Sztyka cos.
Moderator: Jerry
Sztyka cos.
A wiec jest tak.
Pare razy przyuwazylem, ze dzieje sie cos dziwnego z ukladem napedowym w mojej czysecie. Myslalem, ze wine ponosi krzyzak, ktory juz wymienilem, niestety pudlo.
Do rzeczy. Jade, nic sie nie dzieje. Zatrzymuje auto, zaczynam cofac i nagle spod auta dochodzi takie "sztyk" polaczone z lekkim szarpnieciem. Ruszam do przodu, znowu "sztyk" i jedzie. Zaznaczam, ze dzieje sie to sporadycznie, dlatego ciezko mi to jednoznacznie zlokalizowac. Sztykniecie nieco przypomina to, co z napedem robi lockright, ino delikatniej.
Diagnozujmy.
1. Leci mechanizm roznicowy. Czy wywalone otwory w oskach satelit moga robic taki efekt?
2. Umieraja polosie, zabieraki?
3. Jakies lozyska w reduktorze/skrzyni?
4. A moze jakas guma w wahaczu czy czym innym dogorewa, cos sie napreza i pozniej "sztyka"?
Pomozcie koledzy. Wiem, wiem, stawianie diagnozy na odleglosc moze mijac sie z celem, do mechanika pewnie i pojade jak sam nie znajde co sie dzieje, ale moze ktos spotkal sie z podobnym przypadkiem?
Pare razy przyuwazylem, ze dzieje sie cos dziwnego z ukladem napedowym w mojej czysecie. Myslalem, ze wine ponosi krzyzak, ktory juz wymienilem, niestety pudlo.
Do rzeczy. Jade, nic sie nie dzieje. Zatrzymuje auto, zaczynam cofac i nagle spod auta dochodzi takie "sztyk" polaczone z lekkim szarpnieciem. Ruszam do przodu, znowu "sztyk" i jedzie. Zaznaczam, ze dzieje sie to sporadycznie, dlatego ciezko mi to jednoznacznie zlokalizowac. Sztykniecie nieco przypomina to, co z napedem robi lockright, ino delikatniej.
Diagnozujmy.
1. Leci mechanizm roznicowy. Czy wywalone otwory w oskach satelit moga robic taki efekt?
2. Umieraja polosie, zabieraki?
3. Jakies lozyska w reduktorze/skrzyni?
4. A moze jakas guma w wahaczu czy czym innym dogorewa, cos sie napreza i pozniej "sztyka"?
Pomozcie koledzy. Wiem, wiem, stawianie diagnozy na odleglosc moze mijac sie z celem, do mechanika pewnie i pojade jak sam nie znajde co sie dzieje, ale moze ktos spotkal sie z podobnym przypadkiem?
Kapec, disco 300TDi '97,
Re: Sztyka cos.
te kapeć... a to bardziej jest sztykanie czy psztykanie ? bo sztykanie to nie wiem 

wierze w UFO i zielone ludziki...
http://www.bandzior4x4.pl
http://www.bandzior4x4.pl
- Czosnek niedźwiedzi
- Posty: 359
- Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:37 am
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Sztyka cos.
A masz automat? Różne dziwne dźwięki mogą wtedy dochodzić podczas załączania napędu między R-N-D.
Zielone jajo 300 tdi
Re: Sztyka cos.
Jak zwal tak zwal, sztyka, psztyka, pobrzekuje ....bandzior pisze:te kapeć... a to bardziej jest sztykanie czy psztykanie ? bo sztykanie to nie wiem

Auto nie automat, manual jest. I to nie wystepuje przy wajchlowaniu a jak juz woz jadzie. I jeszcze przyuwazylem, ze czesciej sie odzywa jak pojazd jest akurat w skrecie.
Kapec, disco 300TDi '97,
Re: Sztyka cos.
jakby pukało , to mogą być wyrąbane gumy stabilizatora
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
Re: Sztyka cos.
Z tylu nie mam stabilizatora wiec odpada a mam wrazenie ze to wlasnie z tylu brzdeka. Ale popatrze.
Kapec, disco 300TDi '97,
Re: Sztyka cos.
Srete fete, wybuchnięty reduktor. Takie naprężenie i walnięcie pojawia się przy wrzucaniu jedynki albo wstecznego i ruszaniu (nie za każdym razem). Czuć to bardziej z prawej strony bo grucha mostu z przodu jest po prawej - szarpnie tak jakby prawym kołem.
Co do reduktora to pewnie jest złamany trzpień którejś zębatki.
Jeżeli nie uszkodziło obudowy od wewnątrz to naprawa wyjdzie jakieś 2 klocki siana.
Co do reduktora to pewnie jest złamany trzpień którejś zębatki.
Jeżeli nie uszkodziło obudowy od wewnątrz to naprawa wyjdzie jakieś 2 klocki siana.

