Zagazować P38 czy odpuścić ?

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

I-gor
 
 
Posty: 133
Rejestracja: pn gru 14, 2009 8:43 am
Lokalizacja: Gdynia - Moje Miasto
Kontaktowanie:

Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: I-gor » wt sty 18, 2011 9:12 pm

Witam,

jeżdżę moim Rangem już ze 2 lata, ile paliwa spalił przez ten czas nawet nie chcę liczyć :P Pic polega na tym, że z autem się nie rozstaję a jeżdżę nim dużo, zastanawiam się więc nad zagazowaniem. Silnik benzynowy 4,6, 2001 r, 200 tys przebieg. Przebyte awarie silnika - brak (oprócz pękniętych wałków dźwigienek ale to piard) Obawiam się pęknięcia bloku, co ponoć mnie czeka , ale nie jestem pewien czy gazownia może mieć na to wpływ.

Jakie są koszty zagazowania mojego Smoka ?

No i mam przykre doświadczenia z zagazowaniem V6 w toyce mojej 3 litrowej, ale to raczej partacz gazownik był...

Proszę o opinie oraz porady,

z góry dziękuję :)2
Tylko idiota ma porządek - geniusz panuje nad chaosem...

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: N2O » wt sty 18, 2011 9:13 pm

Jak chcesz tym jeździć długo, to odpuść gazowanie.
Lepiej dokup sobie tanią taczkę jak dużo jeździsz.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: jpi » wt sty 18, 2011 9:15 pm

Kolega gazował swoje dicho II i jest bardzo zadowolony, ale wydał też sporo - około 4kpln
kwestia dobrego warsztatu
jakby co to mogę się dowiedzieć szczegółów jaka instalacja itp.
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

I-gor
 
 
Posty: 133
Rejestracja: pn gru 14, 2009 8:43 am
Lokalizacja: Gdynia - Moje Miasto
Kontaktowanie:

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: I-gor » wt sty 18, 2011 9:30 pm

No właśnie, poczekam na więcej odpowiedzi, zdania będą podzielone, ale ja myślę, że dobra instalacja i wykonanie powinno zagrać. Może ktoś jeździ P38 z gazownią z was lub waszych znajomych ??
Tylko idiota ma porządek - geniusz panuje nad chaosem...

I-gor
 
 
Posty: 133
Rejestracja: pn gru 14, 2009 8:43 am
Lokalizacja: Gdynia - Moje Miasto
Kontaktowanie:

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: I-gor » wt sty 18, 2011 9:34 pm

acha no i 4 tysie to nie pieniądz przy spalaniu na poziomie 21 l (średnio) na stówkę :)9
Tylko idiota ma porządek - geniusz panuje nad chaosem...

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: TRAWOLT » wt sty 18, 2011 9:40 pm

ma 4,6 z dziurą w bloku chcesz? oddam za free :roll: :D

PS. auto było z gazem, więc 2 butle też mogę dorzucić - jedna nawet pełna :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: Flytier » wt sty 18, 2011 11:14 pm

Znam osobę, która ma zagazowaną P 38. U Niego auto jest chyba od ponad dwóch lat z tym, że było już wcześniej zagazowane. nie słyszałem złego słowa na ten temat. W przeliczeniu, spalanie na poziomie mojego diesla. Gdy go kupował, było podejrzenie pękniętej głowicy, ale okazało się, że chłodnica była zasyfiona. Po wyczyszczeniu zero problemów.
Własnego doświadczenia w tym względzie nie mam. Powtarzam tylko Jego słowa.

Awatar użytkownika
RR V8
 
 
Posty: 241
Rejestracja: pt paź 20, 2006 10:45 am
Lokalizacja: Krakow

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: RR V8 » śr sty 19, 2011 12:09 am

Ja znam takiego co ma Disco 2 z 4,0l i gazownie BRC. za 6 klocków i też sobie chwali. Ale jak katuje sprzęt to przełącza na PB. 8)
chevy K5, yamaha V-max, Fz 750 smietnik2??

