czy inne coś gabarytowo odpowiednie, a ponoć ze sprawdzony wybór i legenda ogólnie

Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 8:31 pm
autor: sbielak
do samego autka powinna wystarczyć ale , pod winde to jedna 75 bym brał tak perspektywicznie

Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 8:35 pm
autor: Mick
Mam czerwona i robi

Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 8:52 pm
autor: standerus
tu chodzi o radio, światełko itd, dodatkowe halo etc, jak się szarpnę na winde to dojdzie drugie aku i split charge
Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 9:06 pm
autor: gostcomp
standerus pisze: niecałe 8 stówek, czyli 150plnów więcej niż za jakiegoś bosha czy inne coś gabarytowo odpowiednie, a ponoć ze sprawdzony wybór i legenda ogólnie

ja bym kupił zwykły 100Ah np taki
http://www.allegro.pl/item738188432_cen ... ilver.html
a do windy ewentualnie dołożyłbym optime
Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 9:17 pm
autor: czesław&jarząbek
produkt boscha wrzuć do kosza
tyle samo co czerwona optima kosztuje oryginalny akumulator do td5 który jest zajebisty i bardzo trwały.
a na czerwonej optimie też bedzie robić.
Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 9:33 pm
autor: standerus
A na żółtej? też pozytyw? Jakoś mnie korci co by te 70plnów więcej wydać

Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 9:46 pm
autor: czesław&jarząbek
kup oryginała.
Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 9:58 pm
autor: kondziu
Ja się męczę z żółtą optimą 55ah. Kupiłem półtora roku temu i po półroku zaczeła siadać. MAm windę ale praktycznie nie używam i nigdy nie wyhehłalem aku przez windę. JAk postoi to potrafi np ciężko odpalać a jeszcze lepiej np odpale jadę zgaszę i dupaaaaa już drugi raz nie mogę odpalić. Za tą kasę to porażka. drugi raz nie kupię. Jak nie masz windy to tym bardziej kup zwykły aku za 1/2 ceny albo i mniej i jak siądzie po roku to sobie kupisz nowy albo na gwarancji wymienisz. Przynajmniej kasy nie będzie żal.
Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 10:04 pm
autor: standerus
czesław&jarząbek pisze:kup oryginała.
a gdzie oryginała szukać?? LS?
Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 10:07 pm
autor: Jerz23
Kuba, a moze lepiej bedzie jak sprzedasz to truchlo jakiemus wyznawcy " angielskiej legendy" i postapisz jak prawdziwy mezczyzna

kupujac sobie auto z Bardzo Dalekiego Wschodu
Tam kazdy aku pasuje i jezdzi dlugi czas. bez znaczenia czy zolte czy czerwone

Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 10:15 pm
autor: standerus
aaa
<ziew>
idź se mleczko pomoderuj
Toyka srojka. pojeździsz te 3-4 miechy to...
Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 10:25 pm
autor: Jerz23
od moderowania mleczki mam ciebie
Nawet nie wiesz jaki jestes urzyteczny...

Naprawde

!!
moje aku ma 4 lata... ale umnie niema mrozow! To prawda. Wogole srojka to nudne auto.

Ostanio sie dowiedzialem od experta

Wiesz

srojka jezdzi, jezdzi i .... jezdzi. Po kilkunastu latach wywalasz pasek rozrzadu, filtr powietrza, lozysko na sprzegle, pasek na alternatorze i ... dalej jezdzi, jezdzi i jezdzi ... co za nuda!!!!
Czasami zazroszcze tych emocji jakie maja uzytkownicy "angielkiej legendy"

Re: Padnięte aku
: wt lis 03, 2009 10:44 pm
autor: standerus
Moje aku ma 8 lat, znaczy jest od nowości chyba. Miało prawo sczeznąć. Jak po kilkunastu latach wywalisz te rzeczy to chyba dlatego ze masz już napęd a'la flinstone

Z ta nuda to... oj coś mało nudno było jak ją kupiłeś

W każdym razie, wierz ekspertowi, miłej eksploatacji. jak mawia mój kolega "powodzenia życzę, sukcesu nie wróżę"

Re: Padnięte aku
: śr lis 04, 2009 7:36 am
autor: Jerz23
standerus pisze:.. Z ta nuda to... oj coś mało nudno było jak ją kupiłeś

..."

No to prawda!

Bylo wesolo

!
hindusy jezdzily pudlem wczesniej i mialy w glebokiej d.... chocby podstawowe serwisowanie. Wiec odziedziczylem takie kwiaty, ze szok
Ale jest OK. Po 8 latach w europie to nawet najlepsze aku padnie...

Re: Padnięte aku
: śr lis 04, 2009 5:39 pm
autor: standerus
I zgodnie z sugestią Czesława kupiłem oryginałkę, jest ok

Za 600plnów około. Bangla że aż miło
Re: Padnięte aku
: śr lis 11, 2009 6:25 pm
autor: tryna
czesław&jarząbek pisze:produkt boscha wrzuć do kosza
tyle samo co czerwona optima kosztuje oryginalny akumulator do td5 który jest zajebisty i bardzo trwały.
a na czerwonej optimie też bedzie robić.
jedyne co mogę zrobić, to potwierdzić te słowa, ten z "piaćki" to jeden z najzajebistszych seryjnych akumulatorów, cena jego to gdzieś około 600 peelenów z tego co mi wiadomo
Re: Padnięte aku
: pt lis 20, 2009 8:50 am
autor: Gorbaczov
miw czoraj padl aku w defie td5, biedok 8 lat posmigal u angoli...

teraz pytanie co wsadzic czy jakiego bosha (nie wiem jaka pojemnosc),
ogolnie mam podlaczone dodatkowe swiatla (12 lampek ) dojdzie cos do srodka, do lodowy podlaczenia, pod kompa, i jakie jesze ledowe podswietlenei z tylu, podgrzewana przednia szyba, lusterka i fotele.
Pytanie czy isc boshaka czy optima, a jak to jaka? windy nie ma, mysle o mechaniku
Re: Padnięte aku
: pt lis 20, 2009 8:18 pm
autor: zaloguj
warta

Re: Padnięte aku
: pt lis 20, 2009 8:37 pm
autor: LR_Olek
zaloguj pisze:warta

odra
Re: Padnięte aku
: pt lis 20, 2009 8:40 pm
autor: klucz13
A to wszystko miedzy Bugiem a Odrą
iiiiiiii od morza do tatr

Re: Padnięte aku
: pt lis 20, 2009 10:35 pm
autor: pezet
No i tu mamy dylemat:
- czy kupić haj-tech 55Ah, czy "badziew" 100Ah?
Ja wybrałem wersję drugą - tzn centrę 'setkę' - i po 3 latach nie narzekam.
Jakoś mały akumulator do diesla 2,5 litry - to mi nie bardzo pasuje
Do benzyniaka 1,8 dałem 70Ah i wcale nie wydaje mi się za dużo...