witekr pisze:Namdan pisze:Nic nie rozumiem z tego co tu czytam. Na imprezie wszyscy zadowoleni, atmosfera za.jebista a tu jakies kwasy i flustracje... na imprezie czułem się super a jak czytam ten temat to zgroza. Jakbym był na innej imprezie... Byłem tam i widziałem co się działo. Nawet ten protest i dyskusje mieściły się w granicach rajdu i dobrej zabawy ale te złośliwe komentarze tutaj to jest bydło.
Moja ocena imprezy jest inna:
Organizacja SUPER. Strzeżony teren, karetki pogotowia, straż pożarna, współpracująca policja, zero kwasów z lokalesami, wydzielone parkingi, estrada i kapela (Gang Olsena), oświetlony teren, po raz pierwszy byłem w naprawdę czystej toi-toi’ce, super grill, suchy prowiant zapewniony przez organizatora, fajne nagrody, widowisko po prostu super... nie czuję się "wydymany"
Ale przede wszystkim trasa (dla mnie „adventure”): EXTRA. Dużo OS’ów, wszystkie szerokie – można było się mijać co dodawało walce pieprzu, dużo techniki, dużo adrenaliny, kilka razy przekroczyłem swoją granice strachu. Szybkie dojazdówki, mało bezmyślnego niszczenia sprzętu. Duże brawa dla Czesława za układania trasy. Było sporo chytrych miejsc, gdzie można było bezmyślnie skasować np. jakiś przegub jeśli by się nie kontrolowało ciśnienia. Dwa razy miałem wszystkie cztery koła w powietrzu. Mój pilot ma dziś takie zakwasy, że prawie nie chodzi... Podczas rajdu dwa razy nurkował po szyję ale auto przeprowadził bezpiecznie...
Poznałem Biga (Bigę?) – przesympatyczny gość, zarzucanie mu stronniczości to jest syf.
To moja obiektywna ocena imprezy: nie znam nikogo z organizatorów, sędziów etc.
Za dwa miesiące znów jadę
NIC DODAĆ NIC UJĄĆ
Zgadzam się z przedmówcami,a jak ktoś nie był to niech się nie odzywa!!
Impreza super,za dwa mieiące bedziemy i z Namdan'em znowu wygramy!I wszystkich sceptyków serdecznie zapraszamy
Tym razem to JA 
co temat to same miszcze 
