Strona 1 z 2
Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:04 pm
autor: iwa14-78
Witam,
jestem szczęśliwą posiadaczką Land Rovera Freelandera 1.8 benzyna z 1998 r. przebieg 131 tys. przekladka z anglika.
Planuję założyć w nim gaz.
Czytałam różne wypowiedzi na temat tego auta, ale skoro już je mam, to co teraz powinnam zrobić?

Jak się z nim obchodzić? Co wymienić, co sprawdzić, co założyć, a czego nie? itp.- aby jak najdłużej było sprawne?
Gdyby ktoś z Państwa, kto zna się na tym aucie, mógł mi coś doradzić, byłabym bardzo wdzięczna.
Z góry dziekuję

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:07 pm
autor: zagaj1
Witaj, szczęście niedługo minie, jak po ślubie

współczujemy Ci

Myślę że pierwsze co powinnaś zrobić, to jakoś się pogodzić z tym ...
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:07 pm
autor: PiRoman
No witamy...
Z tą "Szcześliwa Posiadaczką" to się tak nie spiesz...
Sprzedać jak najszybciej i pochlipać w kąciku nad straconym czasem i pieniędzmi...
Ewentualnie wymienić pół układu napędowego, podwajając wartość wozu, nie dostając nic w zamian...
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:09 pm
autor: selim
podpucha ?

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:15 pm
autor: Maq
iwa14-78 pisze:(...)Land Rovera Freelandera 1.8 benzyna z 1998 r. przebieg 131 tys. przekladka z anglika.
Planuję założyć w nim gaz(...)
Jeśli jest jeszcze po jakiejś naprawie powypadkowej to gorzej być już nie mogło.
Sprzedać/oddać handlarzowi i zapomnieć.
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:17 pm
autor: pavvel
selim pisze:podpucha ?

na bank

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:18 pm
autor: PiRoman
selim pisze:podpucha ?

A mozliwe...

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:20 pm
autor: cordoba_2004
te silniki bardzo dobrze tolerują gaz możesz przerobić
ciekawe czy masz odłączony tylny wał

pewnie tak bo to norma\
A to forum aut terenowych freelek nie jest terenowy
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:26 pm
autor: daniel b
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:31 pm
autor: czesław&jarząbek
Maq pisze:iwa14-78 pisze:(...)Land Rovera Freelandera 1.8 benzyna z 1998 r. przebieg 131 tys. przekladka z anglika.
Planuję założyć w nim gaz(...)
Jeśli jest jeszcze po jakiejś naprawie powypadkowej to gorzej być już nie mogło.
oczywiście, że może być gorzej.
znacznie.
na...kredyt we frankach szwajcarskich.

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:33 pm
autor: pavvel
e tam teraz to mowial ze wlasnie warto brac we franku bo w dluzszym horyzoncie czasowym musi piznac na dol
ale czeslaw jak to bylo
"nie wiele ludzi w Polsce stac na uzywanego frelka"
popraw bo pewnie niedokladnie pamietam

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:39 pm
autor: czesław&jarząbek
też nie pamiętam.
ale generalnie...nic się nie zmieniło.

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:39 pm
autor: wojtek_kom
Co chcecie, przecież to legendarny samochód

Nawet ostatnio zmotę na tym, można było podziwiać w telewizji

Będą wydatki.
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: wt sie 09, 2011 9:45 pm
autor: pavvel
no ba toz to sama esencja drenazowa

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 5:30 am
autor: ramzes
kupila tanio ... na naprawy wyjdzie dwa razy tyle czyli persaldo na jakies fajne d2 by uzbierala

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 7:48 am
autor: Damian
dokonaliście zbiorowego, brutalnego gwałtu
nie można tak z damami postępować

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 7:51 am
autor: czesław&jarząbek
gwałt dopiero będzie.
na finansach domu tej pani.
brutalny.
bardzo.
jak z serbskiego filmu.
albo gorzej.
"to przepowiedziane przepowiedziane ha ha"

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 8:12 am
autor: Dżem
Dobra, lepiej napiszta co się konkretnie może przytrafić w wymarzonym autku, czym się objawia i co z tym robić lub czy nie robić bo się kobieta zbiesiła i nie odzywa.
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 8:42 am
autor: pavvel
Dżem pisze:Dobra, lepiej napiszta co się konkretnie może przytrafić w wymarzonym autku, czym się objawia i co z tym robić lub czy nie robić bo się kobieta zbiesiła i nie odzywa.
skoro sie domagasz
wszystko sie moze stac i koszuje to duzo za duzo
objawem jest zakup frelka
jedyne co da sie zrobic to sprzedac szybko i zapomniec

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 10:17 am
autor: Piotrul
No i się kobieta zamknęła w sobie
Zapraszam na "tamto" forum, też są kobity z frelkami. Będziecie miały o czym pogadać

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 6:58 pm
autor: byolo
Nie przesadzajmy, czasem trafi się perełka, ja swoim przejeździłem 3 lata i trafił mi się całkiem udany egzemplarz, choć wiem, że to rzadkość;D
Pierwsze co to pytanie kto robił przekładkę i na jakich częściach, bo jeśli po taniości i zastosowano maglownicę od opla, to sprzedaj to auto jak najszybciej, bo ta maglownica nie wytrzymuje masy tego auta i kiedyś można na zakręcie pojechać prosto w las.
Druga sprawa to elektronika - najdroższa w tych autach i dość awaryjna. Warto się podłączyć pod kompa i zobaczyć czy nikt nie pokombinował nic w błędach. Najczęstsze to uszkodzone czujniki abs na poszczególnych kołach (świecące trzy kontrolki od TC przez ABS do hamulca zjazdowego), koszt czujnika to 1200 zł, używany koło 300 ale może się okazać że nie jest problemem czujnik, a gdzieś kabelek nie styka.
W zimie gdy ściska mróz, zanim otworzysz tylną klapę, rozgrzej samochód, bo szybka przymarza i zrywa linki - można naprawiać są zestawy naprawcze ale to jest lipa, wtedy koszt wymiany silnika wraz z linkami to koło 700zł plus robocizna;D
Nie wiem jak w benzynie - miałem TD4 - ale zerknij na ubytki płynu chłodniczego, jak ubywa to albo pompa wody, albo co gorsze uszczelka pod głowicą.
Warto też co jakiś czas sprawdzać tłoczki na przednich klockach hamulcowych, mają tendencję do blokowania się więc co jakiś czas je przeczyścić, bo jak się zablokują to szybko padają tarcze i klocki.
To tyle co na start mi się przypomniało;)
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 7:10 pm
autor: Maqlinka
byolo pisze:Nie przesadzajmy......
Lista podstawowych czynności serwisowych jest imponująco długa....

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: śr sie 10, 2011 7:27 pm
autor: byolo
podstawową czynnością jest znalezienie serwisu znającego się na frelkach i zakolegowanie z mechanikami;)
I na sam pierw wymień w nim wszystkie płyny i filtery, bo czort wie kto nim wcześniej jeździł, co wlewał i kiedy wymieniał;D
Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: czw sie 11, 2011 6:27 am
autor: nismo_pl
I ten przebieg. 130 tys km. w 13 letnim aucie.
Przemnóż sobie przebieg od dwóch do pięciu razy

Re: Kupiłam freelandera, co dalej?
: czw sie 11, 2011 6:51 am
autor: pavvel
byolo pisze:podstawową czynnością jest znalezienie serwisu znającego się na frelkach i zakolegowanie z mechanikami;)
...
kobieta kupila sobie frelka a ty juz karzesz jej jechac na miasto zeby sobie kolegow szukala