300tdi krótki 

Re: Sztyka cos.
Ja tam się nie znam, oczywiście.kapec pisze:Z tylu nie mam stabilizatora wiec odpada a mam wrazenie ze to wlasnie z tylu brzdeka. Ale popatrze.
Nie masz wrażenia, że dupa żyje własnym życiem - że zawieszenie z tyłu sobie, a buda sobie?
To walnięcie to jest takie duże JEB, czy raczej małe 'jeb'?
Bo jak małe 'jeb' to bym obstawiał, że 'sworzeń centralny mostu' czy jak to tam się nazywa

Znaczy: ANR1799G
Poszarp za koło tylne mocno na boki.
Disco 300TDi MY98
Re: Sztyka cos.
sworzeń - przynajmniej mi - napierdzielał tez w trakcie jazdy - np. po zmianie biegówArturM pisze:Ja tam się nie znam, oczywiście.kapec pisze:Z tylu nie mam stabilizatora wiec odpada a mam wrazenie ze to wlasnie z tylu brzdeka. Ale popatrze.
Nie masz wrażenia, że dupa żyje własnym życiem - że zawieszenie z tyłu sobie, a buda sobie?
To walnięcie to jest takie duże JEB, czy raczej małe 'jeb'?
Bo jak małe 'jeb' to bym obstawiał, że 'sworzeń centralny mostu' czy jak to tam się nazywa
Znaczy: ANR1799G
Poszarp za koło tylne mocno na boki.
- Czosnek niedźwiedzi
- Posty: 359
- Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:37 am
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Sztyka cos.
@JarekK: może za długo zwlekałeś
- mi tylko czasami przy zmianie kierunku przykało. Bardziej jeżeli byłem w skrecie. Ale u mnie było dojmujące wrażenie tańczenia dupy.
@Czosnek: no Kapec pisze, że wydaje mu się, że z tyłu. Sprawdziłbym gałkę przed zrzutem reduktora i 'dwoma klockami siana'

@Czosnek: no Kapec pisze, że wydaje mu się, że z tyłu. Sprawdziłbym gałkę przed zrzutem reduktora i 'dwoma klockami siana'

Disco 300TDi MY98
Re: Sztyka cos.
No wlasnie w trakcie jazdy nic sie nie dzieje, nawet jak fikam po dziurach to slychac tylko telepanie drzwi na zawiasach.
Reduktor - hmmm... o jakich zebatkach mowa? od reduktora czy mechanizmu roznicowego? Jakies inne objawy by byly? Reduktor jako taki dziala absolutnie bez zarzutu, nie buczy, nie wyje.
A dupa troche tanczy rzeczywiscie ale to od momentu jak zalozylem OME i wywalilem stabi, czyli poltora roku temu.
Reduktor - hmmm... o jakich zebatkach mowa? od reduktora czy mechanizmu roznicowego? Jakies inne objawy by byly? Reduktor jako taki dziala absolutnie bez zarzutu, nie buczy, nie wyje.
A dupa troche tanczy rzeczywiscie ale to od momentu jak zalozylem OME i wywalilem stabi, czyli poltora roku temu.
Kapec, disco 300TDi '97,
- Czosnek niedźwiedzi
- Posty: 359
- Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:37 am
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Sztyka cos.
ja tam nie wiem, na szarpaki bym chyba pojechał albo na przejażdżkę z mechaniorem żeby sam osłuchał
Zielone jajo 300 tdi
- adas bombowiec
- Posty: 1676
- Rejestracja: sob paź 24, 2009 8:01 pm
Re: Sztyka cos.
Mi poleciał dyfer na krótko po zarejestrowaniu owych 'sztyknięć'.
Zainteresuj się jeszcze wielowypustami na wałach.
Zainteresuj się jeszcze wielowypustami na wałach.
Re: Sztyka cos.
poluż łapke na dzwigni od reduktora , jesli on brzdęka to powinno to być czuć na gałce , jeśli nie to szykaj po zawieszeniu
SALLDVAF8VA98:)
a dupa tam ....
a dupa tam ....
Re: Sztyka cos.
U mnie było takie właśnie naprężenie a potem jebut na wale jakby z prawej strony z przodu. Mechanicy i kowale obstawiali zawieszenie z przodu. Po odstawieniu do warsztatu LRowego i rozebraniu reduktora okazało się, że był pęknięty trzpień/pręt na którym osadzona była zębatka. Co i jak fachowo się nazywa nie powiem bo się nie znam ale po wymianie problem zniknął. Difflocka niby zapinał ok ale jak się okazało był wybuchnięty.
Generalnie w tym samochodzie wszystko żyje wlasnym życiem albo raczej śmiercią.
Generalnie w tym samochodzie wszystko żyje wlasnym życiem albo raczej śmiercią.

