Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

czyli rajdy ze ściganiem i próbami przejazdu

Moderator: Pasza

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Zun » śr lip 21, 2010 9:47 am

Guma_1973 pisze:
oblesnik pisze:A tu macie przejazd załogi Pacyga / Figurski -2 miejsce

http://www.youtube.com/watch?v=cezubEQxua8

Pomimo pewnych kontrowersji co do trialu to w czasówce bezdyskusyjnie pokazali klasę. W obu przejazdach czas prawie taki sam, a więc to nie przypadek. Szacun :)2
O przypadku nie ma mowy. Kierownik Bartek ma po prostu duuuży talent i ze swoim dobrym pilotem dają radę bardzo dobrze.

Wyniki 2010 rok:
Operacja Wojkowice - ( rajdy szybkie ) II miejsce ( ostatnie kółko ze sterowaniem na jedno koło :) ) Tu ich obserwowałem na żywca i było widać że nieznane jest im pojęcie "nie damy rady".
MUTT 2010 - I miejsce w lekiej, gdyby była generalka to III mają.
Beskid Rally - II miejsce w "ekstrimie"
Trial Wisła - III miejsce w sobotę, II platz w niedzielę.

Chłopaki dowodzą też że jednym samochodem można w kilku różnych typach zawodów zrobić świetne wyniki. Głowa + talent + szczęście + sprzęt ( na końcu )
Z tym trialem to tak nie do końca ;) Ale to nasza i organizatora nie uwaga więc nie będziemy rozgrzebywać tematu.
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Maqlinka » śr lip 21, 2010 10:44 am

Gratulacje dla zwycięzców :)2

Przeglądałem zdjęcia i filmy ....... :)2 nabiera to kształtu .... żałuję, że nie mogłem być :cry:
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
manek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: śr lip 21, 2010 10:30 am
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: manek » śr lip 21, 2010 10:48 am

Witam,
dzięki za wszystko, impreza była super !!!
A moje nzawisko to Figura a nie Figurski :D

Pozdrawiam wszystkich
Marian Figura (pilot załoga nr 202)

Awatar użytkownika
Gierek
 
 
Posty: 824
Rejestracja: śr paź 31, 2007 11:51 pm
Lokalizacja: Skoczów

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Gierek » śr lip 21, 2010 4:42 pm

Ty sie kolego guma tak nie podniecaj :)21
trzeciego w sobote nie mają , a czemu to sami wiedzą najlepiej , a co do niedzieli to nie miałem 4.47...... :)16 ale teraz to już h.uj
trza żyć dalej :)21
Jestem na odwyku!

piotr bobowiec
Posty: 530
Rejestracja: sob paź 04, 2008 5:38 pm
Lokalizacja: Łaziska Górne

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: piotr bobowiec » śr lip 21, 2010 5:00 pm

W życiu trza mieć troche szczęścia :lol:

Awatar użytkownika
Guma_1973
 
 
Posty: 203
Rejestracja: pn kwie 30, 2007 11:27 am
Lokalizacja: Bańgów City
Kontaktowanie:

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Guma_1973 » śr lip 21, 2010 6:20 pm

Gierek pisze:Ty sie kolego guma tak nie podniecaj :)21
trzeciego w sobote nie mają , a czemu to sami wiedzą najlepiej , a co do niedzieli to nie miałem 4.47...... :)16 ale teraz to już h.uj
trza żyć dalej :)21
Ja tam mocno wyluzowany jestem i daleki od podniety :) Na stronie orga są na trzecim, więcej szczegółów nie znam. No ale to w sumie już mało ważne - rozumiem że tam jakiś regulaminowy myczek był czy coś takiego.

Ja tylko żałuję że nie udało mi się wogóle pierwszego dnia zobaczyć a w niedzielę to też tylko parę minut ;/ Ale za rok ...
Super Patrol Super K160 "El Diablo"
www.silesiapark4x4.pl

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Dragunov » śr lip 21, 2010 8:29 pm

za kilka tygodni :)
z pucharu jeszcze 2 rundy.. albo i 3 ;)
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
Greguaz
 
 
Posty: 105
Rejestracja: wt paź 14, 2008 7:24 pm
Lokalizacja: Siemce
Kontaktowanie:

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Greguaz » śr lip 21, 2010 9:20 pm

Dragunov pisze:za kilka tygodni :)
z pucharu jeszcze 2 rundy.. albo i 3 ;)
a gdzie ta trzecia?? bo nie wiem czy silnik zdąże zrobić?? i dlaczego nic nie wiem
Uaz 486B R.I.P.
Niva 1,6 86r. dalej śmiga
http://www.anakonda4x4.cba.pl

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Dragunov » śr lip 21, 2010 9:26 pm

Honza coś o Czadcy wspominał ale nie mówię nic żeby nie było - zostały 2 rundy.

