Strona 1 z 1
Podróże pełne ryzyka
: pt gru 31, 2010 9:48 am
autor: piotr borowiec
Wiem wiem jaki to dział

ale chciałbym kolegom, którzy jeszcze nie widzieli polecić film gdzie w roli głównej występuje LR Defender (w tym wypadku defektor)
Widziałem wczoraj dokument jak pan popsuł LR, albo LR sam się popsuł
No nie powiem, nie była to super reklamówka, chociaż zdjęcia i widoki piękne, w końcu Afryka.
Film jest o tym jak p.Marsh Moktari pokonuje Defem jedną z najtrudniejszych górskich dróg Sani Pass z RPA do Lesoto i udaje mu się tego Defa popsuć dwa razy
Dokument emitowany jest na National Geographic HD, ale gdyby ktoś nie posiadał, to jest na chomiku (to żadna osobista wycieczka Olek

)
Może kogoś ta wyprawa zainspiruje a może koledzy posiadający Defendery powiedzą co pan zrobił nie tak, że LR przestał współpracować
Link do chomika, film jest 4 na samym dole
http://chomikuj.pl/Splinter87/Filmy+Dok ... 2ne+Ryzyka
Re: Podróże pełne ryzyka
: pt gru 31, 2010 4:56 pm
autor: Tatuś
Prawdopodobnie pan wypożyczył auto dość zużyte lub podczas nie zbyt umiejętnej jazdy samochód zużył.
Wnioskuję po tym że wielkich trudności to ja na filmie nie widziałem,ot normalna szutrowa droga jakich wiele w górach np. w Albanii, Gruzji, Rumunii,Ukrainie itp.
Udało mi się nawet kiedyś przejechać bezawaryjnie niektóre górskie przełęcze w\w krajów autem spod znaku zielonego jojka.
Bezawaryjnego nowego roku

Re: Podróże pełne ryzyka
: pt gru 31, 2010 5:27 pm
autor: HUSKYTEAM
Wnioskuję po tym że wielkich trudności to ja na filmie nie widziałem,ot normalna szutrowa droga jakich wiele w górach
Ej tam, "najtrudniejsza to najtrudniejsza", próżno takich trudnych dróg szukać w Polsce. Nie byłoby dramaturgii, gdyby nie była najtrudniejsza. W dodatku pewnie szybciej by się ją przejechało Golfem, ale to już totalnie zero dramaturgii, bo by się nie popsuł. A tu masz sytuację mrożącą krew w żyłach - psujący się samochód i najtrudniejsza droga świata. Strach się bać!
Re: Podróże pełne ryzyka
: pt gru 31, 2010 5:34 pm
autor: PiRoman
On ma kierownicę nie z tej strony i dlatego się psuje...
Re: Podróże pełne ryzyka
: pt gru 31, 2010 5:45 pm
autor: piotr borowiec
HUSKYTEAM pisze:...W dodatku pewnie szybciej by się ją przejechało Golfem...
Żebyś wiedział Husky
W górach Albanii, jadąc po takich wywijasach widziałem zapakowane po dach Mercedesy 410 i śmigały pod górę, zostawiając za sobą czarny obłok, albo w dół co było mniej śmieszne, bo zjazdy były dosyć ciekawe.
Droga faktycznie podobna do tej Albańskiej no może troszeczkę węższa
Tutaj zdaje się jest przejazd tą drogą ONLY 4X4 bo na punkcie granicznym sprawdzają, tak wynika z textu w tym filmie
Re: Podróże pełne ryzyka
: pt gru 31, 2010 6:37 pm
autor: LR_Olek
PiRoman pisze:On ma kierownicę nie z tej strony i dlatego się psuje...
on mial wlasnie kiere z dobrej strony ...

Re: Podróże pełne ryzyka
: sob sty 01, 2011 8:19 pm
autor: standerus
Kolo jedzie jak ostatnia pipa
Re: Podróże pełne ryzyka
: sob sty 01, 2011 8:40 pm
autor: klucz13
LR-y są zrobione z gównianego materiaaaaaaaaaaaaaaalu ale człowiek też jej ulepiony podonbosz z gliny ale nikt nie da gwarancji że się stwórca nie pomylił więc dzialają tak samo

Re: Podróże pełne ryzyka
: ndz sty 02, 2011 10:47 am
autor: piotr borowiec
Podobało mi się jak pomagał motocykliście, co go dotknął to gość leżał
Jedna ciekawa rzecz, jak mu już wyleciała ta półośka, to kiedy na wstecznym podjeżdżał pod górę to miał na tym kole kapsla

ściema jakaś