Strona 1 z 1

Klip lozyska wyciskowego.

: pn gru 07, 2009 4:48 pm
autor: kapec
Skrzynia zrzucona, generalnie sprzeglo wyglada bardzo dobrze, jakby mialo ze 20 tys najechane. Niemniej jednak czasem spod samochodu dobywal sie dzwiek, jakby grzechotanie, ustepowalo po kilkakrotnym wcisnieciu sprzegla. Okazuje sie, ze cos co nazywa sie klip lozyska wyciskowego u mnie nie istnieje. Kolega, ktory zrzucal wczesniej u siebie krzynke mowil, ze to jest wykonane z badziewiastego plasticzku i idzie sie rypac ino mig. Mozna temu jakos zaradzic? Dogiac z drutu sprezystego, czy jak? A moze oryginal nie jest plastikowy tylko metalowy i jakby byl oryginalny to by nie umieral?

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: pn gru 07, 2009 4:59 pm
autor: TadeuszK
obawiam się, że oryginał też jest plastisiowy ....
enyłej u mnie po zdjęciu skrzyni(odkąd kupiłem zrobiłem ca. 45tkm) był na miejscu, ale profilaktycznie zadałem nowy .... plastisiowy :)21

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: pn gru 07, 2009 6:36 pm
autor: sbielak
i ten nowy platiczany kosztuje chyba niecałe 1.50 zł .........

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: pn gru 07, 2009 6:53 pm
autor: TadeuszK
i jest dostępny w polskich sklepach internetowych, tudzież zaprzyjaźnionych warsztatach.

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: pn gru 07, 2009 6:57 pm
autor: kapec
Toc wiem ile kosztuje i gdzie kupic, problem polega na tym, ze jak sie zesra to trzeba skrzynie zrzucac, zeby badziew wymienic.

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: pn gru 07, 2009 6:59 pm
autor: Namdan
Załóż od razu dwa :)21

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: pn gru 07, 2009 7:25 pm
autor: sbielak
i popraw trytytką :)21

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: pn gru 07, 2009 11:18 pm
autor: Wąż
mnie się nic takiego nigdy nie wysypało, w zasadzie to przez spory czas jeździłem bez... bo zgubiłem w trakcie remontu skrzyni, jedyny problem to przy montażu wysprzęglika był, poza tym robiło :)2 :wink:

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: wt gru 08, 2009 3:43 pm
autor: LR_Olek
kapec pisze: problem polega na tym, ze jak sie zesra to trzeba skrzynie zrzucac, zeby badziew wymienic.

no i ?


a kiedy ostatni raz ci sie to popsulo?


czy masz plan zrobic otwor technologiczny aby gibką ręką brz zrzutu skrzyni go montowac?
:)21

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: wt gru 08, 2009 5:56 pm
autor: Wąż
LR_Olek pisze:
kapec pisze: problem polega na tym, ze jak sie zesra to trzeba skrzynie zrzucac, zeby badziew wymienic.

no i ?


a kiedy ostatni raz ci sie to popsulo?


czy masz plan zrobic otwor technologiczny aby gibką ręką brz zrzutu skrzyni go montowac?
:)21
jak ma gibką łapę 5latka to przez otwór wysprzęglika da radę :)21

Re: Klip lozyska wyciskowego.

: śr gru 09, 2009 9:30 am
autor: kapec
LR_Olek pisze: a kiedy ostatni raz ci sie to popsulo?

:)21
A nie wiem, jak kupilem auto to juz cos gzrechotalo wiec zakladam ze juz badziewia nie bylo.
LR_Olek pisze: czy masz plan zrobic otwor technologiczny aby gibką ręką brz zrzutu skrzyni go montowac?
:)21
Nie, mam zamiar zrobic badziew z drutu. Albo gwozdzia ;)