www.forum4x4.pl

jakby ktoś nie zauważył to :
Najbardziej prestiżowy i ekstremalny rajd przeprawowy w Europie zaczyna się od przyszłego sezonu:
http://www.rajdy4x4.pl/terminy/index/10 ... ,1089,1091
http://www.polandtrophy.pl/

... najbardziej prestiżowy ekstremalny raj przeprawowy w Europie...
Naszą celem jest stworzenie cyklicznego ekstremalnego rajdu
przeprawowego z udziałem międzynarodowych załóg, który na stałe
wpisze się w kalendarz najlepszych imprez OFF-Road w Europie.

Chcemy również ukształtować w świadomości uczestników oraz
widzów chęć udziału w tego typu imprezach.

Misja jaką chcemy osiągnąć to stworzenie najbardziej prestiżowego ekstremalnego Radju
przeprawowego. Przygotujemy najcięższe i najbardziej widowiskowe trasy.



Dla widzów gwarantujemy stworzenie wyjątkowego widowiska sportowego
oraz niezapomniane wrażenia.

Adrenalina, stres i pot. Tego na pewno nie zabraknie.

Komandor rajdu - Arek Pawełek.
Miałem kiedyś przyjemność poznać osobiście tego człowieka - byłem wtedy gówniarz a Arek z Anką organizowali obozy survivalowe. Pamiętam, że robił na nas olbrzymie wrażenie - potrafił np. skoczyć z mostu nad przełęczą głową w dół (oczywiście w uprzęży - ale mimo wszystko robiło wrażenie).

A wybiera się ktoś? Może ma ktoś więcej info niż jest na stronie, albo " z pewnego żródła" , co tam szykują naprawdę?

Jeśli mnie pamięć nie myli to Arek Pawełek przepłynął pare lat temu Atlantyk. I w zasadzie nie ma nic w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zrobił to... pontonem!!
Więc na imprezie przez niego organizowanej spodziewałbym się raczej extremalnych doznań!

pamięć Cie nie myli - zrobił to pontonem

fuck a ja dopiero do nissana silnik będę wkładał a gdzie reszta jak się na ostatnią rundę wyrobięto dobrze będzie a gdzie weryfikacje ech się mi zachciało

to uaza nie sprzedawaj

Ostatnimi czasy sporo imprez nosi w nazwie lub opisie EXTREMALNE, niestety wg organizatorow/ukladaczy trasy - extremalne to znaczy:
- wyje...y że zęby wypadaja
- woda tak z 1,5 m glebokosci
- przeciagniecie sie przez lagier dlugosci min 100 metrow
- jakis podjazd że bez windy nie ma szans wjechać na góre
- do tego wszystkiego bardzo wąskie otaśmowane odcinki na ktorych nie ma szans na wyprzedzenie innej załogi (to rzeczywiscie extremalnie podnosi cisnienie załodze)

Aby dobrze ulozyc ciekawa trase dla grupy Extremalnej trzeba miec sporo ciekawego terenu, tego niestety w poblizu Zawiercia raczej chyba nie ma. Byla tam calkiem niedaleko ostatnia runda Pucharu 2006. Ci co byli to wiedza jak wygladala trasa Extremy...
Oby nie wygladala tak samo na tym EXTREMALNIE trudnym rajdzie bo jak zawodnicy z zagranicy przyjada to kolejny wstyd bedzie.

W pierwszej rundzie pewnie wystartujemy, bo blisko. Wtedy sie okaze jaki poziom bedzie miala impreza, ale jak widze na stronce jak organizator wypisuje ze "najbardziej prestizowy extremalny rajd PRZEPRAWOWY w Europie" (koło Zawiercia ) kiedy jeszcze zadna runda sie nie odbyla to czuje sie jakbym czytal opisy na Aledrogo oferujace super-hiper-ultra magnetyzer ktory podniesie mi moc mojego auta o 200 KM

organizator
http://www.euroforum.com.pl/
czyli stad ta oprawa rodem z inter caru . Troche jest to niepokojnace jak komercyjne firmy zajmuja sie czyms takim.
Fajne te zdjecia w tle , babcia mojej dziewczyny jest z zawiercia i ni chuja nie widzialem tam takich gor
Arek Pawelek pilotowal pana Jacka Zaleskiego ( jezdzil w pucharze 160 na mostach volvo- chyba jako pierwsi mieli w kraju te mosty zalozone)

Jak rajd będzie taki jak strona internetowa to ja dziękuję

czaykowski pisze:to uaza nie sprzedawaj

no ale żeby wystartować w takim rajdzie to by mechanik musiał być a już obiecałem sobie że do uaza nic nie dołoże bo parch w proszku

Wiesz zawsze możesz pojechać disciem III w turystyku, nawet bez mechanika

Paszczak pisze:Wiesz zawsze możesz pojechać disciem III w turystyku, nawet bez mechanika

disco tsy na rajd a to wogóle ternówka jest

Na krytykę przyjdzie czas
dajmy szanę i cieszmy się że są jeszcze tacy ktorym się chce coś zrobic .
dobrych , ciężkich przeprawowek jest niewiele .
Franca zmota, tez była nieznana i mało załóg zdecydowało się zaryzykować .Okazało się że dał radę i fajna impreza ma już trzecią edycję za sobą .

Spokojnie pojeździmy zobaczymy i coś wtedy będziemy mogli o tej imprezie powiedzieć
.Faktem jest że takie napisy w stlu najwieksze , najcieższe , najlepsze to tylko słowa .Dopóki organizatorzy swoją ciezką pracą nie zasłużą na takie opisy z naszych ust .Dopóty pozostaną puste .

ciekawe co jeszcze tam bedzie naj.
pewnie wpisowe

Pit-Bull pisze: Faktem jest że takie napisy w stlu najwieksze , najcieższe , najlepsze to tylko słowa. Dopóki organizatorzy swoją ciezką pracą nie zasłużą na takie opisy z naszych ust .Dopóty pozostaną puste .

Święte słowa

skorek pisze:ciekawe co jeszcze tam bedzie naj.
pewnie wpisowe

W tej właśnie sprawie naszrajbowałem maila z czystej ciekawości, oto odpowiedź:

Witam,

Koszty orientacyjnego wpisowego:

Klasa Tourist : 300 zł
Klasa Adventure: 600 zł
Klasa No limit: 900 zł


Więc nie mało.....

Zawiercie - Villa Verde to SPA resort lokalny jest z hotelem, miejsce znane, troche styropianowe - z terenem extremalnym w oklicach krucho raczej - na rock crawling by sie znalazło sporo. ciekawym gdzie to planują, bo jest nas tu paru co ten obszar znają.

villa verde albo osraniec
extrem to bedzie jak sie oszołom coghen dowie o tym projekcie...
jego rozbuchane ego nie pozwoli aby coś takiego odbyło się bez jego konsultacji i aprobaty


generalnie jakieś ściemnione wszystko jawi się być...

noo i zabezpieczenia terenu przez ichnie słuzby,
btw kogel-mogel se dysko kupił i wyciagarke ma , moze bedzie srałtował

zaraz tam kupił...wyhienował pewnie od kogoś...

no ba...! ale robił w konkretnym warsztacie;
ciekawostka przyrodnicza, bo te tereny to wsio otulina parku krajobrazowego, to i dyrekcja JPK musi dać piernacz. hm.. jedyne miejsce to tor koło olsztyna, ale gdzie rzym, a gdzie krym ?

defektera robią gdzieś w częstochowie...

dobre!

darkman pisze:no ba...! ale robił w konkretnym warsztacie;
ciekawostka przyrodnicza, bo te tereny to wsio otulina parku krajobrazowego, to i dyrekcja JPK musi dać piernacz. hm.. jedyne miejsce to tor koło olsztyna, ale gdzie rzym, a gdzie krym ?

zasadniczo to kazdy park krajobrazowy ma zapisane "w papierach" ize nie wolno ani w nim ani w otulinie rajdow organizowac motorowych nikakich...
ale PL to taki kraj gdzie prestiz telewizorni i "meskich miesiecznikow" nie jednego burmistrza czy dyrektora parku moze zlamac...
a swoja droga, jak cos co sie jeszcze nie odbylo moze byc okrzykniete "najextremalniejszym rajdem europy" - rozumialbym jak by napisali, ze maja takie ambicje, plan, zamiar chcec czy tp
Pozdrawiam
Norbert J. Zbróg