Weź no włóż tam 4.0 w rzędzie i będzie latać ;), że o v6 nie wspomnę (lepiej się wpasuje :)21 )
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
Greguaz
 
 
Posty: 105
Rejestracja: wt paź 14, 2008 7:24 pm
Lokalizacja: Siemce
Kontaktowanie:

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Greguaz » śr lip 21, 2010 9:41 pm

A co ty chcesz mnie w "M" widzieć?? :D :D :D
Nie grozi
Uaz 486B R.I.P.
Niva 1,6 86r. dalej śmiga
http://www.anakonda4x4.cba.pl

piotr bobowiec
Posty: 530
Rejestracja: sob paź 04, 2008 5:38 pm
Lokalizacja: Łaziska Górne

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: piotr bobowiec » śr lip 21, 2010 9:49 pm


Awatar użytkownika
magfire
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: ndz mar 16, 2008 7:43 pm

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: magfire » pt lip 23, 2010 12:16 pm

Dragunov co z Twoimi fotkami ? nie krepuj się pokaż :)
Krzysiek Kempny
www.abstractive.pl

Awatar użytkownika
Gierek
 
 
Posty: 824
Rejestracja: śr paź 31, 2007 11:51 pm
Lokalizacja: Skoczów

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Gierek » pt lip 23, 2010 4:32 pm

piotr bobowiec pisze:W życiu trza mieć troche szczęścia :lol:
Szczęścia...??
Jak ktoś objeżdza klase S samochodem z klasy M to nie ma szczęścia , tylko udało mu się że nikt nie zauważył innego motora i mostów.
A jak ktoś robi petle niedzielną w jakieś 3min z hakiem, a zesrał się pomiar czasu i dostał 4.47 to już jest ku.reski pech... :)11
Jestem na odwyku!

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: AdAm » pt lip 23, 2010 6:26 pm

Gierek pisze:
piotr bobowiec pisze:W życiu trza mieć troche szczęścia :lol:
Szczęścia...??
Jak ktoś objeżdza klase S samochodem z klasy M to nie ma szczęścia , tylko udało mu się że nikt nie zauważył innego motora i mostów.
A jak ktoś robi petle niedzielną w jakieś 3min z hakiem, a zesrał się pomiar czasu i dostał 4.47 to już jest ku.reski pech... :)11
Przecie 2 kółka były. Trza było drugie trzasnąć to byś poniżej 3 minut zszedł :D

Awatar użytkownika
oblesnik
Posty: 676
Rejestracja: pt gru 30, 2005 7:18 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: oblesnik » pt lip 23, 2010 6:32 pm

Gierek pisze:
piotr bobowiec pisze:W życiu trza mieć troche szczęścia :lol:
Szczęścia...??
Jak ktoś objeżdza klase S samochodem z klasy M to nie ma szczęścia , tylko udało mu się że nikt nie zauważył innego motora i mostów.
Nie on jeden i zrobił to nieświadomie. Rozmawiałem z nim na ten temat. Jestem pewien, że gdyby go wpisano do "M" to by bez zająknięcia pojechał.
Znamy wszyscy inny przypadek gdzie załoga szuka miliona wymówek żeby udowodnić, że ich auto to klasa "S". Niestety nikt nie śmie im tego w oczy powiedzieć. Tylko po kątach byłem wielokrotnie molestowany, że jako przedstawiciel organizatora powinienem coś z tym zrobić, a nie liczyć, że któryś z zawodników za organizatorów to załatwi protestem. Niestety w Wiśle i w Ostrawie byłem jako zawodnik i na dodatek w tej samej klasie co w/w załoga i niezręcznie było mi tą sprawę rozwiązać bo mógłbym być posądzony o to, że eliminuję konkurencję.
="Gierek"]
piotr bobowiec pisze:W życiu trza mieć troche szczęścia :lol:
Szczęścia...??

A jak ktoś robi petle niedzielną w jakieś 3min z hakiem, a zesrał się pomiar czasu i dostał 4.47 to już jest ku.reski pech... :)11
Czy to oznacza, że był błąd w pomiarze czasu? Bo jeśli tak to czemu tego nie reklamowaliście?
Samurai - seria :wink: - na serio :)25

Pacierza i piwa nie odmawiam!

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Zun » pt lip 23, 2010 6:59 pm

oblesnik pisze:
Gierek pisze:
piotr bobowiec pisze:W życiu trza mieć troche szczęścia :lol:
Szczęścia...??
Jak ktoś objeżdza klase S samochodem z klasy M to nie ma szczęścia , tylko udało mu się że nikt nie zauważył innego motora i mostów.
Nie on jeden i zrobił to nieświadomie. Rozmawiałem z nim na ten temat. Jestem pewien, że gdyby go wpisano do "M" to by bez zająknięcia pojechał.
Znamy wszyscy inny przypadek gdzie załoga szuka miliona wymówek żeby udowodnić, że ich auto to klasa "S". Niestety nikt nie śmie im tego w oczy powiedzieć. Tylko po kątach byłem wielokrotnie molestowany, że jako przedstawiciel organizatora powinienem coś z tym zrobić, a nie liczyć, że któryś z zawodników za organizatorów to załatwi protestem. Niestety w Wiśle i w Ostrawie byłem jako zawodnik i na dodatek w tej samej klasie co w/w załoga i niezręcznie było mi tą sprawę rozwiązać bo mógłbym być posądzony o to, że eliminuję konkurencję.
Nie trzeba się kryć , każdy dobrze wie , że chodzi o naszą załogę i nasze auto ;) Sam organizator do mnie dzwonił z zapytaniem jak się na to zapatruję. Znam dobrze regulamin i w pełni świadomości startuje w klasie S , ponieważ mój samochód spełnia wymogi tej klasy. Przez jakiś czas nawet któs próbował argumentować brakiem drzwi z tyłu , bo niby suzuka fabrycznie takowe drzwi ma . Ale też się skończyło gadanie. Nie miej Marku pretensji do mnie tylko do regulaminu. Czepianie się nas jest bezpodstawne , jak się nie podoba to czepiaj się regulaminu. I nie porównuj braku tylnych drzwi z nieseryjnym silnikiem i z nieseryjnymi mostami bo to troche nie ten kaliber argumentów. Chłopaki nas objechały bo poprostu pojechali lepiej i tyle. Gdybanie na temat czy gdyby mieli seryjne auto to tez by im tak poszło zostawiam dla innych - ale sam fakt tego , ze na mnie kazdy psy wiesza a broni sie zaloge ktora bezdyskusyjnie autem regulaminowym nie jechala jest przykre za równo dla mnie jak i wg mnie obrazu imprezy. Impreza przestaje byc zabawa a zaczyna byc biciem piany przez niektórych źleścisnieniowanych zawodników takich jak Ty Marku . Czy ja Ci kiedys wypominal np to ze jezdzac na swoim tereniu na trasach ktore sam ukladasz zdaza ci sie mnie objechac ? czy np gdy szydza ze mnie ze Honza mnie objezdza na trialu w Ostravie gdy mu posprzatali kamienie z trasy na ktorych my stracilismy kupe punktow a polowa ekip po kilkaset nie mowiac juz o tym ze trasy zna tak dobrze ze moglby je objezdzac z zamknietymi oczami ? Nigdy. Bo to zabawa i zdrowe wspolzawodnictwo. Jak Gierek dwa lata temu startowal autem lamiacym polowe zapisow regulaminowych dotyczacych auta tez nikt nie protestowal - a zbieral przeciez puchary. Bo byla zabawa i bylo super. Teraz wpadaja ekipy , szczegolnie takie dwie z Polski i zaczynaja się tego typu ekscesy.Powiem Ci ze czytajac te wszystkie brednie na tym forum nie raz sie zastanawiam czy nie podarowac sobie startowania w tej imprezie , bo zaczyna byc poprostu nie zdrowo i chamsko.
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

Awatar użytkownika
Gierek
 
 
Posty: 824
Rejestracja: śr paź 31, 2007 11:51 pm
Lokalizacja: Skoczów

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Gierek » pt lip 23, 2010 7:26 pm

oblesnik pisze:
Gierek pisze:
piotr bobowiec pisze:W życiu trza mieć troche szczęścia :lol:
Szczęścia...??
Jak ktoś objeżdza klase S samochodem z klasy M to nie ma szczęścia , tylko udało mu się że nikt nie zauważył innego motora i mostów.
Nie on jeden i zrobił to nieświadomie. Rozmawiałem z nim na ten temat. Jestem pewien, że gdyby go wpisano do "M" to by bez zająknięcia pojechał.
Znamy wszyscy inny przypadek gdzie załoga szuka miliona wymówek żeby udowodnić, że ich auto to klasa "S". Niestety nikt nie śmie im tego w oczy powiedzieć. Tylko po kątach byłem wielokrotnie molestowany, że jako przedstawiciel organizatora powinienem coś z tym zrobić, a nie liczyć, że któryś z zawodników za organizatorów to załatwi protestem. Niestety w Wiśle i w Ostrawie byłem jako zawodnik i na dodatek w tej samej klasie co w/w załoga i niezręcznie było mi tą sprawę rozwiązać bo mógłbym być posądzony o to, że eliminuję konkurencję.
="Gierek"]
piotr bobowiec pisze:W życiu trza mieć troche szczęścia :lol:
Szczęścia...??

A jak ktoś robi petle niedzielną w jakieś 3min z hakiem, a zesrał się pomiar czasu i dostał 4.47 to już jest ku.reski pech... :)11
Czy to oznacza, że był błąd w pomiarze czasu? Bo jeśli tak to czemu tego nie reklamowaliście?
No sie wkradł , ale połapałem się dopiero jak zobaczyłem filmik z dość "statycznego" przejazdu czarnej suzuki. Jak mi podali czas 4.47 to po prostu go przyjąłem i tyle.
Zalu o pomyłkę nie mam , bo czasem pomyłki się zdarzają.
Pilot znaczy maro mierzył czas na mojej komórce , ale się mu zablokowała i nie zrobił odczytu... po filmiku znalazłem w pamięci tel. zapisany czas. bo mnie to gryzło. Maro wyłączył już na polanie jak stanęlismy , ale nie odczytał. 3.45 i było to z 10sek po mecie.
Wpadnę teraz w którys dzień na tor , wezmę kamerkę i Romskiego na pilota co by trasę pokazał. Tak dla pewności :)21
Jestem na odwyku!

Awatar użytkownika
marhuda_
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: śr wrz 24, 2008 1:55 pm

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: marhuda_ » pt lip 23, 2010 8:07 pm

Może w końcu będzie przeprowadzane badanie techniczne przez orga które wyjaśni pare spraw. W tym roku to tylko martwy zapis.
Wydaje mi się że organizatorzy podeszli zbyt liberalnie do sprawy i dlatego taki b..ałagan. Nie można sprawy przydziału do klas pozostawić tylko zawodnikom - zawsze będą kwasy.

Zun mówisz że to ma być dobra zabawa itp - ok! ale sam podszedłeś do sprawy regulaminu jak prawnik - co nie jest zakazane to dozwolone ( nie widzę sensu pisać dalej bo będę się już tylko powtarzał)
Jeżeli coś może się zepsuć-zepsuje się na pewno-prawda ale
Always look on the bright side of life

Awatar użytkownika
marhuda_
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: śr wrz 24, 2008 1:55 pm

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: marhuda_ » pt lip 23, 2010 8:19 pm

Co do pomiaru czasu na sekcjach czy na OS - niestety, jako zawodnicy mamy do dyspozycji pilota i stoper.
Jeżeli idzie o triale to proszę sędziego żeby mi pokazał jego stoper i sprawdzam czy jest wyzerowany :)21
Co do OS to czas mierzony przez sędziów musi pokrywać się z tym co ma pilot u siebie (wiadomo że nie co do setnych) ale z grubsza się zgadza. Jak nie to trzeba mówić od razu.
Jeżeli coś może się zepsuć-zepsuje się na pewno-prawda ale
Always look on the bright side of life

Awatar użytkownika
oblesnik
Posty: 676
Rejestracja: pt gru 30, 2005 7:18 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: oblesnik » pt lip 23, 2010 9:08 pm

Zun pisze:

I nie porównuj braku tylnych drzwi z nieseryjnym silnikiem i z nieseryjnymi mostami bo to troche nie ten kaliber argumentów. Chłopaki nas objechały bo poprostu pojechali lepiej i tyle.
Czy uważasz, że tylni most z Vitary bo przedni mają z samuraja i silnik z Jimnika 80KM tworzy, aż taką przepaść technologiczną w porównaniu do seryjnej suki?
Czy może większą przepaść buduje to co jest w twoim aucie już za kabiną kierowcy?
Zun pisze: Chłopaki nas objechały bo poprostu pojechali lepiej i tyle. Broni sie zaloge ktora bezdyskusyjnie autem regulaminowym nie jechala jest przykre za równo dla mnie jak i wg mnie obrazu imprezy
Chłopaki objechali i Was i Mnie i jakoś nie wieszam na nich psów. Byli w tych zawodach lepsi i tyle. Jak już wcześniej mówiliśmy to kierownik decyduje w największym stopniu nie auto.
Nie bronię ich tylko przedstawiam informacje jakie posiadam na ten temat.

Choćbyście nie wiem co robili to sprawa nie rozejdzie się po kościach i wokół niej robi się coraz większy smród. I właśnie dla obrazu imprezy ta i inne sprawy trzeba rozwiązać. Niestety nie po twojej myśli. ten smród dociera do Ciebie, dociera do organizatorów. Wybecz ale jak ludzie mówią że pier...lą taka sprawiedliwość i zastanawiają się nad sensem dalszych startów to w interesie każdego organizatora jest dbanie o dobre imię imprezy.
Organizator ma do wyboru zaprowadzić porządek albo tolerować bajzel.
Zun pisze: ponieważ mój samochód spełnia wymogi tej klasy. Przez jakiś czas nawet któs próbował argumentować brakiem drzwi z tyłu , bo niby suzuka fabrycznie takowe drzwi ma . Ale też się skończyło gadanie.
Radek twoje linia obrony to udowadnianie na wszystkie sposoby że auto nie łamie regulaminu i robisz przy okazji taki dym, że przed zawodami i po nich ZUN to najczęściej powtarzane słowo (chyba, że realizujesz swój plan "nie ważne jak się mówi byle się mówiło).

Teraz zadamy Ci kilka pytań na które nie oczekuję odpowiedzi bo decyzje w sprawie twojego auta, już zapadły właśnie dla dobra imprezy i być może ze szkodą pojedynczego zawodnika (dobro ogółu przed dobrem jednostki).

1. Czy obcięcie 1/3 ramy to auto standardowe?
2. Czy zawieszenie 4link występowało w samuraju?
3. Czy zwiększenie rozstawu osi to dalej jest auto standardowe?
4. Czy w numerze VIN twojego auta zakodowane jest że auto jest 3 drzwiowe?
5. Czy w twoim dowodzie rejestracyjnym jest wbity gaz?
6. Czy w twoim dowodzie rejestracyjnym jest napisane, że auto jest napędzane benzyną? Jeśli tak to gdzie masz zbiornik paliwa?
7. Czy w twoim dowodzie rejestracyjnym widnieje 4 miejsca siedzące?
8. Czy organizator na BT po stwierdzeniu, że samochód nie spełnia wymogów bezpieczeństwa może nie dopuścić samochodu do zawodów? (NIE BO NIE BEZ UZASADNIENIA)

Nie wysilaj się z odpowiedziami na te pytania.
Zun pisze:źleścisnieniowanych zawodników takich jak Ty Marku . Czy ja Ci kiedys wypominal np to ze jezdzac na swoim tereniu na trasach ktore sam ukladasz zdaza ci sie mnie objechac ?
Nigdy nie układałem tras dla klasy "S". Robiłem to na sekcji najczęściej z Jurkiem ja robiłem "O" i "M" on "S" bo zastrzegłem sobie że dla S-ki nie będę układał, oczywiście dyskutowaliśmy na temat ustawienia bramek "czy nie za ostro? "itd.

