dostałem kolejnego linka do następnej okazji:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12279440
a tu recenzja w wykonaniu wina:
" Co widzę : O KR!@!#!
Po pierwsze- usterka HDC - uszkodzony czujnik przepustnicy, uszkodzony czujnik pierwszego biegu, uszkodzony czujnik wstecznego biegu - któreś z tych albo wszystko na raz.
Po drugie - Urwana listwa z tyłu - droga, a mocowania do niej jeszcze droższe (bo jednorazowe)i trudno dostępne i drogie.
-Zderzak przód w fatalnym stanie
-Prawdopodobnie wyciek z chłodnicy PAS , te tłuste plamy z przodu na lakierowanym elemencie zderzaka po prawej stronie (na ogół tam wycieka jak cieknie)
-Zderzak był zdejmowany, albo coś było po stronie pasażera bo jest źle dopasowany.
-Lusterko albo zaczepione, albo klejone - brak tego pierścienia ozdobnego sugeruje jakąś ingerencję, bo jak odpadnie i zginie to już go nie kupisz - a przy odginaniu lusterka w stronę przodu odpada jako pierwszy
-Urwana rączka od schowka, wymieniana poduszka, albo jest tam zaślepka - na 100 % nie jest od tej kierownicy
- zmieniona fragment nadkola na drzwiach pasażera od prawej strony.
plus to co napisali W samochodzie uszkodzona jest uszczelka pod głowicą, serwo ,
hamulców, hamulec ręczny. Uszczelka pod głowicą w dieslu to sztuka , chociaż przy takim przebiegu to możliwe.
Koszty doprowadzenia tego auta do używalności są astronomiczne , a to co jest napisane z usterek to nie jest wszystko. Wiskozy bankowo już nie ma - albo wał ma zdjęty. Tylny dyfer i IRD pewnie są zarżnięte , bo nikt raczej tam nie zaglądał sądząc po stanie auta.
Jakaś kombinacja w napędzie musi być skoro jeździ - bo przy takim przebiegu przynajmniej jeden remont-konserwacja układu przeniesienia napędu musi być zrobiona. A nie sądze aby ktoś się tym zajmował.
Dzielny freelek był 300 Tyś zrobił. Albo należy mu się remont (jeżeli nie jest bity) ,
albo wieczny odpoczynek.
W dodatku kupowanie auta z uwaloną uszczelką pod głowicą to mistrzostwo świata. samo płukanie układu chłodzenia z oleju będzie kosztowne, połowa węży do wywalenia łącznie z nagrzewnicą.... Chłodnica ma duże kanały więc jest może jeszcze do uratowania, i da się ją wypłukać...
Dodatkowo nie sądze aby turbina w tym aucie żyła , i to możliwe że ona rzuca olejem i ktoś myśli że to HGF.
Daj pan spokój... "
jaja jak berety jak się to ogląda i czyta
a najgorsze jest chyba to, że ktos to kupuje