Awatar użytkownika
RR V8
 
 
Posty: 241
Rejestracja: pt paź 20, 2006 10:45 am
Lokalizacja: Krakow

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: RR V8 » śr sty 19, 2011 12:12 am

TRAWOLT pisze:ma 4,6 z dziurą w bloku chcesz? oddam za free :roll: :D

PS. auto było z gazem, więc 2 butle też mogę dorzucić - jedna nawet pełna :roll: :D
...Ja chętnie przytulę z tymi butlami za free :D ...........Podać adres wysyłki ? :)21
chevy K5, yamaha V-max, Fz 750 smietnik2??

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: TRAWOLT » śr sty 19, 2011 9:39 am

RR V8 pisze:Podać adres wysyłki ? :)21
znam: ulica błotna, numer zachlapany :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

I-gor
 
 
Posty: 133
Rejestracja: pn gru 14, 2009 8:43 am
Lokalizacja: Gdynia - Moje Miasto
Kontaktowanie:

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: I-gor » śr sty 19, 2011 11:06 am

Jeżdżę RR klasycznie, po drogach, czasem mnie poniesie :)21 do katowania mam toykę

Dodatkowe pytanie do Kolegów z 3city - czy ktoś może polecić jakiegoś gazownika ??
Tylko idiota ma porządek - geniusz panuje nad chaosem...

I-gor
 
 
Posty: 133
Rejestracja: pn gru 14, 2009 8:43 am
Lokalizacja: Gdynia - Moje Miasto
Kontaktowanie:

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: I-gor » czw sty 20, 2011 3:07 pm

Hmm, powiem szczerze, że liczyłem na jakieś konstruktywne wnioski od znawców RR, nikt z forumowiczów nie ma doświadczenia w tej kwestii ?

Moja wiara jest wielka, więc czekam na wasze informacje Panaowie i Panie :)2
Tylko idiota ma porządek - geniusz panuje nad chaosem...

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: TRAWOLT » czw sty 20, 2011 4:15 pm

I-gor pisze:Moja wiara jest wielka, więc czekam na wasze informacje Panaowie i Panie :)2
najlepsze gazy w samochodzie, to są gazy po grochówce :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: Flytier » czw sty 20, 2011 10:55 pm

I-gor pisze:Hmm, powiem szczerze, że liczyłem na jakieś konstruktywne wnioski od znawców RR, nikt z forumowiczów nie ma doświadczenia w tej kwestii ?

Moja wiara jest wielka, więc czekam na wasze informacje Panaowie i Panie :)2
Paanie, tu wszyscy są obrzydliwie bogaci i tylko benzynę hektolitrami leją :wink: :)21 .

Awatar użytkownika
RR V8
 
 
Posty: 241
Rejestracja: pt paź 20, 2006 10:45 am
Lokalizacja: Krakow

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: RR V8 » pt sty 21, 2011 11:43 am

.....Dupa tam ! Te silniki zawsze były gazowane 8) tylko raz z lepszym a raz z gorszym skutkiem :D Teraz instalacje gazu LPG .są już na tyle zaawansowane że jak silnik zdrowy i montaż prawidłowy a kierownik świadomy swojego sprzętu,to nic się nie powinno zdarzyć . Te nowsze na wtrysku Boscha ponoć jeszcze lepiej tę operację znoszą. :roll: Koszt dobrej inst.4gen. to zaczyna się od min.5,5-6 tyś.zł. Wszystko co po niżej tej kwoty jest proponowane to już zalatuje zasadzką gazownika :)21
chevy K5, yamaha V-max, Fz 750 smietnik2??

