Wiosenny rajd u Żubrów wielkie nieporozumienie
Moderator: Pasza
-
-
- Posty: 183
- Rejestracja: pt mar 09, 2007 7:58 pm
- Lokalizacja: Radom
Przyjaciele ,po co te nerwy i cisnienie ?
Sam bylem organizatorem,wiec wiem , że naprawde ciezko znalezc fajna trasen zwlaszcza w tak podlym terenie jak nasze podradomskie patatajki.
Zawsze ktoś bedzie pokrzxywdzony , zniesmaczony czy wrecz oszukany.
Chodzi tak naprawde o klimat i nie ważne czy jest 4 zalogi czy 40 czy zawodnicy maja 6 czy 60 lat , przecież to tylko świadczy o tym jak piekny jest to sport, który wciaga bez wzgledu na wiek i uczy pokory i pomocy innym. Bo taka jest idea i nie pieprzcie na forum ,że łojenie na ciśnieniu i walka o puchary czy nagrody jest najważniejsza . To tylko kwestia ile ich jest . Wpisoqwe 200 złotych to pryszcz bo 400 byłoby mało żeby na tym zarobić godziwie . Zamiast jechać organizatorom może po prostu przekażcie cenne uwagi i nastepnym razem wpisujcie się jak należy wcześniej, wysyłajcie zaliczki a nie liczycie na wjazd na krzywy ryj.
Tutaj przepraszam wszystkich , którzy stosują sie do zasad.
Przyjedźcie do nas na impre to zobaczycie,że można swietnie pogodzić rywalizację , picie wódki i przyjacielskie nastroje oraz poradzić sobie z nadprogramowa liczba załog kazdego czymś obdzielając, nawet gdyby to były tylko cieple słowa na forum i podziekowanie za udział.
Oczywiście nie neguje tego ,że była kicha , ale mogliście sami podkrecic klimat ratując sytuacje a jestem pewien ,że organizatorzy .chcac zachować twarz. podjeliby wyzwanie.
Sam bylem organizatorem,wiec wiem , że naprawde ciezko znalezc fajna trasen zwlaszcza w tak podlym terenie jak nasze podradomskie patatajki.
Zawsze ktoś bedzie pokrzxywdzony , zniesmaczony czy wrecz oszukany.
Chodzi tak naprawde o klimat i nie ważne czy jest 4 zalogi czy 40 czy zawodnicy maja 6 czy 60 lat , przecież to tylko świadczy o tym jak piekny jest to sport, który wciaga bez wzgledu na wiek i uczy pokory i pomocy innym. Bo taka jest idea i nie pieprzcie na forum ,że łojenie na ciśnieniu i walka o puchary czy nagrody jest najważniejsza . To tylko kwestia ile ich jest . Wpisoqwe 200 złotych to pryszcz bo 400 byłoby mało żeby na tym zarobić godziwie . Zamiast jechać organizatorom może po prostu przekażcie cenne uwagi i nastepnym razem wpisujcie się jak należy wcześniej, wysyłajcie zaliczki a nie liczycie na wjazd na krzywy ryj.
Tutaj przepraszam wszystkich , którzy stosują sie do zasad.
Przyjedźcie do nas na impre to zobaczycie,że można swietnie pogodzić rywalizację , picie wódki i przyjacielskie nastroje oraz poradzić sobie z nadprogramowa liczba załog kazdego czymś obdzielając, nawet gdyby to były tylko cieple słowa na forum i podziekowanie za udział.
Oczywiście nie neguje tego ,że była kicha , ale mogliście sami podkrecic klimat ratując sytuacje a jestem pewien ,że organizatorzy .chcac zachować twarz. podjeliby wyzwanie.
nie ma w rockym nic z patrola
-
-
- Posty: 233
- Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
- Lokalizacja: z leśnej chatki
- Kontaktowanie:
BREMBO ! kto pije na rajdzie skoro startujeBREMBO pisze:Panowie kto wysyła ekipy po czarnym w środku nocy 5 km? gdzie połowa jest na niezłej bańce
? Organizacja do dupy




