W obecnej chwili jeżdżę Hiluxem 3.0d4d. Służył mi on do jazdy na co dzień i weekendowych zabaw.
W tej chwili dojrzałem do decyzji o posiadaniu drugiego auta typowo do zabawy w terenie.
Osobiście nie uznaje kompromisów i zastanawiam się nad Defenderem z końca 80 i początku 90.
Oczywiście nie będzie to auto do sklepu i kościoła

Na auto chce przeznaczyć ok 20 000 - 25 000 PLN ( ma nie być go szkoda jak coś pójdzie nie tak w terenie)
Przeszukiwałem forum ale nie znalazłem interesujących mnie informacji.
Mam kilka pytań:
1. Czy bać się Angoli i jak ewentualnie wygląda przekładka.
2. interesuje mnie 90 ale 110 w wersji furgon też była by ciekawa. Tu pytanie czy większy rozstaw osi w 110 będzie bardzo odczuwalny w terenie. Z doświadczenia z Hiluxem i wieloma garbami na których wisiałem chyba bym się skłaniał do 90.
3. Których roczników należy unikać?
4. które silniki są trefne - chodzi o różne modyfikacje.
4. Na co zwracać szczególną uwagę przy zakupie
5. czy ktoś używał defendera do ciągania lawet?
O awaryjność się nie pytam, bo wszystko się psuje, a jak auto nie ma lekko to dzieje się to częściej.
Spalanie podobnie - pali tyle ile się wleje;-)
Będę wdzięczny za pomoc.