www.forum4x4.pl

Witam prośba do ludu. Może mi ktoś powiedzieć czy dużo z tym roboty, one są tam jakoś wklejane czy coś. Koleś na szrocie powiedział, że mi je opyli tylko sam muszę sobie zdemontować, swojego złoma na razie nie chce obdzierać. Miałem na starym kompie zdjęcia z demontażu tylnych błotników z jakiegoś foruma, ale sprzęt ch*j strzelił i lipa.

Pozdro

Dużo

Salata123 pisze:Dużo

No spoko, bardzo konstruktywna wypowiedź...

Jest trochę z tym zachodu ale dasz radę najlepiej w dwóch i z ostrym nożem lub dłutem odkręcasz kilka śrub na klucz 10, kilka wkretów philipsa, rozwiercasz parę nitów, odcinasz pomału klejoną część błotnika dookola oprócz górnej części jak już masz lużny błotnik odcinasz górną część dużo cierpliwości i czasu aby nie powyginać aluminium. Oczywiście tapicerki od strony wnętrza musisz usunąć

Darek70 pisze:Jest trochę z tym zachodu ale dasz radę najlepiej w dwóch i z ostrym nożem lub dłutem odkręcasz kilka śrub na klucz 10, kilka wkretów philipsa, rozwiercasz parę nitów, odcinasz pomału klejoną część błotnika dookola oprócz górnej części jak już masz lużny błotnik odcinasz górną część dużo cierpliwości i czasu aby nie powyginać aluminium. Oczywiście tapicerki od strony wnętrza musisz usunąć

Wielkie dzięki, pozdrawiam

większy problem jest w 3 drzwiowym, bardzo upierdliwie zamontowane i poklejone

Ja mam 5 drzwi na szczęście