znów LR woła o kasę - dziś rano po przejechaniu ok 3 km zaświeciła kontrolka temp skrzyni biegów

ruszyłem dźwignią skrzyni - zgasła - po 10 m zaświeciła znów ... dojechałem ze 200 m - zatrzymałem się na stacji - zgasiłem gada - postał z 10 (max) minut - zapaliłem, nie świeci

, dojechałem ok 2 km do firmy - jest (chyba) ok - CO mogło (może) być przyczyną ? młody LR (2003) przebieg - ok 80k km olej zmieniany w sierpniu ub roku - przejechane mało (kilka tysi).
Info dodatkowe - parkowałem w kupie śniegu (śnieg zmarznięty do podłogi), miasto dokładnie posolone, breja wodno-pośniegowa na jezdniach.
Rano wstawiłem na komputer - nie wykazał żadnych błędów skrzyni. Bagnetu na skrzyni nie ma - będę później z kanału patrzył stan oleju.
Jakieś pomysły ? warsztat już mi przez myśl przeszedł ...
liczę na @Nowicjusza127, C&J i Olka ... i każdego kto ma coś (konkretnego) do powiedzenia - temat nie nastraja mnie do kasztanów
