pierdu, pierdu, masa,srasa
panowie moje spalanie tyczy prędkości przelotu ok 70-80 km/h zgodnie z GPS-em - licznikowo
to było 80-90, auto z ładunkiem ( np. 2-gi komplet kół), zapas na masce -dodatkowy opór,
mam coś co nazywają ekonomizer - i z obserwacji tegoż w połączeniu z dystrybutorem dość ładnie widać jak i kiedy skacze spalanie , najistotniejsze są opory toczenia - np na 235x85R16
simex - spalanie skacze sporo do góry, w porównaniu do standardowych 7.5R16, no i prędkośc - tu każde 10 km ma znaczenie, najoszczędniej na trasie jest w granicach 60-70,
i może tu by się udało zejść na 14 litrów, ale już 90km/ha to pedał w podłodze i spalanie 24l.
Co do sprzęgiełek -
w mojej dawnej firmie mieliśmy UAZ-a - była norma spalania, 6 lat praktyki -
wykazały że sprzęgiełka warto mieć ,
Tu nie chodzi o masę ale o opory toczenia, bez sprzęgiełek zupełnie niepotrzebnie napędzasz cały przedni most,
Jadąc asfaltem naprawdę czuć tą różnicę , auto jest zaraz bardziej mułowate,
automatycznie deptasz gaz, a wir w baku się tworzy....