Ostatnio zmieniony pn kwie 16, 2007 9:01 pm przez mikhey, łącznie zmieniany 1 raz.
-
-
- Posty: 183
- Rejestracja: pt mar 09, 2007 7:58 pm
- Lokalizacja: Radom
Swiniaki kolego to specjalność Szydłowca I Rajdu Pod Napięciem .Dlatego nastepnym razem wpadnij do Radomia a obmaszce Ci po znajomości nawet ryjek /BREMBO pisze:Panowie kto wysyła ekipy po czarnym w środku nocy 5 km? gdzie połowa jest na niezłej bańce
? Organizacja do dupy tłumacze to sobie faktem, iż trasa zmieniana była w ostatniej chwili. Ale panowie nic nie tłumaczy braku żarcia więc zapytuję oficjalnie - GDZIE JEST KARWA ŚWINIAK
?
![]()
![]()
nie ma w rockym nic z patrola
Widzisz my nie piliśmy ale paru zaczepnych buraków po drodze spotkałem i w starciu z alkomatem polegli by w boju kończąc na izbie, moja wypowiedź padła właśnie w tym kontekście, my przejechaliśmy bez stresu, a piwka napiliśmy się po powrocie, czyli około 11.00 ammikhey pisze:BREMBO ! kto pije na rajdzie skoro startujeBREMBO pisze:Panowie kto wysyła ekipy po czarnym w środku nocy 5 km? gdzie połowa jest na niezłej bańce
? Organizacja do dupy
![]()
![]()
Ok - wiele zarzutów możemy przyjąc - bo są słuszne, ale Ty masz albo 12 lat, albo jesteś umysłowo chory, zarzucając nam coś takiego. We łbach się ludziom pier.....

SAMURAI 1,3 '89 - sprzedany, idzie zima nowy będzie
uzupełniając: chorego umysłowo szukaj w lustrze goląc się rano, o wiek się spierać nie będę, szkoda czasu, i jeszcze jedno napisałem że tłumaczyć można wszystko tym iż musieliście zmieniać trasę na sam koniec, natomiast, "sztywnych" można było usuwać na starcie, ciekawe co byście pisali gdyby ktoś kogoś potrącił na trasie
? sam starłem sie z jakimiś palantami pod jednym z PKP nic milego

Ostatnio zmieniony pn kwie 16, 2007 9:17 pm przez BREMBO, łącznie zmieniany 1 raz.
SAMURAI 1,3 '89 - sprzedany, idzie zima nowy będzie
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 2
- Rejestracja: pn kwie 16, 2007 3:45 pm
- Lokalizacja: Bochnia
- Kontaktowanie:
Witam
Rajd Żubrów to był mój pierwszy za kółkiem i niestety potwierdzam nieprzychylne opinie o rajdzie.
Organizacja pod psem.
Dziwi mnie tylko buta organizatorów - zamiast milczeć i bić się w piersi napadają na ludzi którzy ich słusznie krytykują.
Jak rano przyjechałem do biura to mi panienka kazała samemu wyrwać kartę i jej przynieść bo ona mi wierzy
! A na uwagę, że jak już przedrukowywali itener to mogli napisać żę pkp 26 nie ma i dzięki temu szukałem go 2 godz. to mi odpowiedziałą, że nic się nie stało bo to przecież nie było na czas 
A w nocy dobrze żesmy wzieli prowiant i coś do picia bo nie było nawet pożądnej kałuży żeby się napis
Co oznacza wyrażenie "popełniliśmy błąd ale bedzie lepiej" - błąd nie był jeden tylko kilkadziesiąt - przecież do cho...ry nie pierwszy rajd ci ludzie organizowali wiec jak dla mnie zrobili chałę z pemedytacją myśląc "jakoś to będzie - przeprosimy i finał" - a tak na prawdę, czego nikt nie poruszał według mnie olali bo liczą, że załogi i tak będą jeździć ponieważ następne
rajdy są w serji karcher.
Z imprezy jestem bardzo niezadowolony.
Rajd Żubrów to był mój pierwszy za kółkiem i niestety potwierdzam nieprzychylne opinie o rajdzie.
Organizacja pod psem.
Dziwi mnie tylko buta organizatorów - zamiast milczeć i bić się w piersi napadają na ludzi którzy ich słusznie krytykują.
Jak rano przyjechałem do biura to mi panienka kazała samemu wyrwać kartę i jej przynieść bo ona mi wierzy



A w nocy dobrze żesmy wzieli prowiant i coś do picia bo nie było nawet pożądnej kałuży żeby się napis

Co oznacza wyrażenie "popełniliśmy błąd ale bedzie lepiej" - błąd nie był jeden tylko kilkadziesiąt - przecież do cho...ry nie pierwszy rajd ci ludzie organizowali wiec jak dla mnie zrobili chałę z pemedytacją myśląc "jakoś to będzie - przeprosimy i finał" - a tak na prawdę, czego nikt nie poruszał według mnie olali bo liczą, że załogi i tak będą jeździć ponieważ następne
rajdy są w serji karcher.
Z imprezy jestem bardzo niezadowolony.
Już był w ogródku, już witał się z .... Kaczyńskim 
Zginął berecik ......... MA BYĆ!