To znaczy, że na naszym terenie mam ukryte podziemne przejścia o których nikt nie wie?
czy przypadkiem jeździmy po tym samym terenie widocznym jak na dłoni.
Zun pisze:Jak Gierek dwa lata temu startowal autem lamiacym polowe zapisow regulaminowych dotyczacych auta tez nikt nie protestowal - a zbieral przeciez puchary.
W tych samych zawodach startowałem seryjnym gołym samurajem i jedyną rzeczą, która wyrzucała mnie z "O" do "S" były opony 215 zamiast 205. I zapytaj Jurka co odpowiedział jednemu gościowi, który zapytał dlaczego ten gościu jedzie w klasie "S" ( a był wówczas sędzią głównym).
Zun pisze:Powiem Ci ze czytajac te wszystkie brednie na tym forum nie raz sie zastanawiam czy nie podarowac sobie startowania w tej imprezie , bo zaczyna byc poprostu nie zdrowo i chamsko.
Pokaż kochones. wystartuj w klasie "M" - tu masz odpowiedź na twoje pytanie.


I nie czuj do mnie urazy to nie jest mój atak na twoją osobę tylko obiektywna dyskusja, a racje tu przedstawione to uwagi różnych ludzie zebrane w całość.
Samurai - seria :wink: - na serio :)25

Pacierza i piwa nie odmawiam!

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Zun » pt lip 23, 2010 10:01 pm

Co do punktow ktore wymieniles - pogadamy na BT ;)
Jak juz mowilem wczesniej - twoje watpliwosci co do zgodnosci z regulaminem sa bezpodstawne. Co oczywiscie nie wyklucza prostej postawy organizatora o ktorej wspomniales - stwierdzi ze auto nie jest regulaminowe bo NIE i wtedy nie bede mial argumentow ;) . Malru , nie mam do Ciebie urazy , jakbys czytal co pisze to bys wiedzial . Wrzucicie mnie do M , nie bed plakal , pojade. Nie dlatego ze mam cohones czy nie , chce startowac w S. Poprostu konkurencja jest ciekawsza i tyle. I jesli byles w Ostravie to wiesz ze chcialem startowac w M , ale tekst zawodnika :"jesli wystartujesz w M to znaczy ze stchorzyles" mnie przekonal ;) I w tym sezonie bede startowal w S dopoki organizator mnie wykluczy. I przestan sie tak podniecac.
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

Awatar użytkownika
JeepFan
Posty: 779
Rejestracja: sob kwie 09, 2005 7:41 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: JeepFan » pt lip 23, 2010 10:13 pm

Robi się ostro.
Jak zaczynaliśmy z trialem w Jaworznie byłem jednym z propagatorów tej imprezy.
Uważałem że to fajna zabawa. Zrobiły się poważne zawody (nie wiem czy się cieszyć czy żałować)
Miał być fun a są napięcia i ciśnienie.
Kiedy kilka lat temu gdy Honza zaprosił nas ( czyli paczkę z Jaworzna) do uczestnictwa w trialu w Krnowie był podział na dwie klasy:
auta o pjemności do 2 litrów i auta o pojemności powyżej 2 litrów
W praktyce w jednej klasie startowały Samuraje, Vitary i Nivy a w drugiej Patrole, Pajero, Gelendy, LR.
Było prosto i bezproblemowo.

Ale to se już ne wrati.

Myślę że zamiarem podziału na obecne klasy było wprowadzenie sprawiedliwej rywalizacji.
Regulamin został przejęty w zasadzie od Czechów i okazał się dziurawy.

Jeśli chodzi o moje zdanie to nie powinieneś Radek startować w S z powodów czysto sportowych. Nie mam teraz czasu studiować regulaminu ale jeśli tak sie złoży że będę zamieszany jako sędzia w rundę Jaworznicką to będę perfekcyjnie przygotowany i na badaniu technicznym każdy samochód będzie bardzo dokładnie przeanalizowany pod kątem zgodności z regulaminem.
Na przyszły rok będę optować za następującą zmianą:
Samochody do danej klasy przydziela sędzia techniczny na podstawie swojej subiektywnej oceny.
Uważam ze należy przyjąć system sprawdzony np. na Muttcie. Szary decyduje gdzie kto jedzie i jest to nieodwołalne.

Trzeba tylko wybrać do tej funkcji osobę, która spełnia kilka warunków:
Nie startuje w Trialu
Jest bezstronna
Posiada doświadczenie i wiedzę techniczną na odpowiednim poziomie
Posiada wystarczajacy autorytet aby decyzje były akceptowane

Wszyscy narzekali na skomplikowany regulamin. Aby ustrzec się od wszelkich ewentualności trzba by go jeszcze bardziej rozbudować a i tak ktoś pewnie znajdzie lukę do wykorzystania.
Myslę że po oględzinach zawieszenia, silnika i rozmowie z włascicielem auta doświadczony sędzia techniczny umieści auto we własciwej do sprawiedliwej rywalizacji klasie.

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Zun » pt lip 23, 2010 11:54 pm

Jurek szanuje twoje zdanie jak nikogo innego . Ale moim skromnym zdaniem wszyscy sie strasznie napedzacie. Skoro uwarzacie , ze mamy tak doskonale auto , iz rywalizacja przestaje byc sporotwa to prosze - Marku w Ostravie robimy tak - dostajesz moje auto i nim startujesz , a ja sobie wystartuje twoim . Co Ty na to ? Kazdy widzi tylko to co chce widziec. Auto jest takie a nie inne bo na tyle a nie na wiecej bylo mnie stac. Nie ma tylu nadwozia bo jew rozwalilem. Klatke ma bo zaczelo byc niebezpiecznie , bo auto jest wywrotne. Auto jest niedopracowane , silnik nie wydala , nonstop gasnie i nie ciagnie. Wszystko jest do dopracowania , jak dopracujemy je to wieze , ze rzeczywiscie bedzie robic wyjatkowo dobrze , na razie to jest katorga. Zadam wam bardzo proste pytanie - jako organizatorzy nie mieliscie nic przeciwko , nie którzy nawet nas przekonywali zeby dalej startowac w S. I nagle kilku krzykaczy zawodnikow sie burzy i oblesnik zaczyna mnie straszyc , a Ty sugerujesz ze gram nie sportowo . Szkoda , przykre to jest dla mnie. Dlatego , mimo iż nie rozumiem tej postawy i nie uważam abym łamał regulamin - i Ty Jurku sam nie raz powtarzałeś to - co regulamin nie zabrania to pozwala - to dla dobra imprezy , żeby was inni zawodnicy nie zjedli (a jestem przekonany , że tych zawodników jest dwóch , góra trzech) będe startował w M . Rozumiem , że razem z kilkoma zawodnikami , którzy startują w tej chwili w S z nie mniej przerobionymi autami jak ja , i to nie w myśl regulaminu (tylko więcej blachy mają ;) ) . I jak dla mnie to wyszło na to , że nie ważne jest co regulamin pisze tylko to ile sobie kto blachy wytnie. Mam nadzieje , że w ten sposób jako organizatorzy poczujecie się lepiej. Życzę wszystkim tak upragnionych wygranych do których osiągnięcia stałem wam na czele ze swoją nie sportową postawą startując tym super mega wymiataczem , który nie dawał wam szans sięgnąć bo te upragnione podium.

EOT
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

Awatar użytkownika
JeepFan
Posty: 779
Rejestracja: sob kwie 09, 2005 7:41 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: JeepFan » sob lip 24, 2010 7:43 am

Radek mój post nie dotyczył Ciebie personalnie. Napisałem ze jesli bede sędzią to dokładnie sie przygotuję i skontroluję dokładnie wszystkie auta.

To co napisałem o Tobie to tylko moje zdanie. Nie zająłeś na razie rewelacyjnych miejsc w tym sezonie więc i ciśnienia są niewielkie. Miałbyś o wiele większy komfort i swięty spokój startując w M-ce.
Co do Twojego auta to nie widziałem go po ostatnich przeróbkach i nie chcę sie wypowiadać co do zgodnosci z regulaminem.
Chodzi mi raczej o zasadę że "O" to praktycznie seria, "S" to poprawiony zawias, wieksza guma i ewentualnie blokady ale dalej jest to w auto wyglądajace jak samochód wpisany w dowodzie rejestracyjnym a dopiero w "M" róbta co chceta.

Prawdą jest jednak że regulamin wszystkiego nie precyzuje, zawodnicy zgłaszając auta do danej klasy nie zawsze są uczciwi, a sędezia techniczny na BT nie chcąc przedłuzać formalności przedstartowych nie sprawdza wszystkiego wierząc zawodnikowi.
Dlatego napisałem że lepiej by było aby doświadczony sędzia oceniał auto i kwalifikował do danej klasy.
Zresztą piszę to wszystko niejako "z boku" bo nie wiem czy chcę jeszcze sie bawić w Trial jako "onanizator".
Ciśnienia jakie generują zawodnicy powodują ze chyba wolę przyjść jako kibic, wypić browara, dołączyć do lozy szyderców i mieć święty spokój. Albo wystartować jako zawodnik i bawić się po prostu.

W zeszłym roku były problemy od strony organizacyjnej. Przestoje, kolejki itp. W tym roku wyglada że udało sie wypracować formułę zadawalajacą zawodników. Mam nadzieję że w przyszłym sezonie uda sie jeszcze poprawić sprawy zwiazane z przydziałem do klas.
No i moze w końcu uda się zapewnic odpowiednią liczbę koszy na śmieci :wink:

Życzę wszystkim więcej luzu i zabawy a mniej ciśnień.

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Re: Puchar Śląska w trialu - ed. 2010

Post autor: Zun » sob lip 24, 2010 8:05 am

No widzisz. Każdy odbiera mnie jako ciśnieniowca. W tym sezonie podeszliśmy do triali zupełnie zabawowo . Nie mamy ciśnienia , dobrze się bawimy i jesteśmy zadowoleni z wyników. Jako , że współtwórca auta czyli Leszek nie ma czasu sam przygotowuje i modyfikuje auto (z pomocą warsztatu Gierka i jego słynnego pracownika buliego :)21), co daje mi dużo frajdy , ale nie zmienia tego , że auto jest niedopracowane. Ale dalej jest fajnie i daje dużo satysfakcji. Nie jedziemy na wynik bo co impreza to więcej jest walki z materią. Zabawę psuje ciśnieniowe nastawienie innych zawodników , którzy przedstawiają przeróżne argumenty na to , iż nasze auto nie spełnia kryteriów. Moim zdaniem kryteria są jasne. Próbują natomiast dopowiadać sobie części regulaminu. Np to , że auto ma być zblizone do fabrycznego i przechodzić przegląd w Polsce - inaczej ma być zgodne z przepisami o ruchu drogowym. Najlepsze jest to , że żadne auto krzykaczy nie spełnia wymogów stawianych przez przepisy o ruchu drogowym i na pierwszej kontroli miałoby zabrany dowód. Każdy z tych słuzy tylko do jednego - właśnie do startu w zawodach i zabawy. Tak samo jak moje. Nie jestem moim zdaniem człowiekiem wyróżnionym którego nie dotyczy regulamin. Jest on taki sam dla wszystkich ,więc nie widze problemu. Podczas modyfikacji aut patrze zawsze do regulaminu. Rozwaliłem nadwozie - patrze do regulaminu i widze , że nie jest napisane nic o tym , iż nadwozie nie może być modyfikowane więc tne po to , żeby nie naprawiać. Naprawiam tylko mozolnie ramkę , bo szyba jest wymagana. Montuje drzwi bo te też są wymagane. Nie ma nic na temat ramy więc wycinam kawałek (i nie 1/3 tylko jakieś 30 cm). Zawieszenie z tyłu nie wytrzymuje , zwijamy za kazdym razem wahacze - w regulaminie nic na ten temat to robie swój zawias z tyłu. Oblesnik argumentuje zwiększony rozstaw (choć powinien się cieszyć bo zwiększając rozstaw zmniejszam jednocześnie zwrotność swojego auta) - po pierwsze nie ma nic na ten temat w regulaminie po drugie w S'ce startuje kilka samochodów z niefabrycznym rozstawem. I tak można w kółko. Tymbardziej , że idzie nam niezbyt dobrze i nie zajmujemy wysokich lokat nie rozumiem skąd takie ciśnienie wśród innych zawodników. Dajdcie se wszyscy na luz , to nie walka o złote gacie , nagrody są marne , albo często żadne. Pozatym jak już wspominałem - niech Ci którzy się czuja najbardziej poszkodowani sprónują postartować troche naszym autem. Zamieńmy się , nie widzę przeszkód.
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Turystyczno-sportowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości