www.forum4x4.pl

Planujemy się wbić na tę imprezę i poczułem się umocowany do założenia tematu. Maqlinka życzy sobie wiedzieć czy to ma jakikolwiek sens, co trzeba mieć w wozie i jakie szanse mają tacy miszcze jak my.

Plan jest na zabawę i przejechanie jak największego kawałka trasy aż do całkowitego zdemolowania auta (wiem, wiem.. nie warto za te 500m tyle płacić)

Jak wygląda sprawa homologacji na szpeje?
No i kto planuje jechać

Ja bede, ale w turystyku.
W tym roku mi sie rodzinne sprawy nie poskladaly i nie dalem rady.
Jak nic niespodziewanego nie wyskoczy to anno domini 2012 bede na starcie.

o ile wiem to żadnej homologacji na szpeja mieć nie trzeba aby jechać w tagezwanej klasie open. Przydaje się wyciągaręcja, metromierza, dobry zawias. Oczywizda podstawą są dobre zaczepy, kaseki, apteczki, lini i takie tam.

Trasy fajne, jak to na poligonach, z organizacją to przynajmniej w zeszłym roku było średnio, ale myśmy sprzęta zakatowali dość szybko więc o całości wypowiadać się nie będę.

Chodzi Ci o te wywalanie odcinkow w trakcie, tak?

Eeee.. mnie to nie dotyczy - za cienki jestem.
Natomiast kumplowi z quada zginela siekierka. Igorowi tez cos zwedzili.
W kazdym razie kumpel od quada powiedzail,ze jedzie - nakupi siekierek i jedzie raz jeszcze.

a jest tam klasa CC tak żeby bez wincza śmignąć szybkościowo

anatol pisze:a jest tam klasa CC tak żeby bez wincza śmignąć szybkościowo

Jest klasa "sport". Tyle, że jak my się tam spotkamy to żaden z nas nie pojedzie

my się raczej wybieramy trasy w Open świetne dużo super zabawy w CC czasami auta tonęły w błocie i nie tylko

ciekawe jaki termin będzie

pewnie siakiś marcowy

Maqlinka pisze:

anatol pisze:a jest tam klasa CC tak żeby bez wincza śmignąć szybkościowo

Jest klasa "sport". Tyle, że jak my się tam spotkamy to żaden z nas nie pojedzie

no mamy trochę zaległości , podobno macie sie pojawić z miskiem

uuuuuuu Ciebie

.... no to tym razem jedziemy jego autem .... już mam dość wożenia zwłok do domu

to zatrudnijcie sobie kierowcę

... a co szukasz zajęcia? ..... pewnie wracałbym z dwoma trupami wtedy ...

Mroczny pisze:

Planujemy się wbić na tę imprezę i poczułem się umocowany do założenia tematu. Maqlinka życzy sobie wiedzieć czy to ma jakikolwiek sens, co trzeba mieć w wozie i jakie szanse mają tacy miszcze jak my.

Plan jest na zabawę i przejechanie jak największego kawałka trasy aż do całkowitego zdemolowania auta (wiem, wiem.. nie warto za te 500m tyle płacić)

Jak wygląda sprawa homologacji na szpeje?
No i kto planuje jechać

Miszcze tacy jak my maja sznase najebac sie dwa dni

23-25 marca 2012 - wtepny termin.

EDIT: Jednak 2-3.03.2012 - akurat mam impreze, ale moze sie uda wyslizgac.

Kto na rodzinna przygode?

Wojtek_W pisze:Kto na rodzinna przygode?

Coś mi mówi, że to najwyższa klasa, w jakiej mógłbym wystartować

Ja sie tam na inna nawet nie rzucam. tym bardziej,ze znajomi byly w zeszlym roku i wcale nie bylo tak rodzinnie jak to organizatorzy zapodwiadali. Bloto, krew i lzy.
Mam chec sprobowc. Gdyby to polaczyc z kliematem zlotowo-forumowym to tym bardziej.

W sensie, że w tej klasie też nie jest rodzinnie

No wedlug relacji to nie za bardzo.

Atomosfera git, ale jakby to kolokwialnie ujac.. nie bylo tak latwo jak przypuszczali.

Ja jestem co roku i jest ok

Tylko Ty w jakiejs klasie hardmadafaka jedziesz. A my male siusiaki jestesmy za slabi, zeby sie z elyta scigac.

Wojtek_W pisze:Tylko Ty w jakiejs klasie hardmadafaka jedziesz. A my male siusiaki jestesmy za slabi, zeby sie z elyta scigac.

W open
http://www.x-trax.tv/
Ger 2 od 27- 31sekundy i ja się załapałem

a ja od 1sekdo 3

Wojtek_W pisze:No wedlug relacji to nie za bardzo.

Atomosfera git, ale jakby to kolokwialnie ujac.. nie bylo tak latwo jak przypuszczali.

Aha, czyli z rodzinnego wypadu raczej nici

No ja chcilem wziac moje 2 baby, ale chyba niewiele z tego wyjdzie.