www.forum4x4.pl

Trzeba juz myslec o starcie do Budapest-Bamako 2011. Nie nie, to nie pomylka! Juz przed startem do rajdu w 2009 roku, w styczniu, sprzedane zostaly wszystkie miejsca w najbardziej obleganej kategorii Adventure na 2010!
Poniewaz rajd jest coraz popularniejszy, podobnie moze byc w tym roku.
Jezeli chcesz wystartowac w 2011, zacznij regularnie odwiedzac strone - informacja zostanie podana natychmiast po ogloszeniu zapisow, czyli pomiedzy swietami Bozego Narodzenia a Nowym Rokiem
http://www.BudapestBamako.pl

Ale zanim sie zapiszesz, przeczytaj co dzialo sie na rajdzie w roku 2010

Nowe wiesci z wegierskiego obozu

Drodzy Uczestnicy Rajdu Bamako!

Jak oczywiście wiadomo Węgierskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Narodowa Agencja Bezpieczeństwa oraz Antyterrorystyczny Komitet Koordynacyjny Republiki Węgierskiej negatywnie wypowiedziały się w kwestii bezpieczeństwa uczestników rajdu Budapest-Bamako 2010, co spowodowało zmianę trasy rajdu, który zakończy się w Agadirze, w Maroku.

Pragniemy wszystkich zapewnić, że niezależnie od trudnej sytuacji rajd Budapest-Bamako 2011 odbędzie się.

Mając na uwadze fakt, że terroryzm nie zostanie zwalczony w najbliższym czasie w krajach, przez które dotychczas przebiegała trasa rajdu, w 2011 roku poznamy nowe kraje i nowe kultury, przeżyjemy nowe przygody! Wkrótce ogłosimy nową trasę i rozpoczniemy zapisy na 2011 rok. Dziękujemy za waszą cierpliwość!

Po powrocie do Budapesztu prace nad edycją 2011 ruszyły pełną parą, dzięki czemu już wkrótce będzie można zapisywać się.

Postaramy się Was informować o nowościach w cotygodniowym newsletterze, więc śledzcie naszą stronę lub zapiszcie się do newslettera!

Pozdrawiamy!

Biuro Rajdu Bamako

B2PL pisze:
Pragniemy wszystkich zapewnić, że niezależnie od trudnej sytuacji rajd Budapest-Bamako 2011 odbędzie się.

No masz!!!!
Brawo!!!!
Trzeba miec tupet
I gleboka wiare w ustrzelenie nastepnej rzeszy jeleni, ktorych bedzie mozna doic jak i gdzie sie tylko da.
A na koniec pewnie znow "sila wyzsza" spowoduje, ze org nawali w rajtuzy i zakonczy rajd w Maroko.

Coś mi tutaj nie gra... nowe kraje? Czyżby Bamako, stolica Mali została gdzieś indziej przeniesiona?

Ewentualnym chętnym, jako uczestnik tegorocznej edycji rajdu Budapeszt - (prawie) Bamako, proponuję spokojnie zaczekać aż organizatorzy przedstawią kompletne i ostateczne koszty uczestnictwa w rajdzie (wpisowe, koszty załatwienia wiz, opłaty drogowe, ubezpieczenia), roadbook i regulamin w którym jasno będzie napisane za co odpowiadają a za co nie.

Proponuję też inne dużo tańsze i mniej stresujące rozwiązanie... jechać tam samemu bez "opieki" organizatora. Nam i około 40-tu załogom się to udało

Dlaczego szanowny APJ tak reklamuje tą impreze jeśli uczestnicy tak negatywnie oceniają tą impreze????

Ponieważ jest przedstawicielem obecnego organizatora na teren Polski, a filantropijnie tego raczej nie robi;)
Sporo już tu było powiedziane na temat organizacji ostatniej edycji rajdu i myślę, że dodawać więcej nie trzeba. Dodam jedynie, że to nie był rajd Budapeszt-Bamako i już taki nie będzie a zasłanianie się sprawami bezpieczeństwa, to robienie ludziom wody z mózgu, bo łatwo jest stworzyć niewidzialnego wroga i nim straszyć.

Uczestnik, który mimo wszystko dojechał do Bamako

W sumie dlaczego organizator...jak to wynika z regulaminu imprezy... nie odpowiada za nic...... odwołal trasę do Bomako....

piotr bobowiec pisze:Dlaczego szanowny APJ tak reklamuje tą impreze jeśli uczestnicy tak negatywnie oceniają tą impreze????

Jak to dlaczego? A na strone www.budapestbamako.pl wchodziles?

Ładna strona.......
Teraz wiem że nocleg pod namiotem jest tańszy od noclegu w czterogwiazdkowym hotelu...........to pewnie Pan... Panie kapeć w swoich wydatkach uwzględnił takowe hotele, napitki i kobitki........
A na powaznie.....czy ktos wnosił protest.......oczywiście po ( utraceniu ) 300zł.......

Kolego jezus, jedź na nastepną edycję rajdu... organizatorzy czekają, tylko przestań robić niepotrzebny zament.

Kolego @stachuzb ...nie robie zamentu tylko kozystam z możliwości aktywnego korzystania z forum........
Piszę po prostu że ktoś wyh..ał uczestników...i tacy organizatorzy powinni być głośno i szeroko napiętnowani

PS...nigdy nie wyjadę na tak lipnie zorganizowane ściganie się po terenach mi nie znanych,pieknych i dalekich...nie interesuje mnie gonitwa po 500 czy 1000km dziennie tylko po to by polukać jakiś kawałek zabytku...i nazat ku doma......co innego zwiedzanie przez trzy lub sześć miechów.......ale to bajka na czas emerytalny......jak dla mnie....
Na chwilę obecna bardzo poważnie rozważam transbiałoruś robioną przez Franca.......znaczy jak nic nie przeszkodzi to jedziemy .

Drodzy Uczestnicy rajdu Bamako,

Tegoroczna edycja była wyjątkowa pod wieloma względami, w porównaniu do poprzednich lat. Rajd organizowany był przez braci Polgar, wieloletnich weteranów rajdu Bamako i byłych sędziów, którzy bardzo ciężko pracowali przez cały rok, żeby rajd przebiegł jak najlepiej.

Wczoraj umowa licencyjna pomiędzy firmą Coimbra a właścicielem rajdu dobiegła końca. Andras Szabo jest ponownie odpowiedzialny za organizację rajdu.

Główne cele rajdu pozostają te same - przygoda, odkrycia, afrykańska kultura i pomoc niesiona małym społecznościom w najbiedniejszych krajach świata. Rajd B2 stał się znany na całym świecie nacałym świecie jako jedna z ostatnich wielkich przygód. Celem Andrasa Szabo jest trzymanie się tego, a nie zamienienie rajdu w imprezę dla samochodów 4WD odbywającą się jedynie w Maroku. Rajd powinien pozostać taki, jakim był przez lata i dlaczego ludzie pokochali go.

rajd wystartuje 15 stycznia 2011 z Budapesztu i 30 stycznia 2011 dotrze do Bamako.

Jeżeli chodzi o kwestię terroryzmu, odpowiedź Andrasa Szabo jest prosta - W ostatnich dekadach wiele samolotów było porywanych, wysadzanych, rozbijanych o budynki, ale nie spowodowało to zamarcia ruchu powietrznego. Wzmocnione zostały kontrole na lotniskach...

W najbliższych tygodniach ogłosimy informacje o nowej, letniej, imprezie do Azji, która organizowana będzie pzez Andrasa Szabo. Planowany start: 20 sierpnia.



Organizator Budapest - Bamako

Andras Szabo

Witam!
Mam nowe, dobre informacje dla wszystkich uczestników rajdu Budapest - Bamako - tych, którzy opłacili wpisowe na 2010 rok, ale z różnych powodów nie dotarli do Bamako, albo nie wystartowali w rajdzie. Dobre wiadomości są również dla nowych uczestników rajdu - wpisowe na 2011 rok zostało zdecydowanie obniżone!

Druga pozytywna wiadomość: Andras Szabo, człowiek, który wymyślił rajd Bamako i stworzył jego legendę, jest znów odpowiedzialny za jego organizację. Umowa licencyjna na organizację rajdu z firmą Coimbra, która w latach 2009 i 2010 organizowała rajd, wygasła.

BUDAPEST-BAMAKO 2011

START 15.01.2011 - BUDAPESZT

META 30.01.2011 - BAMAKO

NOWA KATEGORIA SUPER LOW BUDGET - BY THE BOOK CATEGORY - OD 150 EURO/OSOBĘ!

UWAGA! ZAŁOGI, KTÓRE OPŁACIŁY UDZIAŁ W RAJDZE BUDAPEST-BAMAKO 2010, ALE NIE DOTARŁY DO BAMAKO, OTRZYMUJĄ 50% ZNIŻKĘ, JEŻELI DOKONAJĄ OPŁAT DO 31.03.2010!

NIŻSZE CENY I INNE ZASADY OPŁAT W POZOSTAŁYCH KATEGORIACH!

Więcej informacji na stronie http://BudapestBamako.pl

CENY - WEJDŹ TUTAJ - http://borajd.pl/budapest-bamako/oplaty-bb
KLASY - WEJDŹ TUTAJ - http://budapestbamako.pl/budapest-bamak ... -sprzet-bb
ZAPISY - WEJDŹ TUTAJ - http://budapestbamako.org/en/entry2011.php

Pozdrawiam!
Arkadiusz Pawelek
Polski Przedstawiciel rajdu Budapest-Bamako

Drodzy Weterani Bamako!

Nie wiem, czy już wiecie, ze przyszłoroczny rajd Bamako wraca do swoich korzeni - dotrze do Bamako. Organizacja rajdu również wróciła w moje ręce.

Oficjalny czas zapisów zostal oficjalnie otwarty. Opłaty są niższe w stosunku do lat poprzednich, a jeśli w tym roku dotarliście tylko do Agadiru, macie prawo do skorzystania z 50% zniżki. Jest również możliwość startuu całkowicie bez opłaty wpisowego! Tak jest!

Ilość miejsc jest bardzo ograniczona. Przyszłoroczny rajd Budapest-Bamako to tylko 80 załóg w każdej z klas.

Zapisy na stronie: http://www.budapestbamako.org/en/entry2011.php

Trasa rajdu poprowadzi przez Europę, Maroko, Mauretanię, Senegal i Mali.

Planujemy, że rajd zamiast 4-5 dni w Mauretanii spędzi 3 dni w Senegalu, jadąc przez Lac Rose oraz Nikolo Koba National Park.

Jeżeli masz jakiekolwiek pytania, jesteśmy po to żeby pomóc. Możecie pisać do nas na adres octopusdive@interia.pl lub kontaktować się przez formularz kontaktowy na stronie http://BudapestBamako.pl. Jeżeli nie będzie z nami przez pewien czas kontaktu, oznacza to, że jesteśmy gdzieś w Afryce - odpowiemy natychmiast po powrocie.

Więcej informacji na stronie http://budapestbamako.pl/budapest-bamako

Pozdrawiam!

Andrew G Szabo - Organizator i twórca rajdu

Hejka !

Nie wiem gdzie mógłbym to adekwatnie przykleić więc przykleję sie tutaj.

Reprezentuję załogę biorąca udział w rajdzie Budapest-Bamako w styczniu 2011.

Jest to dla nas przygoda życia, spełnienie marzeń i sprawdzenie się w terenie. Będzie wspaniałym trofeum offroadowym, z bogatą dokumentacją foto i video. Prawdopodobnie to jedna z tych wypraw, które zmieniają człowieka na zawsze.

W związku z zaistniałą sytuacją poszukujemy członka załogi do naszego Teamu.

Termin wyprawy to 13 stycznia - 4 lutego 2011
Startujemy z Budapesztu ale nasza załoga rusza z mazur wspólnie z drugim samochodem (załogą).

Jeżeli ktoś z was czuje się na siłach to zapraszamy
około 12 000 km, 2 tygodnie w samochodzie i pewnie pod namiotami, ekipa jest z Olsztyna i Gdańska.

Wszystkie szczegóły i pytania pod e-mail: zbigniew.nowowiejski@gmail.com

Czasu jest wbrew pozorom niewiele niestety bo jesienią do organizatorów trzeba wysyłać już paszporty do wbicia potrzebnych wiz itp.
Także, decyzja, deklaracja i wpisowe - na to czasu jest mniej; potem jest trochę więcej czasu na dogranie finansów itp.

Wymagane prawo jazdy duże poczucie humoru, akceptacja na warunki noclegowe pod namiotem lub w aucie oraz akceptację na spożywanie napojów bez popitki

Cynki

A co tu taka cisza? Czyzby po ostatnim cyrku polskie zalogi postanowily odpuscic udzial w tej imprezie?
Jezeli w tej edycji wszystko przebiegnie bez zgrzytow, tak, jak wczesniejsze edycje (pomijajac oczywiscie 2010) to wstepnie juz zaczynamy sie zgadywac na 2012.

kapec pisze:A co tu taka cisza? Czyzby po ostatnim cyrku polskie zalogi postanowily odpuscic udzial w tej imprezie?
Jezeli w tej edycji wszystko przebiegnie bez zgrzytow, tak, jak wczesniejsze edycje (pomijajac oczywiscie 2010) to wstepnie juz zaczynamy sie zgadywac na 2012.

No właśnie, kto w końcu pojechał? Bo w internecie krąży info o rzekomym wypadku, w wyniku którego zginęło dwoje dzieci: http://afryka.org/?showNewsPlus=5696 . Jak dla mnie czyjaś krecia robota - info o wypadku nie pojawiło się w poważniejszej prasie ani w agencjach prasowych, a dziennikarze lubują się w takich sensacjach. Ale może lepiej byłoby sprostować - rajd notabene robi dużo dobrego dla dzieci z tamtych rejonów Afryki...