ostatnio dowiedzialem sie przypadkiem, ze od momentu zapalenia sie rezerwy mam jakies 5 do 7 km na znalezienie stacji (przekonalem sie oczywiscie w nocy, daleko od stacji

Teraz czas na pytanie..
To sie naprawia, wymienia, reguluje, przekonuje do dzialania skladajac ofiare? A moze roboty jest z tym tyle, ze lepiej sie przyzwyczaic ?
No. Taki tam lekki temacik na sobotnie popoludnie
