Strona 1 z 1
zegarek w disco
: pn mar 01, 2010 7:22 pm
autor: gbear
Witam
rozbierał ktoś ten smieszny zielonocyfrowy czasomierz w disco 3secie? Moze ma ktoś zdjęcie bebechów - jako przyciski są blaszki jakieś czy mikrowyłączniki? Da się go wogole zreanimowac?
Działa, świeci ino przestawić sie nie da uobuz jeden - a nie chce misie aku odpinac o 12.00 zeby dobrze ustawic
pzdr
Re: zegarek w disco
: pn mar 01, 2010 9:54 pm
autor: Wiechu
to odepnij w południe

Re: zegarek w disco
: pn mar 01, 2010 10:29 pm
autor: gbear
Wiechu pisze:to odepnij w południe

fak, tej opcji nie wzialem pod uwage

Re: zegarek w disco
: pn mar 01, 2010 10:35 pm
autor: Adamcichy
ale tez nie zapomnij że niedługo zmiana czasu na letni

Re: zegarek w disco
: pn mar 01, 2010 10:37 pm
autor: gbear
Adamcichy pisze:ale tez nie zapomnij że niedługo zmiana czasu na letni

a kiedy to, zeby na darmo nie odpinac?

Re: zegarek w disco
: pn mar 01, 2010 11:36 pm
autor: LR_Olek
gbear pisze:Adamcichy pisze:ale tez nie zapomnij że niedługo zmiana czasu na letni

a kiedy to, zeby na darmo nie odpinac?

hmmm....,ale 12 jest mniej wiecej o tej samej porze

Re: zegarek w disco
: wt mar 02, 2010 8:29 am
autor: gbear
jednak Hans Kloss nie miał racji w jednym - najlepsze kasztany nie są na placu Pigalle. Najlepsze kasztany są na Naszym Forum a każdy LR-owiec lubi je nie tylko jesienią, ale i przez cały rok (mam nadzieje, że Zuzanna też miała jakiegoś LR-a)
pzdr
Re: zegarek w disco
: wt mar 02, 2010 12:16 pm
autor: LR_Olek
dziwne...
zadajesz pytania na poziomie bravo girl,a oczekujesz odpowiedzi na poziomie młodego technika.
coz bys chcial innego uslyszec?
to:
aby naprawic zegarek,to trzeba isc do zegarmistrza.
proste, nie?

Re: zegarek w disco
: wt mar 02, 2010 12:30 pm
autor: piotr borowiec
czyli.......?
jedź do mechanika

tylko takiego od zegarków

Re: zegarek w disco
: wt mar 02, 2010 12:38 pm
autor: LR_Olek
np.
aby wymienic baterie w pilocie,tez wystarczy pojsc do zegarmistrza i w cenie baterii miec od razu montaz

Re: zegarek w disco
: wt mar 02, 2010 5:18 pm
autor: gbear
hmmm, ciekawe jakby na mnie zegarmistrz popatrzyl jakbym przyszedl z tym zegarkiem
bede grzebal w srodku - temat mozna zakasztanic
pzdr
Re: zegarek w disco
: wt mar 02, 2010 7:51 pm
autor: LR_Olek
gbear pisze:hmmm, ciekawe jakby na mnie zegarmistrz popatrzyl jakbym przyszedl z tym zegarkiem
nie rozumiem cie...
przeciez zegarmistrz naprawia zegarki,no chyba ze u was zegarmistrz naprawia pralki,to wtedy by na ciebie dziwnie popatrzyl

