wysprzęglik jak nie leje do skrzyni to na pewno jest dobry, bo innej możliwości nie ma
na pompy bym zwrócił uwagę, bo się trochę z nimi napociłem przy składaniu auta:
- stara pompa nie puszczała płynu ze zbiorniczka do pompy, zatkana
- kupiłem nówkę, nie żaden britshit, po odpowietrzeniu pedał wpadał, pompa przepuszczała płyn do zbiorniczka
- po reklamacji trzecia pompa była ok.
odpowietrzanie:
na pustym układzie, poluzować odpowietrznik, podłączyć strzykawę, kompresor, cokolwiek (ja użyłem strzykawkę litrową do olei), trochę trzeba się zaprzeć i wpychamy płyn od dołu do zbiorniczka, aż przestaną bąbelki lecieć, zakręcić odpowietrznik.
Wtedy na odpowietrznik krótka rureczka i do słoiczka z płynem, luzujemy odpowietrznik, idziemy do auta, i pedałujemy rączką. Płyn w zbiorniczku będzie schodził w dół do słoiczka, więc kontrolować i dolewać. Ze dwa, trzy zbiorniczki przepompować, zakręcić odpowietrznik i sprzęgło powinno być, jeśli wszystko sprawne. Do ogarnięcia samemu, bez pomocy osób trzecich.
U mnie problem z odpowietrzaniem zbiegł się: pad pompy i spalone, wtopione łożysko dociskowe, przez co popychacz za mało wystawał z kielicha i można było se odpowietrzać do usranej śmierci
Odkręcić wysprzęglik i zobaczyć ile wystaje popychacz, na oko ze 3 - 3,5 cm powinno być, a przy wkładaniu wysprzęglika musi być czuć, że sprężyna w wysprzęgliku jest dociskana przez popychacz.