www.forum4x4.pl

Witam
Mam pytanko odnośnie wymiany silnika w DII. Znajomy wystawił do sprzedania swoje Disko , ale że zona załatwił mu silnik (bo ostania się dotykała do auta to na nią padło ) cena autka mocno spadła .I teraz się zastanawiam a czy brać go i dokupić nowy silnik td5 czy można jak już jest okazja wsadzić tam tańszy 300 lub 200 . Oczywiście 300 i 200 trzeba by poddać regeneracji i i tuning . Wtedy było by dwa w jednym fajny silnik i fajne nadwozie . Koś się orjetuję czy taki operacja jest możliwa boć sensowna ekonomicznie .

ciekawy pomysł, ja się nie znam ale myślę że da się to zrobić ale razem ze skrzynią ale niech się forumowi wyjadacze wypowiedzą

Jak by to było takie proste, to takich cudaków by sporo jeździło

DII a DI to zupełnie inne puszki

są przypadki zamieniania silnika z DI 300 na DI 200 w celach niezajebliwości ale żeby DII na DI i jeszcze w dół..... no nie wiem chętnie posłucham

wczoraj jeszcze poszukałem na forach w UK i jest to jak najbardziej możliwe , jest nawet firma http://www.mdengineering.co.uk która ma w swojej ofercie gotowe kits’y co prawda dotyczy to silnika 2,8 TGV ale ten silnik to jest zmodyfikowana 300 ( maja też ciekawe kits’y do skrzyń ). Niestety cena takiej zabawy jest wysoka . Tutaj cenę na pewno podbija sam silnik bo używana 300 była by tańsza . Jeszcze podzwonię po naszych warsztatach LR i zapytam się czy są wstanie zrobić taką konwersję i za ile.

Product : RE-POWER CONVERSION KITS
Part Number : Kit 160
Description : HS 2.8L TGV to Discovery II Td5
Price : £5,895 + vat

W sumie ciekawa opcja. Niedługo skończą się budy DI, a zostaną dobre silniki. Takie DII na sprężynach, mosty od DII, silnik od DI - ciekawa sprawa. Jakby nie było Defy jeżdżą i z TD5 i 300 pod maską.
Ciekawe co na to lr-owi szpece.

amster123 pisze:W sumie ciekawa opcja. Niedługo skończą się budy DI, a zostaną dobre silniki. Takie DII na sprężynach, mosty od DII, silnik od DI - ciekawa sprawa. Jakby nie było Defy jeżdżą i z TD5 i 300 pod maską.
Ciekawe co na to lr-owi szpece.

A to nie bedzie przeróbka z muła na ober-muła ?

dokładnie tak będzie
ślimaki będą Was wyprzedać


Jedynka z trzysetką pod maską, nie należy do aut żwawych. Dwójka, jest większa i cięższa. Wyjdzie z tego gustowny pomnik.

Angole robią z TGV, bo te 2.8 dają już radę.

lepiej wsadź rd28t



td5 to bardzo fajny silnik - zamienianie go na cokolwiek uważam za bezsens zupełny

Mroczny pisze:td5 to bardzo fajny silnik - zamienianie go na cokolwiek uważam za bezsens zupełny

No własnie...
Czemu TD5 - jest niby taki c.ujowy ?

zgadza się czyste 300tdi w DII to średni pomysł , ale 300 można podkręcić , na landklinice koleś wycisnoł coś koło 150 KM , spece z landlovers zbudowali tomcata z 200 TDI podkręconym do 150 KM http://www.landlovers.pl/tomcat-z-tdi . TD5 nie jest zły , ale ciężej w nim namierzyć i usunąć usterkę . W Europie to sobie poradzisz ale w mniej cywilizowanym kraju już będzie spory problem .

ale jest młodszy znacznie - jak działa poprawnie to i się nie zepsuje bez powodu. A te mniej cywilizowane kraje - przeważnie jeżdżą tam nowymi rendżami, LC150 i podobnymi

brodafidela pisze:

Mroczny pisze:td5 to bardzo fajny silnik - zamienianie go na cokolwiek uważam za bezsens zupełny

No własnie...
Czemu TD5 - jest niby taki c.ujowy ?

Coś być musi, angole jak robią sobie jakąś karawane do bujania się po horyzonty, prawie zawsze biorą jak najświeższą budę i wciskają tam - w opcji low budget 200 lub 300, albo w opcji wypas - 2.8 TGV.
W takim miesięczniku LRO, był artykuł o 130 zabudowanej pod kampera gdzie koleś wdupcył se poddłubaną czysete i jeszcze (!) overdriva. Ponoć jakoś się toczy
Da się też wsadzić japońca, 2.5 i 2.8 Daihatsu, albo 2.8 Isuzu. Pasują bardzo ładnie, ale do defcia i classica, nie wiem jak to wchodzi do DII. Są do kupienia gotowe kity. Ale ponoć szału nie ma, jeździ to podobnie jak trzyseta.
Kity do kupienia są tutaj: http://www.steveparkers.co.uk/categories.php?cat=208 W sprawie kitów chyba najlepiej do nich, Steve to taki kiciarz. Mnie np. wciskał kit, że muszę wymienić stacyjkę, podczas kiedy osrał się bezpiecznik

A tak poza tym, to raczej lepiej będzie sobie poszukać td5. Trzyseta to dobra, ale nieco chamska kobyłka. A DII to kulturalny wózek.

Wiec sprawa wymiany silnika wygląda tak . Kilka serwisów powiedziało że da się to zrobić od jednych dostałem nawet informację że będzie to koszt powyżej 20 tysi ,sądzę że u pozostałych było by podobnie albo drożej . Do tego doliczyć trzeba jeszcze koszt remontu silnika i jego podkręcenie co daje w przybliżeniu kolejne 10 12 tysi . Sądzę ze cała impreza robiona w warsztacie zamknęła by się kwotą 40 tysi co jest niezłym kosmosem bo za to można kupić już porządne DII albo zrobić podmiankę na 2.8 tgv .
Wniosek albo robić sobie samemu taką podmiankę, wtedy koszt tylko części to jest jakieś 5- 7 tys plus remont i podrasowanie silnika 12 tys . wychodzi 17 – 19 tys.
Wygrać w totka i walnąć sobie 2,8 tgv
Odpuścić sobie a oszczędzoną kasę przeznaczyć na wycieczki tym co aktualnie posiadamy .

Ciekawe co chcieli zrobić za 20 000

Jak to co - balować.

No chyba że

Bo koszt znacznie niższy powinien być...
Albo mogło być inaczej... dajmy cenę zaporową byle się za to nie brać.
A jak klient powie, że 20 000 ok to będziem balować

Jak klient powie ok to dopiero może być zabawnie.

GAZFAN pisze:No chyba że

Bo koszt znacznie niższy powinien być...
Albo mogło być inaczej... dajmy cenę zaporową byle się za to nie brać.
A jak klient powie, że 20 000 ok to będziem balować

wytłumaczyć ; no, to wieczorem i bądź grzeczny

Nie musisz mi nic tłumaczyć
Wiem co i jak ... chcesz to bierz to zlecenie za 17 000

nie mam czasu, wiesz, a za 17 to nijak nie wychodzi

Dajesz robotę podwykonawcy (wiem komu)...
Skrzynia, silnik i reszta to jakieś 7 000 , robota to 6 000 ... i zarabiasz 4 000

rób se sam za 6

brodafidela pisze: No własnie...
Czemu TD5 - jest niby taki c.ujowy ?

Temu http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=8&t=92135
Ogarnij to dajmy na to w Albanii, a 300-ta się doturla do domu nawet mocno uszkodzona.

amster123 pisze:

brodafidela pisze: No własnie...
Czemu TD5 - jest niby taki c.ujowy ?

Temu http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=8&t=92135
Ogarnij to dajmy na to w Albanii, a 300-ta się doturla do domu nawet mocno uszkodzona.

ja mam manual... a w 300 elektronika już jest i tez sie lubi zjebać...