Re: zegarek w disco
: wt mar 02, 2010 9:34 pm
autor: gbear
LR_Olek pisze:gbear pisze:hmmm, ciekawe jakby na mnie zegarmistrz popatrzyl jakbym przyszedl z tym zegarkiem
nie rozumiem cie...
przeciez zegarmistrz naprawia zegarki,no chyba ze u was zegarmistrz naprawia pralki,to wtedy by na ciebie dziwnie popatrzyl

ale un sikory złote naprawia a nie takie cuda elektroniczne

Re: zegarek w disco
: wt mar 02, 2010 11:24 pm
autor: LR_Olek
gbear pisze:LR_Olek pisze:gbear pisze:hmmm, ciekawe jakby na mnie zegarmistrz popatrzyl jakbym przyszedl z tym zegarkiem
nie rozumiem cie...
przeciez zegarmistrz naprawia zegarki,no chyba ze u was zegarmistrz naprawia pralki,to wtedy by na ciebie dziwnie popatrzyl

ale un sikory złote naprawia a nie takie cuda elektroniczne

to nie zegarmistrz w takim razie tylko jakis wymieniacz bateryjek nowoszkolony

Re: zegarek w disco
: śr mar 03, 2010 3:35 am
autor: Dżek
Nie do końca Olku masz rację. Miałem padnięty wyswietlacz, no taki półpadnięty, poszczególne beleczki mi się świeciły, każdego dnia inne

Też tak sobie myślałem, że polezę do zegarmistrza z zacięciem elektronicznym, może naprawi, może wymieni po całości panelik, może... Byłem u trzech - osiedlowego, dzielnicowego i w końcu takiego z dużą renomą, takiego czesia na jakimś forum maniaków zegarkowych. Wszyscy stwierdzili to samo - robota nietypowa, grzebanina trochę na ślepo, więc przy rozsądnej (dla mnie) stawce za usługę im się nie będzie opłacało, zaś przy rozsądnej (dla nich) stawce za usługę - pomyślę, że zwariowali. Więc kupiłem na Allegro nową, czyli kilkunastoletnią sztukę za całe 70 zeta. Sprzedałem swoją uszkodzoną za 35 zeta. Jestem szczęśliwy. Koniec historii.

Re: zegarek w disco
: śr mar 03, 2010 3:38 am
autor: Dżek
Gdybyś ktoś miał problem z cyferkami, to może spróbować pójść tym śladem:
http://elektron.pol.lublin.pl/users/djl ... cdprob.htm
Ja nie skorzystałem, więc nie wiem czy kontakt aktualny, ale może komuś się przyda, bo problem uniwersalny, nie tylko lrowy.
Re: zegarek w disco
: śr mar 03, 2010 10:57 am
autor: LR_Olek
Dżek pisze:Nie do końca Olku masz rację. Miałem padnięty wyswietlacz, no taki półpadnięty, poszczególne beleczki mi się świeciły, każdego dnia inne

Też tak sobie myślałem, że polezę do zegarmistrza z zacięciem elektronicznym, może naprawi, może wymieni po całości panelik, może... Byłem u trzech - osiedlowego, dzielnicowego i w końcu takiego z dużą renomą, takiego czesia na jakimś forum maniaków zegarkowych. Wszyscy stwierdzili to samo - robota nietypowa, grzebanina trochę na ślepo, więc przy rozsądnej (dla mnie) stawce za usługę im się nie będzie opłacało, zaś przy rozsądnej (dla nich) stawce za usługę - pomyślę, że zwariowali. Więc kupiłem na Allegro nową, czyli kilkunastoletnią sztukę za całe 70 zeta. Sprzedałem swoją uszkodzoną za 35 zeta. Jestem szczęśliwy. Koniec historii.

ale nasz przedmowca pytal o naprawe zegarka,a nie porade co zrobic aby go wymienic na inny.
jesli ktos jest przywizany do swego zegarka,to kwestie ekonomiczne odchodza na dalszy tor

Re: zegarek w disco
: śr mar 03, 2010 1:00 pm
autor: gbear
LR_Olek pisze:ale nasz przedmowca pytal o naprawe zegarka,a nie porade co zrobic aby go wymienic na inny
a dokładnie o guziczki w tym zegarku
dzięki za uwagi - wszystkie
pzdr