www.forum4x4.pl

Witam
W okolicy Jeleniej Góry jest fajny Disco II do kupienia i mam w związku z tym pytanie.
Czy ktoś może mi polecić serwis gdzie mógłbym go sprawdzić ewentualnie we Wrocławiu jeszcze.
Z góry dziękje za pomoc.

Edit
Mając do wyboru 2 Disco z identycznym przebiegiem (120-130 tyś km) brać tego z manualną skrzynią biegów i na sprężynach, czy też w automacie na poduszkach ? Pytanie to jest nie tyle o niuanse dot. jazdy w róznych warunkach drogowo - terenowych, ale o problemowość obsługi i bezawaryjność tych rozwiązań.
Moje doświadczenia opieram tylko na wozach w klasycznym układzie manualno - sprężynowych z Patrola i zastanawiam się czy jest sens w tym przypadku co nieco ułatwić sobie zycie

poduchami zycia sobie nie ulatwisz

bierz automat z poduchami

z którego roku to disco

Caliph pisze: go sprawdzić we Wrocławiu...

Albo u Pioruna w Rayo (Jelcz-Laskowice)

gruszkin pisze:poduchami zycia sobie nie ulatwisz

gri74 pisze:bierz automat z poduchami

noooooo to się dowiedział co brać

tradycja tradycją

Jadę oglądać tego z manualem i na sprężynach - niezawodność ponad komfort
Landki (oba rozpatrywane z 2003 roku choć poszukiwałem 2004 ) Strasznie ciężko jest znaleźć cokolwiek godnego uwagi.

jeśli chodzi o niezawodność skrzyni, to zdecydowanie automat

bierz automat a poduchy to nie jest wielka mecyja (wymiana to nie majątek), wim co piszę bo kolega taką posiada i jest zadowolony. Byliśmy razem w Albanii, jazda czasami była ekstremalna i auto naprawde dawało radę.

Antek pisze:jeśli chodzi o niezawodność skrzyni, to zdecydowanie automat

a to kolejny plus i nie przejmuj się jak Ci powiedzą, że automatami jeżdżą dziewczyny

piotr borowiec pisze: automatami jeżdżą dziewczyny

ooo nie zgadzam się

wiemy,wiemy

Saphira pisze:

piotr borowiec pisze: automatami jeżdżą dziewczyny

ooo nie zgadzam się

jak automatem jezdzi sie w zimie?

tak jak z manualem (szczególnie 4x4), przecież amerykanie nie odstawiają na kołki swoich samochodów po pierwszym śniegu

Antek pisze:tak jak z manualem (szczególnie 4x4), przecież amerykanie nie odstawiają na kołki swoich samochodów po pierwszym śniegu

karwa ale nigdy nie jezdzilem automatem jakos dluzej i mam straszek lekutki

przy dobrym kierowniku automat robi w terenie i na śniegu nie gorzej niż manual, a podczas jazdy po czarnym jest znacznie wygodniejszy

ja mam manual... ale autaomat zimą uważam ok

Antek pisze:przy dobrym kierowniku automat robi w terenie i na śniegu nie gorzej niż manual, a podczas jazdy po czarnym jest znacznie wygodniejszy

Jako słabszy kierownik uważam, że automat w terenie jest lepszy bo chroni przed popełnieniem wielu głupstw w amoku.

Ryszard Giedrojć pisze:Jako słabszy kierownik uważam, że automat w terenie jest lepszy bo chroni przed popełnieniem wielu głupstw w amoku.

Taka prawda

Saphira pisze:

piotr borowiec pisze: automatami jeżdżą dziewczyny

ooo nie zgadzam się

Sorka Saphirka nic złego nie miałem na myśli, wręcz przeciwnie ja bardzo lubię dziewczyny
Tak się utarło, jak mówię że mam "automat" to czasem słysze "...a to dla bab..." albo "...atomat? to dla pedałów..."
Nie polemizuje, bo widocznie ktoś ma z tym, skrywane problemy

wiesz.. akurat uważam, że automat w terenie jest dla "bab" ...

ale ja jestem niedoświadczonym kierownikiem to mi się przydaje na dłuuuuugich, stroooomych, błotnistych podjazdach

Automat niestety odpadł ze względu na stan pozostałej części opakowania No i teraz jade oglądać Disco w manualu. Samo życie - oferta egzemplarzy w przyzwoitym stanie jest tak ograniczona, że kieruję się już tylko stanem technicznym i wizualnym całości.
Rodzaj skrzyni biegów zszedł na drugi plan bo jak widze oba typy mają swoje zalety i swoich wielbicieli Generalnie auto jako całość ma być przyzwoite.