hamulce

[sbb]

ktos może ćwiczył wymianę płynu hamulcowego w cysecie ?
bo mam taka wizję coby samemu wykonać

jak ktos wie, to niech pisze ładnie, po kolei co i jak

[nowicjusz127]

żart?

[sbb]

nie
naprawde mam takie czasem odpały, że by samemu coś tam zrobić

tak sonbie pomyslałem żeby odkręcić jakąś ostatnia śrubke przy kole i otworzyć zbiorniczek az cały płyn dołem zleci
fajowy chyba pomysł tylko co dalej ?

[leszek torbicki]

bardzo skomplikowana operacja

[sbb]

bardzo skomplikowana operacja

łe

co moge popsuć ?

[nowicjusz127]

nie

tak sonbie pomyslałem żeby odkręcić jakąś ostatnia śrubke przy kole i otworzyć zbiorniczek az cały płyn dołem zleci
fajowy chyba pomysł tylko co dalej ?

no.zajebisty

[sbb]

sie nie nabijaj tylko podaj procedurę
do frącka mam blisko, to jak cos spierdziele, a jest to wielce prawdopodobne , bo w temacie naprawy samochodu niezły jebaka jestem, to się dokulam , kasujac po drodze klika plaskaczy

[andrzej:)]

do frącka mam blisko, to jak cos spierdziele, a jest to wielce prawdopodobne , bo w temacie naprawy samochodu niezły jebaka jestem, to się dokulam , kasujac po drodze klika plaskaczy

fakt, że niedaleko

[pezet]

Se zrobiłem "wątek obserwowany".

Czekam na rozwój AKCJI.

[sbielak]

ktos może ćwiczył wymianę płynu hamulcowego w cysecie ?
bo mam taka wizję coby samemu wykonać

jak ktos wie, to niech pisze ładnie, po kolei co i jak

pytasz tak na poważnie

[sbb]

ktos może ćwiczył wymianę płynu hamulcowego w cysecie ?
bo mam taka wizję coby samemu wykonać

jak ktos wie, to niech pisze ładnie, po kolei co i jak

pytasz tak na poważnie

naprawdę poważnie
z tym, że wczoraj pomysł był mocno wzmocniony ginem lubuskim, a dziś juz jakby mniej atrakcyjny się wydaje
niemniej jednak ciekawie byłoby uzyskać informację cóż takiego jest tam trudnego, że nie nalezy samemu kombinować , tylko oddać autko panu mechaniku

[sbb]

no i znalazłem instrukcję:
" wymiana płynu hamulcowego wygladała tak: za pomoca ssawki na wysięgniku podciśnieniem wyssany został stary płyn ze zbiorniczka. Do pustego zbiorniczka mechanik wlał nowy płyn papierowym kubeczkiem od kawy. Kubeczek napełniał 5 litrową puszką z płynem dobrej marki wiec co do jakości płynu i metody kubeczka zastrzeżen nie mam. Jak zbiorniczek był pełny, to auto zostało podniesione w górę na podnośniku, a mechanik po kolei odkręcał zawory hamulcowe przy kolejnych kołach i ssawką wysysał stary płyn z układu. Jak obleciał wszystkie 4 koła, opuścił auto i do zbiorniczka wyrównawczego dolał płynu hamulcowego do właściwego poziomu bo podczas wysysania ubyło. Koniec usługi. "
stąd:
http://www.grupy.v10.pl/technika,wymian ... 07_01.html

kuźwa tylko gdzie mam załatwic taki papierowy kubeczek ?

[pezet]

Jak obleciał wszystkie 4 koła, opuścił auto i do zbiorniczka wyrównawczego dolał płynu hamulcowego do właściwego poziomu bo podczas wysysania ubyło. Koniec usługi. "

No.

Na odpowietrzenie już pewnie mechanikowi czasu zabrakło.
Albo klyjentowi kasiory.

[sbb]

ale generalnie w kometarzach opinie pozytywne o panu mechaniku
może tam jest tak jak na ulubionym forumsamochodowym nowicjusza ? same szwagry ?

znalazłem też i takie coś, nawet film dają:
http://www.samodzielnie.pl/artykul/hamu ... klu-2.html

z tym, że cholera disco troszkę się różni od tamtej zabawki

[nowicjusz127]

dobra,zanim się zabijesz.bierzesz pomocnika i działacie.kupujesz najwięszką strzykawkę w aptece,na jej koniec zakładasz cienką rurke gumianą.wysysasz płyn ze zbiorniczka-ile sie da.zalewasz nowy do pełna pod korek.teraz pełna dowolność.włazisz pod auto lub podnosisz je na podnośniku.lokalizujesz odpowietrzniki na zaciskach.pomocnik wsiada do auta,Ty na odpowietrznik zakładasz gumową rurkę zakończoną jakims pojemnikiem na stary płyn.odkręcasz ospowietrznik w zacisku i drzesz mordę do pomocnika,żeby pompował pedałem jakies 5 razy,następnie każesz mu trzymać pedał wciśnięty i dopiero wtedy zakręcasz odpowietrznik.tak wszystkie kola po kolei nie zapominając o kontroli płynu w zbiorniczku co jakis czas.

[N2O]

Coś ci się nie pomyliło?
Najpierw odkręca odpowietrznik a potem pompuje?

[Flytier]

To w P38 jest to nieco bardziej pracochłonne i trzeba mieć nieco więcej samozaparcia, a i wkurw jest większy .
O odpowietrzeniu sprzęgła nie wspomnę, madafaka !

[nowicjusz127]

Coś ci się nie pomyliło?
Najpierw odkręca odpowietrznik a potem pompuje?

dokładnie tak.

To w P38 jest to nieco bardziej pracochłonne i trzeba mieć nieco więcej samozaparcia, a i wkurw jest większy .
O odpowietrzeniu sprzęgła nie wspomnę, madafaka !

przesadzasz

[sbb]

Coś ci się nie pomyliło?
Najpierw odkręca odpowietrznik a potem pompuje?

czyli pomagier naciska pedała a ja odkręcam odpowietrznik a pomagaier nadal ciśnie pedała wielokrotnie tak ?

i tak długo az płyn będzie ten nowsiejszy ?

[pezet]

Sławek - jeszcze pierwsza strona się nie skończyła, a Ty już tak na poważnie...

No dooobra...

To żeby jeszcze było tak książkowo, to kolejność kół:
Prawy Tył, LT, PPrzód, LP.

[N2O]

Znaczy do wymiany płynu można tak zrobić, ale potem odpowietrzyć trzeba klasycznie:

Pomocnik pompuje i trzyma pedała, drze się "trzymam",
Ty odkręcasz odpowietrznik, płyn leci do butelki(obserwujesz czy lecą pęcherzyki powietrza w butelce), zakręcasz.
I dalej drzesz się "pompuj" i koło się zamyka.
I tak w kółko aż zacznie lecieć nowy płyn, jak ma być szybko to drugi pomocnik dolewa płynu.

[sbb]

oki dzięks wsjem
jako że niedzielna praca w gówno sie obraca to dziś nic nie będe kombinował tylko se pójde zagłosować coby tego jebanego kurdupla znów nie wybrali
potem poaptrze sobie na disco
spożyje gin
i może w poniedziałek zacznę kombinować
aha jeszcze cos , ile tego płynu tam wchodzi ? liter , dwa ?

[sbb]

Znaczy do wymiany płynu można tak zrobić, ale potem odpowietrzyć trzeba klasycznie:

Pomocnik pompuje i trzyma pedała, drze się "trzymam",
Ty odkręcasz odpowietrznik, płyn leci do butelki(obserwujesz czy lecą pęcherzyki powietrza w butelce), zakręcasz.
I dalej drzesz się "pompuj" i koło się zamyka.
I tak w kółko aż zacznie lecieć nowy płyn, jak ma być szybko to drugi pomocnik dolewa płynu.

to wynika z tego wszystkiego, że to długa i upierdliwa procedura jest ?

[nowicjusz127]

Sławek - jeszcze pierwsza strona się nie skończyła, a Ty już tak na poważnie...

wiem,że na poważnie.spójrz na SBB wygląda na desperata,wyszukuje w necie jakieś bzdury jeszcze się nam chłopak zabije.obiecuję,że każdy inny wątek o tematyce dość błahej osobiście będę spamował bez litości

[sbb]

spójrz na SBB wygląda na desperata,wyszukuje w necie jakieś bzdury jeszcze się nam chłopak zabije.

desperacja to może za duże słowo ale czasami mi odbija i nabieram chęci na kombinacje własne
a potem Frącek musi to poprawiać
ale krzyżak wymieniłem sam, własnoręcznie i nie popsułem go
tylko ten jeden dekiel zwany kapą czy jakoś tak