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: N2O » pt sty 21, 2011 1:08 pm

Za taką kwotę lepiej sobie kupić taniego plaskacza w dieslu do latania.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
RR V8
 
 
Posty: 241
Rejestracja: pt paź 20, 2006 10:45 am
Lokalizacja: Krakow

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: RR V8 » pt sty 21, 2011 3:22 pm

N2O pisze:Za taką kwotę lepiej sobie kupić taniego plaskacza w dieslu do latania.
:)21
Hmmm...............................................Chyba po szrotach za częściami do owego :)21 Ps:..... Pomyśl co to za sprzęcior musi być w cenie instalacji LPG. :lol: :lol: :lol:
chevy K5, yamaha V-max, Fz 750 smietnik2??

I-gor
 
 
Posty: 133
Rejestracja: pn gru 14, 2009 8:43 am
Lokalizacja: Gdynia - Moje Miasto
Kontaktowanie:

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: I-gor » pt sty 21, 2011 3:30 pm

Właśnie obliczyłem że przez dwa lata zrobiłem nim 60 tys km, na paliwo musiałem wydać około 50 tys zł, tj na miesiąc około 2250 zł :roll:

To chyba zaryzykuję tą instalację za 6 kloców :)21

Dziękuję za rady i porady i błazenady :D
Tylko idiota ma porządek - geniusz panuje nad chaosem...

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: N2O » pt sty 21, 2011 9:27 pm

RR V8 pisze:
N2O pisze:Za taką kwotę lepiej sobie kupić taniego plaskacza w dieslu do latania.
:)21
Hmmm...............................................Chyba po szrotach za częściami do owego :)21 Ps:..... Pomyśl co to za sprzęcior musi być w cenie instalacji LPG. :lol: :lol: :lol:
Za 6 tyś to kupisz całkiem przyzwoite mondeo MkI 1,8TD.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
RR V8
 
 
Posty: 241
Rejestracja: pt paź 20, 2006 10:45 am
Lokalizacja: Krakow

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: RR V8 » pt sty 21, 2011 11:55 pm

Nooooo......... ten silnik w mondeo i nie tylko to akurat" mistrz bezawaryjności "jest . :lol: :lol: :lol: :)21 ......Zwłaszcza z sporym przebiegiem :)16
chevy K5, yamaha V-max, Fz 750 smietnik2??

Awatar użytkownika
zaloguj
Posty: 2009
Rejestracja: ndz wrz 23, 2007 6:54 pm

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: zaloguj » sob sty 22, 2011 1:19 am

Zlituj sie tylko nie mondeo w diezlu :)21

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: N2O » sob sty 22, 2011 1:29 am

U mnie 10 lat jeździ i nic się nie dzieje.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
zaloguj
Posty: 2009
Rejestracja: ndz wrz 23, 2007 6:54 pm

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: zaloguj » sob sty 22, 2011 1:41 am

wymieniales sprzegło ?? :)21

Awatar użytkownika
Leonidas
 
 
Posty: 260
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Ścisłe centrum Polski

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: Leonidas » sob sty 22, 2011 8:23 am

Wracając do P38 - u mnie tam spokojnie robi polska instalka KME Diego, bez żadnych fochów już 3 rok. Poprawiłem tylko nieco wpięcie chłodzenia po gazownikach. Pali ok.18 (trasa) -24 l (miasto) i styl jazdy nietaksówkarski. Przyjemność przy dystrybutorze....
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50

I-gor
 
 
Posty: 133
Rejestracja: pn gru 14, 2009 8:43 am
Lokalizacja: Gdynia - Moje Miasto
Kontaktowanie:

Re: Zagazować P38 czy odpuścić ?

Post autor: I-gor » sob sty 22, 2011 8:40 am

Panowie, a o czym Wy tu pierdo..... ?? o mondeo ?? ja mam w góry z rodziną mondeo za 6 tys jechać :)9

mondeo kur... :lol:

no nie mogę...

no i się właściciel gazowni odezwał, i na temat przynajmniej :)21
Tylko idiota ma porządek - geniusz panuje nad chaosem...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości