Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 3:58 pm

powiem tak...pewnie masz racje musiał bym przeanalizować wygląd koła jezdnego i kola napinającego, w każdym bądź razie nie ma tam KW, i policzyć te koła przyznam się, iż nie zadałem sobie takiego trudu...ale na którymś z filmów widziałem charakterystyczny okrągły właz zaraz je sobie obejrzę...

Awatar użytkownika
szablewski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 97
Rejestracja: pt mar 04, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Świnoujście
Kontaktowanie:

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: szablewski » pt mar 12, 2010 4:16 pm

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,45103,3513623.html

tu krótka zajawka o innej cudownej broni - V3 albo inaczej stonoga. Okolice Świnoujścia są bardzo bogate w fortyfikacje.

Wspomnę jeszcze o polskim akcencie w faktycznej Wunderwaffe Hitlera mianowicie w MG42, używanym w niektórych armiach do dziś, otóż zamek tego karabinu, który dawał taką kosmiczną szybkostrzelność, był kopią polskiego patentu.

Nie wspomnę tu o karabinku Sturmgewehr StG44, do którego łudząco podobny jest z wyglądu i zasady działania powojenny genialny "wynalazek" Kałasznikowa, produkowany do dziś AK46...

W latach 30-tych Niemcy skonstruowali dla wojska ciężki motocykl z wózkiem bocznym BMW R-71. Rosjanie w latach 40-tych go skopiowali i nadali mu nazwę M-72. Do dziś produkują różne wariacje na temat poczciwej emki. A jak ktoś ma taką fantazję to pojedzie sobie do Chin i kupi wierną kopię BMW R-71 z roku 37, pod nazwą Chang Jiang, produkowaną do dziś. Jest to prawdopodobnie najdłużej produkowany model motocykla w historii.

i tak dale i tak dalej .....
Ostatnio zmieniony pt mar 12, 2010 4:28 pm przez szablewski, łącznie zmieniany 1 raz.
full-size-jeep-80

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 4:22 pm

z tego co sobie przypominam podczas wojny zimowej na pewno zdobyli Finowie kW no i zniszczyli ta wyduma wielo wieżowa a t 34 na pewno były co najmniej na etapie produkcji przed seryjnej co najmniej pierwsze nazywają się przecież 1940/41, nie mam teraz możliwości tego sprawdzić...ale,czołgi to raczej jednak T34, w t55 mamy nierówny odstęp pomiędzy kołami pierwsza para w stosunku do drugiej...to miga być jakieś pożnę serie produkcyjne i klonowane modernizowane i td...

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 4:28 pm

Stonoga to moja ulubiona super broń...która pociągnęła za sobą niebotyczne nakłady nic nie dając w zamian...Bunkier w Francji który pokazują przy okazji każdego filmu o II wojnie na Discovery to bunkier do 3 dział luf stonogi...wyprodukowano nawet amunicje. Tylko przemysł metalurgiczny nie potrafił zrobić zamków w stonodze było ich bez liku które wytrzymywały by ciśnienie ładunków prochowych, ta u nas to miniatura tej co miała ostrzeliwać Londyn tzn u nas jest - są dwie betonowe podstawy na których była lufa...

Awatar użytkownika
sla66
 
 
Posty: 3183
Rejestracja: wt mar 21, 2006 11:43 am
Lokalizacja: W-wa pod płotem Nieporętu

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: sla66 » pt mar 12, 2010 4:36 pm

szablewski pisze:...
Zamek i owszem podobny.
Chyba AK-47 :roll:
BMW na M-72 to chyba w ramach porozumienia z 08'1939. Chociaż współpraca w przemyśle zbrojeniowym sięgała lat 20-tych.
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: Albert_N » pt mar 12, 2010 4:59 pm

o sturmgewehrze i kalaszu bylo juz trylion artykulow, analiz i porownan. Sa to mocno rozne konstrucje. Rownie podobnymi mozna by nazwac wiele elementow uzbrojenia, poczynajac od wozow opancerzonych po samoloty...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 5:05 pm

widzę światło w tunelu...a nic nie spożywałem-doceniam po prostu osoby które po za podobieństwem zewnętrznym widza różnice. Zwłaszcza jak podobieństwo sprowadza się do posiadania lufy zamka spustu magazynka itp...

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: Albert_N » pt mar 12, 2010 5:12 pm

ten lukowy magazynek moze sie wydawac podobny ;)
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 5:21 pm

wiesz to jest takie same podobieństwo jak pomiędzy Concordem a TU 144 czy Columbia a BURANEM wszyscy mówią ze podobne/takie same itd, ci zaś co maja jakieś pojecie widza zupełnie inne maszyny. Przy promach jest jeszcze inny rodzaj startu

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: Piotrul » pt mar 12, 2010 6:28 pm

jjg-jarek pisze:wiesz to jest takie same podobieństwo jak pomiędzy Concordem a TU 144 czy Columbia a BURANEM wszyscy mówią ze podobne/takie same itd, ci zaś co maja jakieś pojecie widza zupełnie inne maszyny. Przy promach jest jeszcze inny rodzaj startu
No troszkę ten przykład nie do końca trafny. Ewidentnie oba projekty zostały "zwalone" tyle, że nie mając dostępu do dokumentacji pojechali na zasadzie wizualnej, więc i projektanci mieli coś do powiedzenia. Nie tak jak przy "konstruowaniu" kopii B29, gdzie ponoć Tupolew zapytał Stalina, czy gwiazdę (hamerykańską) też ma skopiować :)21
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 7:11 pm

wiesz jeżeli chodzi o Burana to jest to zupełnie inny statek kosmiczny wnoszony za pomocą rakiety Energia...nie jest defakto promem jest kapsuła przymocowana do nośnika, Columbia startuje korzystając z silników wahadłowca, masa towaru która zabiera B jest o 5 ton większa i najważniejsze posiada dwa silniki manewrowe służące do lądowania... które maja 4 razy większa moc ciągu niż te rodem z USA samo lądowanie odbywa się automatycznie poprzez sterowanie z ziemi bez ingerencji załogi, w jedynym locie brak załogi podyktowany był nieskończeniem systemów podtrzymujących życie...Co do Tutki proszę zerknąć na gondole silnikowe taka zmiana powoduje ze jest to zupełnie inny płatowiec-sam wygląd to za mało oba zresztą są podobne do super bombowca B-70 Valkirya, możesz wieżyc czy nie ale prawa fizyki sa takie same na całej kuli ziemskiej. Jako ciekawostkę dodam ze program Conkorda kosztował oklo 25 mld USA dolar i gdyby nie kryzys paliwowy i nie amerykańskie embargo na przeloty tych samolotów zwrócił by się z nawiązka

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: Albert_N » pt mar 12, 2010 7:14 pm

Piotrul - srata tata. Tu144 byl pierwszy zbudowany i pierwszy w powietrzu. Skad wiesz kto od kogo projekt ukradl ? szpiegostwo przemyslowe dziala w obie strony.
Biorac pod uwage liczbe nietypowych, wizjonerskich wrecz wynalazkow z ZSRR (ekranoplany chociazby opisywane wlasnie na forum ) i zachowawczosc inzynierska "zachodu", moglo byc tak ze to nie Rosjanie projekt ukradli...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: Piotrul » pt mar 12, 2010 7:22 pm

Buran to właściwie żaden przykład :)21 ale czy startuje na swoich silnikach, czy na silnikach rakiety to sprawa wtórna. Pamiętasz (ja pamiętam) jak sowieci opowiadali, że prom to ślepa uliczka i sratatata :)21 Zasada jest jedna startuje i wraca w całości. A co do tutki to właściwie były dwie, co zresztą pewnie wiesz. Ta pierwsza beznadziejna właśnie prawie kopia, i ta druga lepsiejsza :)21
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 7:35 pm

tak pierwsza miała inny ogon czyli sery inne gondole silników brak wąsów itd...ta od biedy mogła być kopia Concorda...tak z innej beczki jedyny latający pasażer to wlasnie tutka ma nowe silniki i służy do badań dzierżawi ja firma rosyjsko-amerykańska, gdyby Conkord miał takie gondole silników jak tutka nie doszło by do katastrofy w 2000 roku. i jeszcze jedno super bombowiec spadł tak jak tutka na pokazach z tej samej przyczyny zawirowanie strugi powietrza. Po prostu jak to mówi mój kumpel /mechanik lotniczy/ nowoczesne samoloty maja doskonałość aerodynamiczna zbliżoną do żelazka

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: pezet » pt mar 12, 2010 7:38 pm

Ha, jeśli chodzi u tu-144, to są na to dokumenty, że plany wykradziono anglikom.

A dowód pośredni:
concorde latał, a Tu - nie latał.
Dlaczego?

Raz, że ruskie wsadzili inne silniki - cięższe i paliwożerne.
A dwa: kopiując wymiary, przeliczano średnicę przewodów elektrycznych i hydraulicznych z cali na milimetry, z konieczności zaokrąglając... w górę.
Efekt był taki, że jak się to pomnożyło przez setki kilometrów przewodów, to całe instalacje były dużo cięższe.

Żeby mógł się oderwać od ziemi, dorobiono mu dodatkowe skrzydła z przodu, ale w końcowym rachunku, użycie go jako rejsowego samolotu nie miało ekonomicznego sensu.

A jeszcze katastrofa na pokazie w Paryżu, wbiła gwóźdź do trumny z Tu-144 :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 7:39 pm

tak jak nie udał się amerykanom projekt super bombowca...tak Rosjanom udał się tu 160...zawsze jakoś tak jest jedni tak drudzy tak...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: pezet » pt mar 12, 2010 7:45 pm

Nahen pisze: W tym samym okresie np USA prowadziło badania bardzo zbliżone do wielu tych "niemieckich" tyle że mieli czas żeby pewne sprawy dwa razy przemyśeć i dopiero potem wdrożyć ;)
No.
Niemcy swoje technologie rozwijali przy braku pieniędzy, materiałów, surowców oraz pod dywanowymi nalotami bombowymi, przez co ciągle musieli badania zaczynać od nowa.

Amerykanie mieli czas, pieniądze, materiały, surowce, święty spokój, rozległe poligony do testów i...

i po wojnie przywieźli wszystko z Niemiec i wdrożyli u siebie ;)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 7:52 pm

To prawda ale jest i inna strona tego wszystkiego...Wojna jako kolo zamachowe techniki, zobaczcie jak wyglądał samolot w 1914 a jak w 1918 jak w 1939 a jak 1945 skok ewolucyjny nie do zrealizowania podczas jednego pokolenia pracującego w zaciszu biur badawczych...Wojna pchnęła świat cywilizacyjnie bardzo do przodu i ta realna i ta zimna...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: pezet » pt mar 12, 2010 8:08 pm

Oczywiście tak jest.
Dlatego dzisiejsze mocarstwa niezwykle chętnie angażują się w różne konflikty.

A jeszcze wracając do lotnictwa:
ostatni wywiad z Hanną Reitsch.
Trzeba przyznać, że ta drobniutka kobietka, miała prawdziwe JAJA!
W 3 części opowiada o Me-163.

Ona nawet oblatywała V-1 :o
Zrobili jej kokpit na bombie :D

http://www.youtube.com/watch?v=4vxxHyl4 ... re=related
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: Piotrul » pt mar 12, 2010 8:11 pm

jjg-jarek pisze:tak jak nie udał się amerykanom projekt super bombowca...tak Rosjanom udał się tu 160...zawsze jakoś tak jest jedni tak drudzy tak...
Ale który, bo jednak bombowce juesej to pasmo sukcesów od II wojny począwszy.
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: Piotrul » pt mar 12, 2010 8:15 pm

pezet pisze: Ona nawet oblatywała V-1 :o
Zrobili jej kokpit na bombie :D
To się nazywało "rajhenbah" albo "rajhenberg" nie pamiętam. Ale mam model, tymi rencami... z MM :)21
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 8:29 pm

Superbombowiec to B-70 Vankirya zbudowany w 1 egzemplarzu 2 następne ze względu na rezygnacje z projektu nie powstały. Co do PILOTOWANIA Kometa to nie wiem start lot czy lądowanie co było bardziej ryzykowne. Czytałem jak się koleś roztopił podczas startu utleniacz i katalizator ciała organiczne roztapiały, piloci mieli niby kombinezon chemiczny ale jego zastosowanie było na płaszczyźnie psychologicznej i nie dawał w zasadzie żadnej ochrony...

Awatar użytkownika
jjg-jarek
Posty: 614
Rejestracja: czw mar 26, 2009 5:14 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: jjg-jarek » pt mar 12, 2010 8:32 pm

A z tym lataniem na bombie to tak nie dokonca pewne...na pewno zabił sie w niej koleżka skazany na śmierć to było mu bez różnicy...były dwa rodzaje tych cudów różniące sie uzbrojeniem

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: Piotrul » pt mar 12, 2010 8:46 pm

Co do tych bombowców to chyba tu 160 był +-odpowiedzią na B1b więc co to za sukces.
A komet to jak się spojrzy na "siermiężne" tłokowce z tamtego czasu to wygląda i lata jak by był z innej planety. Tyle, że faktycznie latać to nim bym nie chciał :)21
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Wunderwaffe - broń niemiecka w czasie II WŚ

Post autor: pezet » pt mar 12, 2010 8:57 pm

No zapewne B1 był zerżnięty z tu-160 :)21

A to, że starszy o 20 lat...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojazdy militarne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości