AdAm pisze:skonstruowanie odpowiednich warunków techniczych jakie ma spełniać samochód aby wyrównać konkurencję w danej klasie
Oczywiście, że precyzyjne opisanie warunków technicznych i tu bijemy się w piersi nasza wina, że jest nieprecyzyjnie nawet bardzo. Właściwie to błąd zasadniczy polega na tym, że w warunkach jest napisane czego nie wolno i żeby wyeliminować wszystkie możliwości to 100 stron byłoby mało i np w klasie "O" czyli aut seryjnych wynika, że można złożyć na koła łańcuchy jakie się używa do zrywania drewna w górach bo to nie jest zabronione, można zamontować śmigło od helikoptera bo to nie jest zabronione, można dodatkowe silniki odrzutowe przy pomocy których będziesz się unosił w powietrzu bo to nie jest zabronione itd itp, a powinno być jak w regulaminie Eurotrialu napisane co wolno w samochodzie zmienić.
AdAm pisze:
Aleś poleciał.... Jeśli takie byłoby podejście organizatorów do sportu (wszelakiego)sytuacje kiedy na jednej rundzie kogoś wpuszczą a na drugiej będą inni ludzie na BT i ten sam samochód odwalą bo takie będą mieli widzimisie
Problem leży w tym, że trial przynajmniej w Jaworznie organizuje kilka osób, które poświęca swój czas i pieniądze całkowicie bezinteresownie. Założeniem było to żeby zorganizować imprezę na której będzie można się spotkać i pobawić tak jak to dzieje się gdy kilku kolegów spotka się poupalać. Ale gdy pojawiły się punkty i nagrody to pojawiły się problemy.
Trial jest organizowany przez Ostrawę Jaworzno i Wisłę i nie możesz zmusić do tego Chłopaków z Wisły aby nadstawili dupy i dopuścili samochód bez hamulców do trialu w Wiśle bo w Ostrawie dopuścili. Problem leży w tym, że niektórzy z zawodników przeginają z interpretacją regulaminu.
AdAm pisze: widzę że niektóre osoby mają typową cechę "nie, bo nie i h.j"
Jeśli stanąłbyś na BT w Jaworznie, które trwa dla 50 aut 3 godziny i tak jest robione po łebkach bo cała procedura z papierkami kupę czasu zajmuje to zrozumiałbyś, że organizator nie ma czasu na cackanie się i dyskusje. Więc jeśli przyjechałeś pobawić się w naszej piaskownicy to stosuj się do reguł pisanych i niepisanych jakie w niej obowiązują, jeśli się nie podobają reguły to poszukaj innej piaskownicy, a nie udowadniaj, że przecież jak zacząłem budować zamek z piasku to nic nie mówiliście, że nie wolno sypać piaskiem po oczach no to mi wolno. Nie wolno wszystkie dzieci grzecznie się bawią i wiedzą, że nie wolno, a ty jeden udowadniasz, że regulamin piaskownicy jest nieprecyzyjny i dalej będzie sypał.
Jeśli kiedyś zorganizujemy imprezę klasy DAKAR to gwarantuje ci, że z twojego wpisowego będzie nas stać wynająć ludzi, którzy napiszą regulamin, który będzie nie do podważenia. Samochód na BT podstawisz tydzień wcześniej zrobimy profi przegląd zaplombujemy kilka rzeczy i samochód odbierzesz sobie z parku w dniu startu. A po całej imprezie jeszcze nam zostanie kasy na nowe Q7 i miesiąc na Seszelach dla każdego organizatora. Wtedy będziesz mógł sobie swoich praw dochodzić nawet w sądzie bo płacisz i wymagasz. Na razie wpisowe to zrzutka na sędziów, wyżerkę, koszulki i opłaty.
AdAm pisze: więc bez obrazy i oburzenia wielkiego proszę

Z mojej strony ani obraz ani oburzenia nie ma i mam nadzieję, że z twoje też.
A teraz właśnie robię i zbieram cięgi
za friko za prawnika i rzecznika prasowego imprezy i jeszcze ...j wie kogo, a mógłbym czytać to forum i śmiać się z tego jak się inni kłócą.