www.forum4x4.pl

Przede wszystkim witam wszystkich.
Jestem kompletnym nowicjuszem w temacie, więc szczerze mam nadzieje ze może znajdę tutaj kilka odpowiedzi lub porad.

Od mniej więcej pół roku szukam jakiegoś w miarę rozsądnego Defendera. Wiele słyszałem o tych samochodach dobrego.
Nie zamierzam go katować w ekstremalnym terenie, topić w bagnie itp.
Ma on służyć raczej do wstawienia klatki dla psa, szafek na rzeczy i wyjazdów w teren gdzie zwykła osobówka nie wjedzie.

Z racji ograniczonych funduszy szukałem czegoś tańszego i natrafiłem ta to oto ogłoszenie:
http://tablica.pl/oferta/land-rover-def ... 15a82;r:;s:

Dzwoniłem, dowiadywałem się i wygląda w miarę rozsądnie.
Silnik posiada 200tdi.
Czy ktoś może zna to auto lub może służyć jakąś dobrą radą?
Pozdrawiam serdecznie

To ja będę dobry. Jak umiesz czytać między wierszami, to przeczytaj te dwa wątki od dechy do dechy:
http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=8&t=93273
http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=95351

Coś niecoś się dowiesz o defach po polskich służbach. Ten z drugiego wątku jest nawet do sprzedania. Czesław napisze czy warto i dlaczego 30 koła to za dużo

Z tego co mi mówili to auto jest po kapitalnym remoncie blacharki, ramy, fotele są odrestaurowane i całego spodu.
Poza silnikiem to wszystko było przeglądane i dopieszczane. Brak tylko wygłuszenia i kilku plastików ze środka.
Poprzesyłali mi zdjęć na których jest to widoczne.

Takie pytanie z innej beczki. Jakie jest realne spalanie takiej 200 przy oponach AT?

Aquarius0 pisze: Wiele słyszałem o tych samochodach dobrego.

może czas usłyszeć również trochę złego

Na to jeszcze przyjdzie czassssssssssss

Widać, że kolega MOCNO napalony na tego Defa

Ja bym zostawił koguta

adas bombowiec pisze:Ja bym zostawił koguta

No... to może być jedyny sprawny element w tym aucie

No. I można robić ijo ijo spierdal@jąc przed leśnikiem

Widziałem tego defa kiedyś, jak byłem w mpku lepić autobus. Stał sobie na kanale, chyba świeżo po lakierce, bo się błyszczał jak psu jajca. Z zewnątrz robił całkiem dobre wrażenie. Pod autem wszystko zakonserwowane jakimś czymś. Ale, że nijak się nie znam na defektorach, to nie wypowiem się o jego stanie technicznym

Dla jasności napisze że gdybym się na niego zdecydował to bez strażackich bajerów.

Wowos pisze:Widziałem tego defa kiedyś, jak byłem w mpku lepić autobus. Stał sobie na kanale, chyba świeżo po lakierce, bo się błyszczał jak psu jajca. Z zewnątrz robił całkiem dobre wrażenie. Pod autem wszystko zakonserwowane jakimś czymś. Ale, że nijak się nie znam na defektorach, to nie wypowiem się o jego stanie technicznym

lepić autobus? w Rzeszowie?

Aquarius0 pisze:Dla jasności napisze że gdybym się na niego zdecydował to bez strażackich bajerów.

Zaprawdę powiadam Ci, poczytaj źródła wskazane, gdyż tam odpowiedź jest czym pachnie defender po służbie Najjaśniejszej.

Mroczny pisze:

Wowos pisze:Widziałem tego defa kiedyś, jak byłem w mpku lepić autobus. Stał sobie na kanale, chyba świeżo po lakierce, bo się błyszczał jak psu jajca. Z zewnątrz robił całkiem dobre wrażenie. Pod autem wszystko zakonserwowane jakimś czymś. Ale, że nijak się nie znam na defektorach, to nie wypowiem się o jego stanie technicznym

lepić autobus? w Rzeszowie?

W Sączu. W Rzeszowie jeszcze niczego nie oklejałem

Mroczny pisze:

Wowos pisze:Widziałem tego defa kiedyś, jak byłem w mpku lepić autobus. Stał sobie na kanale, chyba świeżo po lakierce, bo się błyszczał jak psu jajca. Z zewnątrz robił całkiem dobre wrażenie. Pod autem wszystko zakonserwowane jakimś czymś. Ale, że nijak się nie znam na defektorach, to nie wypowiem się o jego stanie technicznym

lepić autobus? w Rzeszowie?

Może się porozklejał...

adas bombowiec pisze:Ja bym zostawił koguta

ja bym dokupil nawet mundur

dikson17 pisze:

adas bombowiec pisze:Ja bym zostawił koguta

ja bym dokupil nawet mundur

i jakiś wielkogabarytowy instrument dęty

@Aquarius: A tego defa to sprzedaje jakieś OSP ? I czy wcześniej nie był przypadkiem zielony ?
Pozdr.
Marcin

marizb pisze:@Aquarius: A tego defa to sprzedaje jakieś OSP ? I czy wcześniej nie był przypadkiem zielony ?
Pozdr.
Marcin

Tak. Sprzedaje go OSP Stary Sącz. Nie znam wcześniejszej historii wozu.
Stąd właśnie moje pytanie, czy ktoś coś o nim wie.

Auta nie znam, ale zastanawiam się czy to auto już nie było na forum omawiane - coś mi świta, że te zdjęcia już gdzieś widziałem.
Z mojej strony to rada taka: odpuść sobie auta po służbach jak nie znasz jego pełnej historii. To są auta zajeżdżone, a później picowane by je sprzedać.
Pod koniec 2012 roku lub na samym początku 2013 straż graniczna w Nowym Sączu pozbywała się defenderów. Nie pamiętam ile ich było (8 lub 10) wszystkie 300-tki. 4 z nich to chyba były 110 i wszystkie były niesprawne technicznie. Priorytet w otrzymaniu za free tych aut mają OSP, najczęściej wybiera się OSP które jest najbliżej. Nie mówię, że ten z ogłoszenia to któreś z tych aut, ale mogło tak być lub trafił do OSP jakiś czas wcześniej ze Straży Granicznej.

Jeszcze raz: odpuść sobie tego defa.

Pozdr.
Marcin

Ostatnio mam zapędy bukmaherskie. Proponuję totolotka w zakresie pakietu startowego. Ja obstawiam, że nie wystarczy równowartość ceny sprzedaży na ogarnięcie auta Powiedzmy butelka rudej. Ktoś przyjmuje?

marizb pisze:Auta nie znam, ale zastanawiam się czy to auto już nie było na forum omawiane - coś mi świta, że te zdjęcia już gdzieś widziałem.
Z mojej strony to rada taka: odpuść sobie auta po służbach jak nie znasz jego pełnej historii. To są auta zajeżdżone, a później picowane by je sprzedać.
Pod koniec 2012 roku lub na samym początku 2013 straż graniczna w Nowym Sączu pozbywała się defenderów. Nie pamiętam ile ich było (8 lub 10) wszystkie 300-tki. 4 z nich to chyba były 110 i wszystkie były niesprawne technicznie. Priorytet w otrzymaniu za free tych aut mają OSP, najczęściej wybiera się OSP które jest najbliżej. Nie mówię, że ten z ogłoszenia to któreś z tych aut, ale mogło tak być lub trafił do OSP jakiś czas wcześniej ze Straży Granicznej.

Jeszcze raz: odpuść sobie tego defa.

Pozdr.
Marcin

To na pewno nie jest def z ostaniej wyprzedaży granicznych. Spojrzałem w zdjęcia, i oglądałem go koło kwietnia ubiegłego roku, i już wtedy był po remoncie, albo przynajmniej po lakierowaniu.

Nie zmienia to faktu, że nie warto tego kupować. Zresztą nie oszukujmy się, nie mój cyrk i nie moje zabawki. Niech sobie zainteresowany autem do obeznanego w lr serwisu podjedzie to będzie wiedział.
@Wowos to auto już było wystawione na allegro na początku 2012 roku i były wypowiedzi, że nie warto bo to trup.

Pozdr.
Marcin

nie gadaj , sześć tysięcy można dać ... na f-rę

nie gadaj , sześć tysięcy można dać ... na f-rę

Defy z SG to lekko kłopotliwe prezenty.

Jak pojazd jest upalany przez kilkunastu drajwerów w każdych możliwych warunkach codziennie przez kilkanaście lat to trudno żeby to była perła motoryzacji