300tdi krótki 

Re: Sztyka cos.
Zmien krzyzaki na wale i przestanie szczykac, czy jak ty to tam nazywasz 

Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
- HUSKYTEAM
- Posty: 413
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
- Lokalizacja: lasy podwarszawskie
- Kontaktowanie:
Re: Sztyka cos.
Mi tak samo "sztykało" i okazało się, że trzeba wałek między skrzynią a reduktorem wymienić. Koszt samego wałka nie taki duży (600 zł), ale wymiana jednego elementu nic nie da, bo jeden luz generuje drugi, a to generuje koszty trudne do oszacowania. Taniej było zmienić samochód, co też uczyniłem, niestety po fakcie wydania ponad 5K na "regenerację układu przeniesienia napędu", która niestety nic nie dała, bo dalej "sztykało", tylko trochę mniej.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Sztyka cos.
bo w starym aucie, którego wartość wynosi kilka przeciętnych pensji nie ma sensu robić takich remontów za 5 koła, bo to jak wstawianie świeżej wątroby nastolatka menelikowi co wojnę pamięta
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Sztyka cos.
Sztykalo sztykalo i jeblo. Woz stoi. Zblokuje difflocka - jedzie. Zerknalem pod auto - bieg wrzucony, difflock rozpiety, kreci sie wal tylni. Zaciagne reczny - woz gasnie. Czyli tyl nie robi. Diagnoza wstepna - grucha, polos czy zabieraki? Nie mam teraz jak sprawdzic bo leje a garaz za maly, ale cos mi mowi ze to bedzie mniej wiecej tak:
http://www.landklinika.pl/index.php?opt ... Itemid=130
Przy okazji. Jezeli okaze sie ze mechanizm roznicowy to:
a. kupic uzywke
b. srutrak
c. ARB
d. prawie jak ARB
e. wymienic sama oske jak kola w dupe nie dostaly
f.....
Pomozcie w rozsadnym wyborze
http://www.landklinika.pl/index.php?opt ... Itemid=130
Przy okazji. Jezeli okaze sie ze mechanizm roznicowy to:
a. kupic uzywke
b. srutrak
c. ARB
d. prawie jak ARB
e. wymienic sama oske jak kola w dupe nie dostaly
f.....
Pomozcie w rozsadnym wyborze

Kapec, disco 300TDi '97,
Re: Sztyka cos.
Wszystko zalezy od zasobnosci portfela. Na szybko i po taniosci uzywka, jak kabza mocna ARB.
Ale najpierw zdiagnozuj dokladnie co jeblo
Ale najpierw zdiagnozuj dokladnie co jeblo

Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Re: Sztyka cos.
zacząłbym od zabieraków, bo są na wierzchukapec pisze:Diagnoza wstepna - grucha, polos czy zabieraki?
po zdjęciu zabieraków od razu wyciągasz półoś
na końcu dyfer, bo i tak powyższe musisz zrobić by go wyciągnąć


obstawiam dyfer - zobacz czy Ci dziury w pochwie nie zrobił


LR Rendzi stajla 

Re: Sztyka cos.
kurde... mi tak dzwoni od 8k km. roznie, przy 80 km/h, przy 60 km/h, przy 100 km/h... niezaleznie od gazu... jak zdjeme noge z gazu w czasie dzwonienia to dalej potrafi dzwonic

D2 TD5 Było
Re: Sztyka cos.
Sorki za offtopa ale jak jest z mostami od D2 z zapodaniem do D1, wskakuje od razu czy trzeba cos tam pomotac. D2 ma 4 satelity wiec moze w tym kierunku
Tak sobie teraz przypominam ze chyba juz byl taki temat.

Tak sobie teraz przypominam ze chyba juz byl taki temat.

Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość