Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Moderator: Jerry
- Rabarbar
-
- Posty: 141
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 12:17 pm
- Lokalizacja: Rozmaicie. Ale Kraków gdy w kraju
Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Jakby ktoś był zainteresowany - po dwóch miesiącach użytkowania owego nasunęły mi się następujące spostrzeżenia:
Skuteczność - działa. Zbiera co się da i zdziwiłem się bardzo, ile SYFU potrafi się w nim zgromadzić po głupich 200 km zrobionych w zwykłym asfaltowym ruchu.
Głośność - ryczy i świszczy. Przy otwartym oknie kierownika w czasie przyspieszania potrafi bez problemu przebić się przez odgłosy silnika/opon.
Dynamika - silnik niestety dosyć przymulony. V-max niemal ta sama, ale dojście do niej wymaga znacznie mocniejszego przyciśnięcia pedału przyspieszenia. Czuć przy tym, jak silnik chce, lecz coś go dusi.
Konsumcja - +1 / 1.5 litra, również niestety.
Dla porządku dodam, że zamontowany do Safari w Disco 300tdi. Rozmiar 10"/3". Testowany na przemian z normalnym wlotem Safari skierowanym jak partia kazała do przodu. Kupiony zapobiegawczo przed planowanym wyjazdem w piaszczyste/pyliste rejony świata.
Konkluzja - jak przeznaczenie wskazuje, stosować wyłącznie wtedy gdy pyliście i piaszczyście. CBDU. W normalnych warunkach nie ma sensu, gdyż pomimo wysokiej skuteczności wymiana filtra powietrza wychodzi taniej niż większe zużycie paliwa. Poza oczywiście krajami, gdzie paliwo (u mnie akurat ON) warte jest mniej niż woda. Lub Coca Cola ma się rozumieć.
Skuteczność - działa. Zbiera co się da i zdziwiłem się bardzo, ile SYFU potrafi się w nim zgromadzić po głupich 200 km zrobionych w zwykłym asfaltowym ruchu.
Głośność - ryczy i świszczy. Przy otwartym oknie kierownika w czasie przyspieszania potrafi bez problemu przebić się przez odgłosy silnika/opon.
Dynamika - silnik niestety dosyć przymulony. V-max niemal ta sama, ale dojście do niej wymaga znacznie mocniejszego przyciśnięcia pedału przyspieszenia. Czuć przy tym, jak silnik chce, lecz coś go dusi.
Konsumcja - +1 / 1.5 litra, również niestety.
Dla porządku dodam, że zamontowany do Safari w Disco 300tdi. Rozmiar 10"/3". Testowany na przemian z normalnym wlotem Safari skierowanym jak partia kazała do przodu. Kupiony zapobiegawczo przed planowanym wyjazdem w piaszczyste/pyliste rejony świata.
Konkluzja - jak przeznaczenie wskazuje, stosować wyłącznie wtedy gdy pyliście i piaszczyście. CBDU. W normalnych warunkach nie ma sensu, gdyż pomimo wysokiej skuteczności wymiana filtra powietrza wychodzi taniej niż większe zużycie paliwa. Poza oczywiście krajami, gdzie paliwo (u mnie akurat ON) warte jest mniej niż woda. Lub Coca Cola ma się rozumieć.
Disco 300 '98 Automat
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Jaką średnicą połączyłeś oryginalny filtr z króciakiem "safari"?
Seria IIA '62, Seria III 109 FFR ,Disco , def 110 SW
M-72 MW-750
M-72 MW-750
- Rabarbar
-
- Posty: 141
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 12:17 pm
- Lokalizacja: Rozmaicie. Ale Kraków gdy w kraju
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Jak pisałem powyżej filtr ma 10" średnicy i jest zrobiony do 3" rur safari. Żadnych przedłużek nie stosowałem, filtr wchodzi elegancko w miejsce oryginalnej końcówki safari.
Disco 300 '98 Automat
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Oki, ale chodzi mi o puchę z papierowym filtrem, mam 200 wiec inaczej to trochę wygląda, u mnie puszka filtra papierowego jest połączona w oryginale ze światem fi 62...albo 65mm. Zakładam cyklona do defa, tyle że eliminuje wszystko po drodze i kładę 82mm, bo taki mam króciak na cyklonie. Chodzi o to żeby na drodze od "papieru" do cyklona nie było przewężenia, bo to powoduje opór zbędny.
Seria IIA '62, Seria III 109 FFR ,Disco , def 110 SW
M-72 MW-750
M-72 MW-750
- Rabarbar
-
- Posty: 141
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 12:17 pm
- Lokalizacja: Rozmaicie. Ale Kraków gdy w kraju
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
W puszce z filtrem papierowym wszystko jest OK, łączone jak Safari przykazało. Snorkel założony wieki temu, nigdy żadnych problemów. Gdy założona jest zwykła końcówka Safari spalanie i dynamika jest OK, więc przewężenia w rurze nie ma żadnego. Mułowaty robi się natomiast po założeniu cyklona właśnie. Cyklon sam w sobie jest wielki - 10" jak wspomniałem wcześniej - i z pewnością nie powoduje żadnych przewężeń.
Wydaje mi się, że opór powietrza powodujący duszenie silnika powstaje w wyniku wprowadzania powietrza w silny ruch wirowy przez łopatki na wlocie do cyklona.
Wydaje mi się, że opór powietrza powodujący duszenie silnika powstaje w wyniku wprowadzania powietrza w silny ruch wirowy przez łopatki na wlocie do cyklona.
Disco 300 '98 Automat
-
-
- Posty: 224
- Rejestracja: pt wrz 14, 2007 2:17 pm
- Lokalizacja: z bazin
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
miałem taki filter difoltowo w zaporożcu ... i raz mi sie [cenzura] wylał
- wojtek_kom
-
- Posty: 3678
- Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Podobno są większę i mniejsze - te cyklonowe. Mniejsze do silników do 2.0l - podobno.
U mnie zero różnic ten kominek vs. cyklon mniejszy, spalanie itp..
Problem miałem wtedy gdy wlot w puszce miał średnicę 60mm, przy 80mm nie ma problemu - przy bardzo wysokich obrotach stukały zawory. Ale ja nie mam LR
U mnie zero różnic ten kominek vs. cyklon mniejszy, spalanie itp..
Problem miałem wtedy gdy wlot w puszce miał średnicę 60mm, przy 80mm nie ma problemu - przy bardzo wysokich obrotach stukały zawory. Ale ja nie mam LR

Nissan-y
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Tak się przyglądam i próbuje zrozumieć działanie takiego filtra. Tam nie ma żadnego elementu filtrującego ani mokrego? To działa na zasadzie siły odśrodkowej? Jak bezworkowy odkurzacz z Tesko?
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
- wojtek_kom
-
- Posty: 3678
- Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Tak ... dolne strumienice są pod kątem, syf wirując opada do pojemnika.PiRoman pisze:Tak się przyglądam i próbuje zrozumieć działanie takiego filtra. Tam nie ma żadnego elementu filtrującego ani mokrego? To działa na zasadzie siły odśrodkowej? Jak bezworkowy odkurzacz z Tesko?
Nissan-y
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Kumam, dzięki. Czyli traktować to trzeba jako wstępne filtrowanie? Z ptaków i samolotów? A dokładnie filtruje tradycyjny papierzasty?
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
W Agromie takie sprzedają za 1/5 ceny " firmowych"PiRoman pisze:Kumam, dzięki. Czyli traktować to trzeba jako wstępne filtrowanie? Z ptaków i samolotów? A dokładnie filtruje tradycyjny papierzasty?

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Nie podejrzewam, żeby był mi absolutnie niezbędny, raczej jako ciekawostka to potraktowałem. No chyba że Pajero bez niego absolutnie nie robi 

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
- Rabarbar
-
- Posty: 141
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 12:17 pm
- Lokalizacja: Rozmaicie. Ale Kraków gdy w kraju
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Taaa... szukałem w tych Agromach przez jakiś czas, kierując się prawdopodobnie tym samym źródłem informacji. Jeśli gdzieś są, to nieźle ukryte. Również przed sprzedawcami.
Odpowiadając na pytanie jak to działa i dlaczego właśnie tak: powietrze wpadając do filtra od dołu zostaje poddane silnemu ruchowi wirowemu. Wszelkie stałe partykuły jako cięższe od powietrza kontynuują lot ku pokrywie filtra i dalej - odbijając się od owej pokrywy - do zewnętrznej części przezroczystego pojemnika, gdzie zostają zgromadzone. Powietrze natomiast, wolne od zanieczyszczeń, zostaje zassane przez wlot w centralnej części dolnego czarnego krążka z łopatkami (patrz zdjęcie powyżej).
Stosowane na przykład na pustyni - jak wiadomo piach niespecjalnie służy silnikowi. Szczerze powiedziawszy w swej prostocie zupełnie genialne rozwiązanie.
Odpowiadając na pytanie jak to działa i dlaczego właśnie tak: powietrze wpadając do filtra od dołu zostaje poddane silnemu ruchowi wirowemu. Wszelkie stałe partykuły jako cięższe od powietrza kontynuują lot ku pokrywie filtra i dalej - odbijając się od owej pokrywy - do zewnętrznej części przezroczystego pojemnika, gdzie zostają zgromadzone. Powietrze natomiast, wolne od zanieczyszczeń, zostaje zassane przez wlot w centralnej części dolnego czarnego krążka z łopatkami (patrz zdjęcie powyżej).
Stosowane na przykład na pustyni - jak wiadomo piach niespecjalnie służy silnikowi. Szczerze powiedziawszy w swej prostocie zupełnie genialne rozwiązanie.
Disco 300 '98 Automat
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Wydaje mi się, że w naszej (Wrocławskiej) takie widziałem jednak. Nie pytałem co prawda co to, ale wyglądam pasowało. Chyba że w tych puchach były pozamykane jakieś inne cuda.
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
We wrocku mowią na to "cukiernica" i pochodzi od któregoś ZetoraRabarbar pisze:Taaa... szukałem w tych Agromach przez jakiś czas, kierując się prawdopodobnie tym samym źródłem informacji. Jeśli gdzieś są, to nieźle ukryte. Również przed sprzedawcami.
.


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Ostatnio będąc tam przy okazji, pytałem o lampy robocze. Powiedzieli że do Mitsubishi to nie ma... 

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Pracowała tam kiedyś taka kobitka , tłumok wyjątkowy to dopiero była jazda coś jej wytłumaczyćPiRoman pisze:Ostatnio będąc tam przy okazji, pytałem o lampy robocze. Powiedzieli że do Mitsubishi to nie ma...

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Niejaki filtr cyklonowy - spostrzeżenia
Prawdopodobnie już za chwilę ich tam nie będzie... 

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości