Strona 1 z 5
Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 10:56 am
autor: Lygi
O tym defenderze wspominałem przy okazji poszukiwań kangura zatem stali bywalcy wiedzą o tej maszynie co nieco już ale otworzyłem nowy wątek by podzielić się z wami moimi planami wobec niego i prosić o rady i ewentualną pomoc.
Z racji moich zainteresowań i udzielania się w organizacjach paramilitarnych pragnę zakupionego Defendera przerobić na wersję militarną. Jeździć ma po poligonach i wozić strzelców. Oczywiście łatwiej było by kupić defendera z wojska (angielskiego) ale na to mnie nie stać i dlatego postanowiłem kupić zwykłą 110-tke i wykrzesać co się da z niej.
Baza wyjściowa do przeróbek wygląda w tej chwili tak:
Jak już pisałem w wątku o "kangurach" maszyna w tej chwili znajduje się u mechanika który zajmuje się najważniejszymi naprawami usterek które są nieuniknione w maszynie z 1992 roku. (spawanie wzdłużnic bo dziurawe, naprawa skrzyni biegów bo 5 nie wskakuje jak trzeba, hamulca ręcznego bo nie trzyma, zatrzasku maski bo zepsuty itd.) Ja zaś zajmuje się zakupami rzeczy które defender który ma jeździć w miarę trudnym terenie mieć powinien. Czyli przede wszystkim osłon drążków przednich i tylnich, wyciągarki czy snorkela. Mam problem ze znalezieniem w miarę przyzwoitej i nie drogiej osłony mostu tylniego do defendera 110. (Może ktoś wie coś na ten temat?)
Kupiłem też blachę riflowaną na wzmocnienie błotników.
Z rzeczy militarnych kupiłem na razie farbę która koleś z allegro firmuje jako wojskową (pod tym linkiem
http://allegro.pl/farba-wojskowa-khaki- ... 16145.html )
Malowaliśmy nią już Honkera i jest całkiem niezłą pod względem wyglądu jak i odporności na zarysowania.
Oprócz tego kupiłem wojskowy stelaż pod karnister który da się zamontować z tyłu pojazdu (normalnie jest tam za mało miejsca ale ten stelaż rozwiązuje ten problem. (Nota bene zauważyłem że w sklepach dla fanów 4x4 stelaże pod karnistry kosztują po 400 zł nawet ! Ja za ten dałem 75 zł

)
Uchwyty na broń i na łopate. Jeszcze nie wiem gdzie je zamontuje ale przydadzą się bo będzie w nich wożona broń a i łopatę tez chciałbym wozić ze sobą.
No i łopatę tez już mam
Brakuje mi:
- Uchwytów na siekierę. Może ktoś widział ?
- Notki (Światła tylniego do jazdy nocą dla pojazdów wojskowch.) Najlepiej o prostokątnym kształcie.
- Osłon na szyby boczne i tylnie. (Coś takiego jak policja ma w swych radiowozach prewencji. Widzałem defendery też z takimi osłonami)
- No i oczywiście kangura o którym już pisałem wcześniej. (Tu nie będę konsekwentny i wolałbym uniknąć kangura typowo wojskowego bo są... prostackie)
Piszę to wszystko dlatego że chce was prosić o wskazówki w temacie militarnych defenderów i
konstruktywną krytykę co do mych poczynań. Co jeszcze warto zamontować i gdzie to kupić itp.
Oczywiście jestem gotów na drwiny ze strony stałych wyjadaczy tego forum i wysyłanie po Jeep'a ale może mimo wszystko czegoś jednak ciekawego się dowiem tu.
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 11:19 am
autor: czesław&jarząbek
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 11:36 am
autor: Wąż
po pierwsze SW zawsze pozostanie SW, a wersje militarne były 3 drzwiowe
po drugie oryginalny wolf po nawet po ciężkim dzwonie jako dawca akcesoriów nie schodzi poniżej 3tyś Ł
po trzecie osobny zakup akcesoriów wymaga po pierwsze niezłej znajomości zagadnienia, po drugie dużej ilości czasu i szelestów
po czwarte wersje militarne nie mają kangurów
po piąte porywasz się na coś co nie wyjdzie ci nigdy zgodnie ze sztuką... wiem bo temat przerobiłem... ze skutkiem niezłym, ale nie zadowalającym... kto zna ten wie.
jak czesław zauważył na razie festyn się zapowiada... bo zacząłeś zabawę od dupy strony...
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 11:40 am
autor: PiRoman
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 12:17 pm
autor: Lygi
po pierwsze SW zawsze pozostanie SW, a wersje militarne były 3 drzwiowe
nie były zawsze 3 drzwiowe
po czwarte wersje militarne nie mają kangurów
mają kangury
po trzecie osobny zakup akcesoriów wymaga po pierwsze niezłej znajomości zagadnienia, po drugie dużej ilości czasu i szelestów
O kasę i czas się nie martwię, a po to się tu pytam o ten temat żeby korzystać z tej krynicy mądrości jaką są jak zawsze życzliwi użytkownicy tego forum.
jak czesław zauważył na razie festyn się zapowiada... bo zacząłeś zabawę od dupy strony..
Temat zacząłem od zbierania informacji jeśli uważasz że źle zacząłem to nie kończ na stwierdzeniu że "od dupy strony" tylko napisz proszę od której strony w/g ciebie należało by zacząć. Tak żeby nie wyszedł festyn jak to piszecie.
Oczywiście widzę różnice, ale widzę też różnicę pomiędzy defenderem używanym do działań bojowych, a defenderem który ma służyć do przewożenia ludzi na poligonie. Nie chodzi mi o czołg na kołach najeżony karabinami. (Gdyby tak było to mógłbym kupić obrotnice pod KM za 900 zł. ale nie chce) Chce uzyskać efekt miej więcej ja pierwszym zdjęciu z defenderem ŻW.
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 12:29 pm
autor: cordoba_2004
ale ich pięknie załatwiłeś
Klasa Kolego klasa
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 12:31 pm
autor: czesław&jarząbek
polskie żw to nie żadna wersja tylko badziew robiony w breslau po wydumany z dupy przetarg.
z cywilnych aut.
wersja policyjna to nie to samo co wersja militarna. na uj wojsku kraty na oknach poza tłumieniem zamieszek w belfaście dawno temu?
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 12:41 pm
autor: Lygi
polskie żw to nie żadna wersja tylko badziew robiony w breslau po wydumany z dupy przetarg.
z cywilnych aut.
Niestety ja tez robię z cywilnego auta zatem wiedząc że gówna bata nie ukręcę i wolfa z tego nie zrobię mogę się tylko starać by wyszło jak najmniej badziewnie jak piszesz. Jest mała szansa że wyjdzie mi trochę lepiej niż ŻW
wersja policyjna to nie to samo co wersja militarna. na uj wojsku kraty na oknach poza tłumieniem zamieszek w belfaście dawno temu?
Racja racja. Jeździ u nas defender milicyjny i defendery z SG zatem różnice dostrzegam. Jest taka róznica że defender policyjny to podstawowa "goła" wersja defendera 110. Bez wyciągarki, snurkla, odciągów, zapasowych karnistrów itp. Po prostu cywilny defender pomalowany na zielono lub niebiesko z kogutem.
A co do tych osłon na szyby... chmm .. sam się waham co od nich ale zawsze byłem asekurantem i miłośnikiem wszelakich osłon na wszelki wypadek. Czy to chodzi o mosty, grile, czy szyby. Praktyczne zastosowanie poza ochroną szyb przed wybiciem? Można zostawić samochód latem z otwartymi szybami bez obawy że ktoś coś wyciągnie lub wejdzie.
Poza tym jak widać na innym zdjęciu wersje typowo militarne tez miewały osłony na szyby.
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 1:01 pm
autor: Lygi
Zamierzam koło zapasowe przerzucić na tylne drzwi, ale słyszałem że są wypadki że na wertepach te koła potrafią się urwać z owych drzwi. Co wy na to? Prawda to ? A czy drzwi (zawiasy) nie dostają w dupę od tego ciężaru za bardzo ?
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 1:34 pm
autor: herflikd
na masce byłoby bardziej koszernie

tzn mi się bardziej podoba

i nie słuchaj tych purystów

powodzenia
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 5:25 pm
autor: Wąż
tylko polskie ŻW taką specyfikacje zamówiło i 5 drzwi do była najmniejsza jej wada... od lat temat ten stanowi okazję do podśmiechujek... ale to nie temat na forum.
110tka z grillem i osłonami szyb którą przywołałeś to wersja snatch... na irak robiona... dodatkowa klima, V8... w europie specyfikacja nie spotykana.
wiesz... specyfikacje dla armii brytyjskiej robinie przez fabrykę i jej podwykonawców... są naprawdę... przemyślane i zrobione zgodnie ze sztuką, a to rzadkość.
Co do asekuracji to do kobiet kasku też podchodzisz?

"pancerne" osłony to jak dla mnie zbędne kg którymi obciążasz i tak już obciążona przednią oś... to nie jest czołg... można parę elementów poprawić, ale tak naprawdę nie opłaca się... wszystkie osłony jakie mam podnoszę bez wysiłku w jednej ręce łącznie z zderzakiem, a... cóż kto mnie zna ten wie

jakoś się nie stresuje jeżdżąc w terenie.
Co do osłon na szyby to nawet mnie nie rozśmieszaj... przednia jak dla mnie jest nie do zbicia... choć bardzo się staram... a co do wyciągania czegoś z samochodu... cóż... ja nie mam bocznych szyb, mam podwinięta szmatę... nikt nigdy nic mi nie zajumał z niego... zniechęca
a czy z cywila da się zrobić militarną... da... tylko baza musi być, ty bazę masz z dupy
a żeby nie było, ze fotką nie poparte

Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 5:34 pm
autor: Lygi
A w te wykropkowane przerwy w twoich zdaniach to mam sam coś sobie wpisywać? Czy też stosujesz samocenzure i wycinasz różne brzydkie wyrazy
Słuchaj. Nie zniechęcisz mnie. Ta maszyna została kupiona w konkretnym celu i ten cel zostanie zrealizowany. Lepiej lub gorzej. Mam nadzieje że uda się lepiej niż gorzej ale to czas pokaże
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 6:00 pm
autor: Karson
wielokropki mają dać Ci do myślenia..
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 6:21 pm
autor: Wąż
dokładnie, na razie najarałeś się na parę fotek, a szczegółów konstrukcyjnych raczej już nie znasz... chcesz to, to i to.... buduj sobie co chcesz... tylko potem się nie zdziw jak cię goły militarny szmaciok na łysych laczkach objedzie... masa czyni cuda

Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 9:40 pm
autor: cubek
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 9:45 pm
autor: LR_Olek
ciekawe do czego ten pantograf z czerwona koncowka...
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 10:43 pm
autor: tomek
zara zara, jakie 3 drzwiowe, jakie pod szmatą...
Wojsko Polskie tak gdzieś koło 92 -93 roku używało Defenderów 5 drzwiowych i to...białych

...Identiko jak ten twórcy wątku. Nic nie rób , juz masz "militarne"
Ps. Nadwiślańskie jednostki tym jeździły a sztuk ile... nie wiem

Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: ndz maja 20, 2012 11:18 pm
autor: bert
a poza tym to z Twoim podejściem do tego zagadnienia po prostu zmień tytuł wątku na: "stylizacja 110 SW na wojenną maszynę" (albo podobny) i rób co Ci się podoba.
W temacie o: "wersji militarnej" wypadało by trzymać się realiów, ot i tyle...
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: pn maja 21, 2012 6:37 am
autor: Lygi
a poza tym to z Twoim podejściem do tego zagadnienia po prostu zmień tytuł wątku na: "stylizacja 110 SW na wojenną maszynę" (albo podobny) i rób co Ci się podoba.
W temacie o: "wersji militarnej" wypadało by trzymać się realiów, ot i tyle...
No ludzie błagam. Więcej dystansu. Strasznie się spinacie. Przecież pisałem trochę wyżej że to tylko zwykły defender 110 i wolfa z niego nie zrobię zatem siłą rzeczy skoro nie wyszedł z fabryki jako "wersja militarna" to będzie to
stylizacja A wy stawiacie sprawę na ostrzu noża nie wiem czemu. Wszystko przez to że niefortunnie użyłem określenia "wersja militarna" ?
Swoją droga padło tu wiele ogólników na temat "wersji militarnej" defendera ale bardzo mało konkretów. Niech ktoś w końcu do jasnej anieli wypunktuje czym dokładnie wyróżnia się wersja militarna od cywilnej a ja zrobię wszystko żeby zbliżyć się do tego.
Jakie są te "realia" o których piszecie? Co to jest wersja militarna w/g was.
Na razie ktoś pisał o silniku V8. Tego nie przeskoczę. Ale co jeszcze? Dajcie jakieś konkrety zamiast się wyżywać na mnie bo mam taką idee fix.
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: pn maja 21, 2012 7:05 am
autor: Lygi
Wojsko Polskie tak gdzieś koło 92 -93 roku używało Defenderów 5 drzwiowych i to...białych ...Identiko jak ten twórcy wątku. Nic nie rób , juz masz "militarne"
Ps. Nadwiślańskie jednostki tym jeździły a sztuk ile... nie wiem
To całkiem możliwe co mówisz. Z tym że Nadwiślańczycy podlegali MSW, a nie WP i w momencie rozformowania sprzęt pewnie przekazano jednostkom działającym w ramach MSW. Miedzy innymi SG. Prawdopodobnie stąd tzw. Oddziały Antyterrorystyczne SG miały te białe defendery którymi się poruszali kiedyś. Teraz SG ma zielone defy bo białe poszły do cywila.
Jako że mój też jest malowany na biało i pochodzi z SG zatem... kto wie czy to nie jeden z tych nadwislańskich

Ale to tylko hipoteza niczym nie podparta.
ciekawe do czego ten pantograf z czerwona koncowka...
Ten pantograf z czerwoną końcówką prawdopodobnie ma chronić ludzi siedzących we włazach dachowych przed dekapitacją. Źli ludzie zastawiają pułapki w postaci cienkich linek stalowych rozciągniętych przez drogę na wysokości głów ludzi wystających z samochodu. A ten "pantograf" ma za zadanie obcinać te linki zanim zrobią komuś bu bu .
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: pn maja 21, 2012 8:28 am
autor: Wąż
Lygi pisze:
No ludzie błagam. Więcej dystansu. Strasznie się spinacie.
Swoją droga padło tu wiele ogólników na temat "wersji militarnej" defendera ale bardzo mało konkretów.
chyba nie rozumiesz, że część ludzi na tym forum żyje z tej wiedzy... część jest pasjonatami którzy naprawdę przekopali się przez sporo źródeł by tą wiedzę posiąść... i przychodzisz sobie ty, z jakąś swoją ideą i chcesz wiedzy, uwag nie słuchasz, bo idea twoja i wara wszystkim od niej, a wiedzy chcesz...
Lygi pisze:Na razie ktoś pisał o silniku V8. Tego nie przeskoczę. Ale co jeszcze? Dajcie jakieś konkrety zamiast się wyżywać na mnie bo mam taką idee fix.
nie byłeś w stanie zrozumieć 1 zdania więc, nie widzę powodu by w szczegóły wchodzić.
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: pn maja 21, 2012 8:30 am
autor: bert
Lygi pisze:a poza tym to z Twoim podejściem do tego zagadnienia po prostu zmień tytuł wątku na: "stylizacja 110 SW na wojenną maszynę" (albo podobny) i rób co Ci się podoba.
W temacie o: "wersji militarnej" wypadało by trzymać się realiów, ot i tyle...
No ludzie błagam. Więcej dystansu. Strasznie się spinacie. Przecież pisałem trochę wyżej że to tylko zwykły defender 110 i wolfa z niego nie zrobię zatem siłą rzeczy skoro nie wyszedł z fabryki jako "wersja militarna" to będzie to
stylizacja A wy stawiacie sprawę na ostrzu noża nie wiem czemu. Wszystko przez to że niefortunnie użyłem określenia "wersja militarna" ?
Swoją droga padło tu wiele ogólników na temat "wersji militarnej" defendera ale bardzo mało konkretów. Niech ktoś w końcu do jasnej anieli wypunktuje czym dokładnie wyróżnia się wersja militarna od cywilnej a ja zrobię wszystko żeby zbliżyć się do tego.
Jakie są te "realia" o których piszecie? Co to jest wersja militarna w/g was.
Na razie ktoś pisał o silniku V8. Tego nie przeskoczę. Ale co jeszcze? Dajcie jakieś konkrety zamiast się wyżywać na mnie bo mam taką idee fix.
może Ciebie to zdziwi, ale jest coś takiego jak odpowiedzialność za artykułowane "słowa" widząc temat: Land Rover Defender wersja militarna wchodzę bo jestem tematem zainteresowany. Wchodzę i widzę zdjęcia białego defa z kilku stron ( trzeba było jeszcze ze dwa od spodu, jedno z góry i cztery ze środka) potem czytam Twoje dywagacje odnośnie Twoich "wysublimowanych" poglądów w tym temacie.
Jeszcze jesteś zdziwiony, że wywołałeś taka a nie inną reakcję.
Nikt (jak sądzę) Ci nie będzie już niczego punktował, bo jak widać z poprzednich postów mija się to z celem. Ty nie chcesz uzyskać faktycznej wiedzy a co najwyżej poklask dla własnego pomysłu.
Wobec tego możesz sobie na nim zamontować nawet cysternę ze stara 66 i Twoja to sprawa

, bo to Twoje auto i poklask... rzecz nie warta zachodu

Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: pn maja 21, 2012 9:10 am
autor: Lygi
Dobra poddaję się.
Przyszedłem tu bo moi koledzy przerabiając cywilnego Honkera na wojskowy otrzymali mnóstwo rad i wsparcia na tym forum w dziale honker i polecili mi je jako dobre gdzie znajde pomoc w realizacji swego planu. Tam nikt nie odsyłał ich po jeep,a i nikt ich nie zniechęcał. Widocznie środowisko land roverowców jest trochę inne. Mówi się trudno. W brew temu co my myślisz nie liczyłem na "poklask" z moim starym białym defenderem bo to żadna rewelacja i wiedziałem że podziwu raczej nie wzbudzi. ale wierz mi czy nie liczyłem na konkretne wiadomości w tym temacie. Wciąż mi wypominano że nie wiem nic na ten temat, że nie znam szczegółów konstrukcyjnych, że biorę się od dupy strony, ale nikt z tutejszych znawców nie przedstawił żadnych konkretów, danych technicznych czy szczegółów konstrukcyjnych czy powiedział od której strony zacząć. Choćby po to by mi pokazać jak wielkie są różnice w wersjach i jak bardzo to nie ma sensu. Same wodolejstwo.
Chyba nie ma już nic do dodania w tym temacie i niczego więcej od was nie uzyskam pożytecznego.
Dziękuje za uwagę i poświęcony czas. Temat uważam za zamknięty i do skasowania. Pozdrawiam !
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: pn maja 21, 2012 9:17 am
autor: bert
skoro nadal nic nie pojąłeś to faktycznie lepiej go zamknąć
Re: Land Rover Defender wersja militarna.
: pn maja 21, 2012 1:30 pm
autor: GAZFAN
Lygi pisze:Zamierzam koło zapasowe przerzucić na tylne drzwi, ale słyszałem że są wypadki że na wertepach te koła potrafią się urwać z owych drzwi. Co wy na to? Prawda to ? A czy drzwi (zawiasy) nie dostają w dupę od tego ciężaru za bardzo ?
Są pod to zawiesia mocowane do ramy by nie obciążać drzwi.