Zginął berecik ......... MA BYĆ!
-
-
- Posty: 233
- Rejestracja: czw paź 06, 2005 10:27 pm
- Lokalizacja: z leśnej chatki
- Kontaktowanie:
Gratuluję pomysłowości. W takim razie jak kiedyś będziesz organizował może jakiś rajd , to nie zapomnij wziąc pod uwagę, żeby nie było dojazdówek po czarnym...Nie kompromituj się więcej...BREMBO pisze:Widzisz my nie piliśmy ale paru zaczepnych buraków po drodze spotkałem i w starciu z alkomatem polegli by w boju kończąc na izbie, moja wypowiedź padła właśnie w tym kontekście, my przejechaliśmy bez stresu, a piwka napiliśmy się po powrocie, czyli około 11.00 ammikhey pisze:BREMBO ! kto pije na rajdzie skoro startujeBREMBO pisze:Panowie kto wysyła ekipy po czarnym w środku nocy 5 km? gdzie połowa jest na niezłej bańce
? Organizacja do dupy
![]()
![]()
Ok - wiele zarzutów możemy przyjąc - bo są słuszne, ale Ty masz albo 12 lat, albo jesteś umysłowo chory, zarzucając nam coś takiego. We łbach się ludziom pier.....
bez odbioru...
Czytaj {IV.4.a} co dopisałem do postu, kompromitacja pasuje jak ulał ale do Ciebie, organizator odpowiada za imprezę - czytaj za całość, szkoda mi czasu na wymianę zdań z Tobą. Jak napisałem wcześniej mieliście mało czasu na ułożenie nowej trasy, ale tym bardziej należało ograniczyć liczbę załóg. Nie kłócę się zwyczajnie wyraziłem swoje zdanie. Nie irytuj się kolego do następnej imprezy.mikhey pisze:Gratuluję pomysłowości. W takim razie jak kiedyś będziesz organizował może jakiś rajd , to nie zapomnij wziąc pod uwagę, żeby nie było dojazdówek po czarnym...Nie kompromituj się więcej...BREMBO pisze:Widzisz my nie piliśmy ale paru zaczepnych buraków po drodze spotkałem i w starciu z alkomatem polegli by w boju kończąc na izbie, moja wypowiedź padła właśnie w tym kontekście, my przejechaliśmy bez stresu, a piwka napiliśmy się po powrocie, czyli około 11.00 ammikhey pisze: BREMBO ! kto pije na rajdzie skoro startuje![]()
![]()
Ok - wiele zarzutów możemy przyjąc - bo są słuszne, ale Ty masz albo 12 lat, albo jesteś umysłowo chory, zarzucając nam coś takiego. We łbach się ludziom pier.....
bez odbioru...
SAMURAI 1,3 '89 - sprzedany, idzie zima nowy będzie
[quote="Corcho_1"]
...................
! A na uwagę, że jak już przedrukowywali itener to mogli napisać żę pkp 26 nie ma i dzięki temu szukałem go 2 godz. to mi odpowiedziałą, że nic się nie stało bo to przecież nie było na czas 
....................
hmmm
dziwne ........my znalezlismy pkp 26 .
To jak mogło nie być jak było????

...................


....................
hmmm

To jak mogło nie być jak było????


amenmaly2000 pisze:To miał być cytat
![]()
A tak wogóle to uważam ze wszyscy co sie tak ciskają to niech sami organizują rajdy i sobie w nich jeżdzą!!
Uwagi owszem ale ale napier........... to kazdy potrafi .
Ludzie przecie organizator sie pryznal ze bylo sporo wpadek wiec po co bić piane ,,,,,,ech
w sumie 1353 KM 
no replacement for displacement!

no replacement for displacement!
PKP 26 był zaraz po zjeździe z pola po prawej stronie w krzakach, sam go szukałem przez godzinę, okazało się że ktoś po nim przejechał kołem i był mało widoczny oraz brak jest pisaka. Zgłosiłem to organizatorom, sam sfotografowałem to miejsce i dlatego go w końcu odwołali. Ale był i w sumie wszystkie były bo zaliczyłem wszystkie 50 szt. Co nie zmienia mojego zdania o złęj organizacji, toptalnym nieporrozumieniu pomiędzy dziewczynami sumującymi punkty a sędziami. Na niektórych PP sędziowie nie wpisywali podjecia czy tez zrobiienia PP w kartę, ,gdy zwróciłem na to uwagę powiedzieli, ze liczy sięnie karta a lista sędziego. W biurz eoikazało się, ze jak tktoś nie miał wpisu sędziego to panienki ods razu same wpisywały w karte drogową 80 pkt nie sprawdzając u sędziego. Ot nauczka na przyszłość, choćbym miał trzymnać sędziego to następnym razem zmusze go do wpisu.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Dziwna sprawa z ty, pkp26Zibi pisze:PKP 26 był zaraz po zjeździe z pola po prawej stronie w krzakach, sam go szukałem przez godzinę, okazało się że ktoś po nim przejechał kołem i był mało widoczny oraz brak jest pisaka. Zgłosiłem to organizatorom, sam sfotografowałem to miejsce i dlatego go w końcu odwołali. Ale był i w sumie wszystkie były bo zaliczyłem wszystkie 50 szt. Co nie zmienia mojego zdania o złęj organizacji, toptalnym nieporrozumieniu pomiędzy dziewczynami sumującymi punkty a sędziami. Na niektórych PP sędziowie nie wpisywali podjecia czy tez zrobiienia PP w kartę, ,gdy zwróciłem na to uwagę powiedzieli, ze liczy sięnie karta a lista sędziego. W biurz eoikazało się, ze jak tktoś nie miał wpisu sędziego to panienki ods razu same wpisywały w karte drogową 80 pkt nie sprawdzając u sędziego. Ot nauczka na przyszłość, choćbym miał trzymnać sędziego to następnym razem zmusze go do wpisu.

Kumpel jechał przed nami ladnych kilka aut i tez mial problemy z tym pkp .
Ja nie przypominam sobie zeby pisak byl urwany (może byl a któras z załóg to naprawila , nie wiem )teoretycznie tez moglbym sie ciskac ze stracilem czas na szukanie a nie liczony byl ten pkp . tyko po co ?
Nie pojechalem na impreze zeby cisnienie robić ( dosc mam go na codzien w pracy )
A tak wogóle czy jezdzenie nocą samochodem po chaszczach to nie strata czasu


Panowie jak sie chcecie ścigać na powaznie to trzeba w RMPST startowac.
Ja mimo wszysko sie dobrze bawilem i sporo uśmiałem ( miedzy innymi z cisnieniowców

.
A pamietacie czesc trasy która byla opisana jako niespodzianka???
My z pilotem dostalismy ataku śmiechu jak auto skakalo na tych muldkach jak byk na rodeo

Jak sie jedzie z pozytywnym nastawieniem to kazdy rajd sie bedzie podobał , jeden bardziej drugi mniej .
ORGANIZATORZY liczymy wszyscy ze nastepnym razem pokazecie na co was stac i ze potraficie organizowac profesjonalnie rajdy
Generalnie nie wszystko było takie złe. 50 pieczątek to trochę test na wytrwałość więc nie ma co narzekać. Mieliśmy wszystkie. trzeba było wracać i szukać ale to nie miała być popierdółka tylko rajd więc nie ma co sie tego czepiać. fajne oesy 2 i 3 w nocy. 1 trochę faworyzował jadących z tyłu. Bo pierwsi niewiele widzieli tak naprawdę.Bywa.
PKP niczego nie weryfikowały poza cierpliwością (klasa sportowa). Ogólny galimatias w bazie jest niezrozumiały. Np zastanawia mnie to, skąd organizatorzy wiedzieli kto wygrał skoro nam np pani "Młoda Koza" wciąż nie policzyła punktów
I dlaczego na rozdaniu nikt z wygranych się nie stawił
(może prawie nikt).
Dla pani nie miało znaczenia że po (błędnym) nie zaliczeniu nam punktów przesunęliśmy się do przodu 2 czy 3 pozycje. To jest puchar wiec wszystkie punkty powinny być zliczone dokładnie bo w końcowym rozrachunku to może mieć większe znaczenie...
PKP niczego nie weryfikowały poza cierpliwością (klasa sportowa). Ogólny galimatias w bazie jest niezrozumiały. Np zastanawia mnie to, skąd organizatorzy wiedzieli kto wygrał skoro nam np pani "Młoda Koza" wciąż nie policzyła punktów

