www.forum4x4.pl

mam problem, Disco II stało 1,5 miecha bez jazdy na dworku.
akumulator padł, nie wiadomo dlaczego, ale problem mam w tym, że jak chciałem zapiąć drugie źródło zasilania z drugiego auta to alarm wyje jak by go kradli i nie mogę go wyłaczyć kluczykiem - pilotem.
pomóżta, bo sasiedzi już mają dość:-)

na zdechłym aku albo zdjętej klemie...
-otwórz drzwi kluczem
-otwórz maskę
-zamknij drzwi kluczem
-odepnij kostkę od styku dającego sygnał otwarcia klapy
-odepnij kostkę od wyjca alramu
-zapnij prąd
-poczekaj chwilę
-spróbuj otworzyć z pilota
-jeśli się otworzy z pilota to probuj odpalać
-jeśli się nie otworzy z pilota to otwórz drzwi kluczem [może wyć jesli wszystkiego nie odłączyłeś] i mimo sygnalizacji alarmu włóż klucz do stacyjki, włącz zapłon i próbuj odpalić.
powinno zadziałać.

alarm zapamiętuje stan w którym zaniknęło zasilanie-np że wszystko miał zamknięte. jeśli zasilanie powróci w innym stanie bo coś jest otwarte to sie bedzie darł.

aaa...
jak jest dobrze zmrożony a aku mocno zdechłe to z kabli nie ma szans. wyjąć aku, ogrzać, naładować, przynieść ciepłe, podpiąć drugie auto kablami dla pewności...chechłać.
td5 jak kręci odrobinę za wolno windowsa nie postawi i nie zapali mimo chcechłania do usranej smierci.

super

ja pierdykam, czad, czesław to podstawa......
wielkie dzięki, aku już w domu się ładuje.
trochę podejrzane to moje aku, bo spuchniete lekko na szczytach - nie ma nawet roku, a gwarancji nie mogę znaleźć:-(

no i co?

miales nosa, auto sie posluchalo, dzieki