www.forum4x4.pl

Woz mi od mechaniora wrocil i cos slabawy mam wrazenie (po wymianie uszczelki pod glowica)
Jadac normalnie po autostradzie 85-90km/h wskaznik turbo pokazuje mi miedzy 0.5 a 0.7 bar.
Ostatnio sprawdzilem ile mam zapasu no i rozsadnie bujnal sie do 105, jak go przytrzymalem to 110. Oczywista turbo na 1bar wtedy. Ogolnie jezdze lejzistajla ale wydawa mnie sie cos ze 0.5-0.7 bar przy spokojnej na maxa jezdzie to jakby troche duzo, no i maksymalna tez jakby sporo ponizej kreski.

jak co def 110, 200tdi 255/85/16 bfgMT, na dopingu (juz takiego kupilem) turbo 1bar, paliwo podkrecone (chyba bo zaslepka zdieta z pompy wiec chyba bylo mieszane cos), inter alisporta.
Dodam ze woz nie kopci, troche jasnego dymu na zimnym przez minute czy cos, potem ladnie. Pali za pierwszym razem, idzie rowno.

Wbrew pozorom, taka predkosc dla kiosku, to juz duze obciazenie dla silnika.

Cisnienie doladowania, nie zalezy od predkosci, tylko od obciazenia silnika, czyli zapotrzebowania mocy. Po cisnieniu, mozesz okreslic obciazenie silnika.

Jakby dobrze opomiarowac silnik, to z ilosci RPMow, cisnienia doladowania i ilosci paliwa lanego do cylindrow, wyliczysz aktualna moc.

W sumie to chyba masz wszystko w porzadku, choc nigdy nie jezdzilem z boost gaugem i nie wiem jak on sie w samochodzie zachowuje.

może zapomniałeś, że masz licznik w milach?

licznik barów?

Baron pisze:licznik barów?

to jakiś nowomodny wskaźnik stanu najebki?

taaaa, ile Ci jeszcze ciśnienia zostału w pęcherzu do najbliższego baru i kibelka...

Nie, kasztany jedne, licznik mam i w milach i w kilometrach, wiec podalem tu w kilometrach ... no...
W wskaznika cisnienia tez nie mam w milach ... no...
Mowta ile wasze kioski pomykaja, ale mnie sie cus wydaje ze jak na predkosc przelotowa to cisnienie turbiny z deka za wysokie (patrz, obciazenie silnika wlasnie), ale porownania nie mam niestety...

...aaa tymbardziej ze kiosk na dopingu kurna

znaczy EPO?

Troy pisze:Nie, kasztany jedne, licznik mam i w milach i w kilometrach, wiec podalem tu w kilometrach ... no...
W wskaznika cisnienia tez nie mam w milach ... no...
Mowta ile wasze kioski pomykaja, ale mnie sie cus wydaje ze jak na predkosc przelotowa to cisnienie turbiny z deka za wysokie (patrz, obciazenie silnika wlasnie), ale porownania nie mam niestety...

...aaa tymbardziej ze kiosk na dopingu kurna

a jaki masz sufix skrzyni i przełożenie w reduktorze?

wszystko standard, nie pamietam ile to bylo.

na pewno nie porównuj się z dychoteką

miałem okazję ostatnio pojeździć exmodem(najwolniejsze przełożenia, opony 7,5/16) z dwusetą i podkręconą na maxa turbiną... ruch w wawie o 22 blokował możliwości tego samochodu... nie miałem miejsca by pozapierdalać, a ochotę miał wielką

Troy pisze:
jak co def 110, 200tdi 255/85/16 bfgMT, na dopingu (juz takiego kupilem) turbo 1bar, paliwo podkrecone (chyba bo zaslepka zdieta z pompy wiec chyba bylo mieszane cos), inter alisporta.
Dodam ze woz nie kopci, troche jasnego dymu na zimnym przez minute czy cos, potem ladnie. Pali za pierwszym razem, idzie rowno.

Nie wiem, co tam masz na tym dopingu, ale standardowe turbiny trzysety, to spokojnie 1, a nawet chwilami 1.1 dmuchają.
Tak mi przynajmniej, manometr w dwóch motorach wskazywał.

no tak ale trzysety maja przyciete gdzieindziej, maja egry i inne cuda. 200 ma seryjnie 0.7

Wąż pisze:na pewno nie porównuj się z dychoteką

miałem okazję ostatnio pojeździć exmodem(najwolniejsze przełożenia, opony 7,5/16) z dwusetą i podkręconą na maxa turbiną... ruch w wawie o 22 blokował możliwości tego samochodu... nie miałem miejsca by pozapierdalać, a ochotę miał wielką

Kubuś, co to by było gdyby dać w Twoje wyścigowe dłonie dajmy na to...matiza

każdy się ściga tym czym może

Wąż - a tak z ciekawosci -
ile twoje cudo bujnie się na trasie ?
(tak z GPS-a)?

HGW nie mam GPSa

prędkość zależy w głównej mierze od wytrzymałości kierownika
prędkościomierz o dwóch lat chyba nie działa

wiem -
widziałem gostka jak na szosie , ze sporej górki wyprzedzał autobus PKS-u
jadąc -----
ciągnikiem Ursus C-360 z przyczepą -
gościu był - ZIELONY na gębie

Potem z nim gadaliśmy - to się przyznał że jakoś nieświadomie na luz wrzucił,
potem to już poszło ....
z górki

a poropo-s
wąż jaką masz mniej więcej v- przelotową,
a jaką mniej / więcej v-max
???

w drodze do krakowa usnąłem raz za kierą, obudziłem się na końcu długiego zjazdu... prędkość światła została nieświadomie przekroczona

7 dych na luzie, jak się śpieszę to potrafię wyżej dobić

kiedyś mało porszaka cabrio nie wyprzedziłem z dwoma glancusiami za kierą... jebany prawy pas był zablokowany

no uspokoiłeś mnie -
u mnie przelot 85,
ale max to tylko 110 i to muszę mieć ze 3 km prostej

w dychotece ostra padaczka mi łapie przy 60 ale jak ją depnąć to mija wraz z przekroczeniem osiemdziesięciu...
prawie jak bariera dźwięku

Moj Disco motur 200 w budzie 300 osiaga 120 bez wiekszych ceregieli i to dość szybko nawet
Prędkośc mozna utrzymac bo nic nie wyje, słychac tylko wysoki, cichy dzwiek ze skrzyni. Ja jednak nie wytrzymuje tej prędkosci zbyt długo - psycha mi puszcza

my tu o seriach padaczkach gadamy, motory bez turbo, 4 biegowe skrzynie i przełożenia 4,7 w mostach... twoja psycha by pękła przy przekroczeniu ośmiu dych takim pojazdem