
Co sadzicie o Disco jak wyprawowce. bedzie to rzucenie sie na gleboka wode: dluzsza, 2 osobowa wyprawa do afryki - 4 miesiace. Nie planuje wyzywac sie terenowo ani szukac offroadowych wyzwan tylko zapewnic sobie pewny srodek transportu - samochod ma byc narzedziem a nie celem samym w sobie (pewnie jestem heretykiem ale jednak

jechac bedzie jedno auto, 2 osoby wiec niezawodnosc sie liczy - i tu problem bo disco ponoc potrafi sie psuc no i nie jest tak popularna jak toyota lc w afryce. a moze dac sobie spokoj i na taka okazje zbierac na toyke? na dzis dzien stawiam jednak na disco
jesli disco to jakie? diesel ale jaki silnik? disko I/II ?
gdzie go przerabiac wyprawowo? potrzebuje takiego miejsca gdzie moglbym przy tym bywac (wiec okolica wawy) .. zeby nauczyc sie conieco o aucie - jestem mechanicznie zielony teraz a bede zdany na siebie i lokalsow.
no i najwazniejsze - szukam tez kogos siedzacego w dyskotekach zeby pomogl obejrzec cos i kupic - tez z okolic wawy...to w sumie najwazniejsze - sam jej nie kupie nigdy albo wcisna mi totalny zlom.
sory za taki post ale kazdy kiedys zaczynal
