www.forum4x4.pl

Witam,
mam pytanie odnosne sprezyn i amorow Ironman +2". Slyszalem rozne opinie na ich temat, i jak juz myslalem ze je kupie to juz w tym momencie teraz nic nie wiem. Czy sprezyny faktycznie tak siadaja, czy bylo to kiedys a teraz sie juz polepszylo?

No chyba, ze jest jakis godny polecenia zestaw w rozsadnej cenie a dobry jakosciowo. To pisac, pisac i uzasadniac

Ja mam Old Man Emu w moim DiskoII ale one dosyc drogie sa . Natomiast moj syn ma
Ironman +2" w swoim patrolu i jak na razie sobie chwali. W Australi Ironman to sa te tansze z leprzej półki maja dosyc dobra opinie

A długo jeździ już na tych Ironmanach?

Po za tym nie wiem jakie sprężyny dobrać bo z przodu i z tyłu mam w bardzo bliskich planach zderzaki metalowe, przód wyciągarka, może w przyszłości bagażnik na dach. W samochodzie mam fotele tylko z przodu, z tyłu goła paka, więc waga się automatycznie zmniejszyła.

Old Man Emu trochę za drogie. I tak myślałem na początku o podkładkach, a już sprężyny i amory chcę wymieniać.

Ja mam w Pajero zawieszenie Ironman. I jak sprężyny trzymają poziom, tak jakość amortyzatorów jest żenująca (znaczy zostały mi już tylko trzy, bo jeden się urwał, rozerwało go itd). No. Dołóż lepiej do czegoś sensownego, szczególnie jeśli chodzi o amory, bo szkoda kasy.

mam OME jest dobrze
nie zapomnij wywalić kompresora od poduch....

no jeszce sie nie spotkalem zeby ktos na OME narzekal. Troche cena mnie przeraza, no ale placi sie za jakosc.

brodafidela pisze:nie zapomnij wywalić kompresora od poduch....

ja juz mam sprezyny przod i tyl. Tak go kupilem, wiec CHYBA nie bedzie tam zadnych problemow z podmiana.

kup Dobinsona - z droższych i lepszych jakościowo, lub Lovellsa - dobry i w dobrych pieniądzach

rafopl pisze:no jeszce sie nie spotkalem zeby ktos na OME narzekal. Troche cena mnie przeraza, no ale placi sie za jakosc.

Ja i tak musiałem wymieniać amory i sprężyny bo były walniete a i na promocje w OME trafiłem, wiec wiele nie dopłaciłem ...

A macie jakies dobre i w miare tanie sklepy zeby to kupic?

Kiurcze, pogooglaj stary. Szczegolnie jesli na Wyspach mieszkasz, to nei powinienes miec problemu.


Swoja droga, mnie sprezyny Ironman robia dobrze...

Taaa, sklepy to jedynie w Anglii bo w Irlandii to ch... jest. A duża ilość sklepów w Anglii to w ogóle ma w dupie Irlandię i tu nie wysyłają. Mają np możliwość wysyłki do krajów europejskich z kontynentu, Irlandii północnej a Irlandię olewają grubą rurą wiem bo już w paru sklepach coś chciałem pozamawiać i musiałem szukać takich co to wysyłają do Iry. Więc z tymi wyspami to też nie, że dużo łatwiej. Choć troszkę pewnie tak.

Jedna rzecz mi sie przypomniala: jakbys kupowal Ironmany, to wez na przod specjalna odmiane sprezyn do D2 (!) Nie pamietam numeru, wiec nie podpowiem, ale w Ironmanie powinni wiedziec. Myk w tym, ze D2 ma ponoc lzejszy przod niz D1, wiec po zalozeniu sprezyny dzwigaja dziob w gore.


A mnie sprezyny robia - o klapanie sie raczej bac nie musisz, bo jesli planujesz wyprawowke to i tak doradzam zebys wzial z kat. C (bo nizsze sa mientkie ).

powiedzmy ze zdecydowalem sie na OME.

Ktore modele sprezyn i amorow doradzacie do TD5 2"?

Z przodu i z tylu maja byc metalowe zderzaki, kilka oslon podwozia. Moze wyciagarka. Z tylu tak jak pisalem nie mam zadnych siedzen, gola paka. Wiec nie wiem ktore wybrac, co do obciazenia. Jak za duzo to mi dupa bedzie za bardzo skakac.

ja wszystko ciagne z wysp bez problemu. jak cos to ci to kupie i sie wrzuci jak podjedziesz na weekend

pamejudd pisze:Myk w tym, ze D2 ma ponoc lzejszy przod niz D1, wiec po zalozeniu sprezyny dzwigaja dziob w gore.

kto ci takich rzeczy naopowiadał

Nie placz, biedactwo... Juz dobrze.

Pisalem "ponoc" bo to hipoteza postawiona przez chlopakow z Suchego Lasu w kooperacji z dystrybutorem Ironmana. Jak inaczej wytlumaczysz fakt ze do D2 sprezyny maja inna charakterystyke niz do D1 (i na sprezynach do D1 przod siedzi wyzej)?

dikson17 pisze:ja wszystko ciagne z wysp bez problemu. jak cos to ci to kupie i sie wrzuci jak podjedziesz na weekend

Spoko, poradze se ze sciagnieciem. Na tamten weekend to juz i tak mamy hardcorowy serwis zaplanowany, a trzeba jeszcze czas na pojezdzenie znalezc ale jakby co to z tym wrzuceniem u Ciebie tego to nie bedzie glupie jakbym nie zdazyl u siebie.

bardziej sie zastanawiam nad modelami konkretnymi OME do disco2:

sprezyny
przod:
model: 2777 czy 2779
na tyl:
model: 2781?

amortyzatory
przod: n107/n107c; n107 czy 60024
tyl: n108/n108c czy 60025, bo n108 to jest +200kg a ja mam i tak z tylu wywalone siedzenia, obciazenie spadlo to chyba az takie nie sa mi potrzebne.

2776 są do dodatkowego obciazenia +20kg (160lbs/in)
2777 są do dodatkowego obciązenia +50kg (180lbs/jn)

zamiast 781 na tył proponował bym762 ( constans100KG progresywna 300-340 lbs/in)
co do amorów to błądzisz... popytaj...
wg mnie jest tak:
wszystkie sprężyny przód maja takie same amory
wszystkie sprężyny tył mają takie same amory
c to wersja komfortowa
amortyzatory 600... to seria Nitrocharger Sport


P.S. sprężyny OME do DII sa słabsze niż te w DI (DII180lbs/in, DI 200lbs/in)

OME to drożyzna i przede wszystkim problemu gwarancyjne są. Spójrz na lovellsa, o wiele lepsze niż ironman i na pewno tańśze niż OME. Tu masz fotki z disco III

http://www.disco3.co.uk/forum/post796842.html#796842

To jakbyscie sklasyfikowali te 3 firmy w kolejnosci od najlepszej do najgorszej:

OME,
Dobinson,
Lovells
?