Problem następujący mnie dopadł : po postoju syfa kilka dni na mrozie odpalił z trudem ale odpalił natomiast kontrolka od ładowania nie znikła (swiatła też jakies takie przygasnięte więc chyba ładowania brak) pogrzał sie chwilę i kontrolka zgasła - ładowanie jest (sprawdzone miernikiem).
Dodam że zdarza się to już którys raz po mocniejszym rozładowaniu aku.
To wina aku (z wyciągarką współpracuje bezproblemowo, prądu nie brakuje)

Objaw taki jak by mocno rozładowany aku (optima) nie przyjmował prądu

Objaw drugi tej samej wycieczki