I dlaczego na rozdaniu nikt z wygranych się nie stawił

Dla pani nie miało znaczenia że po (błędnym) nie zaliczeniu nam punktów przesunęliśmy się do przodu 2 czy 3 pozycje. To jest puchar wiec wszystkie punkty powinny być zliczone dokładnie bo w końcowym rozrachunku to może mieć większe znaczenie...
Zdrapek i poharatka
Ja się nie stawiłem na rozdanie nagród bo byłem wściekły i zmęczony przyjechałęm dopiero koło południa bo dowiedziałem się że mamy drugi platz w Xs3R pisze:Generalnie nie wszystko było takie złe. 50 pieczątek to trochę test na wytrwałość więc nie ma co narzekać. Mieliśmy wszystkie. trzeba było wracać i szukać ale to nie miała być popierdółka tylko rajd więc nie ma co sie tego czepiać. fajne oesy 2 i 3 w nocy. 1 trochę faworyzował jadących z tyłu. Bo pierwsi niewiele widzieli tak naprawdę.Bywa.
PKP niczego nie weryfikowały poza cierpliwością (klasa sportowa). Ogólny galimatias w bazie jest niezrozumiały. Np zastanawia mnie to, skąd organizatorzy wiedzieli kto wygrał skoro nam np pani "Młoda Koza" wciąż nie policzyła punktów![]()
I dlaczego na rozdaniu nikt z wygranych się nie stawił(może prawie nikt).
Dla pani nie miało znaczenia że po (błędnym) nie zaliczeniu nam punktów przesunęliśmy się do przodu 2 czy 3 pozycje. To jest puchar wiec wszystkie punkty powinny być zliczone dokładnie bo w końcowym rozrachunku to może mieć większe znaczenie...

w sumie 1353 KM 
no replacement for displacement!

no replacement for displacement!
Co Ty za bzdury piszesz?! Było wypisywane i z kart i z protokołów, jeśli nie było w jednym, szukano w drugim, również były porównywane czy aby na pewno jest to samo. Jak nie wiesz to proszę Cię, nie interpretuj sobie czegoś czego nie jesteś pewny.Ok?Zibi pisze:PKP tW biurz eoikazało się, ze jak tktoś nie miał wpisu sędziego to panienki ods razu same wpisywały w karte drogową 80 pkt nie sprawdzając u sędziego.
- kasza
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: wt kwie 04, 2006 12:13 am
- Lokalizacja: Kraków, chwilowo NY
Lilavati, nie nerwowo. Nie krytykuje, bo doceniam ogrom pracy jaki należy włożyć w organizacje rajdu. Fakt, że pewnych błedów można było umiknąć, ale życie nie bajka, następnym razem będzie lepiej (mam nadziejeLilavati pisze:Co Ty za bzdury piszesz?! Było wypisywane i z kart i z protokołów, jeśli nie było w jednym, szukano w drugim, również były porównywane czy aby na pewno jest to samo. Jak nie wiesz to proszę Cię, nie interpretuj sobie czegoś czego nie jesteś pewny.Ok?Zibi pisze:PKP tW biurz eoikazało się, ze jak tktoś nie miał wpisu sędziego to panienki ods razu same wpisywały w karte drogową 80 pkt nie sprawdzając u sędziego.

Co do protokołów i kart, to nie moge jednoznacznie stwierdzić, że Zibi ma w 100% racje, ale jest w tym stwierdzeniu sporo prawdy.
Jeśli były by porónywane karty i protokoły, to łatwo zorientowlibyście się, czyja jest karta, którą zapomniałem podpisać (MÓJ BŁAD

Ale fakt jest taki, że wiedzielibyśćie że jest to nasza karta. Po porównaniu karty i protokołu wiadomo byłoby czyja jest (wiem, że nie macie obowiązku tego robić, bo jak wspomniałem jest to moje niedopatrzenie).
Pozdrawiam bezciśnieniowo

Podpis zmieniony. Żyje w pernamentnym strachu przed BANEM 
GRR,GRR,GRR


GRR,GRR,GRR


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość