gizmo pisze:[...]
Kolega holował Kolegę... ok, powinien zjechać, albo załatwić to org... ale takie przypadki świadczą o KOLEŻEŃSTWIE, a to był 1 z priorytetów off-roadu od zarania

[...]
I tak jest, jak jedziemy z kumplami w teren, wtedy każdy patrzy czy ma tego drugiego za sobą, nie ma, to czeka na niego, pomaga innym, itp., ale wtedy kiedy jedziemy.
gizmo pisze:
[...]Starty w Rajdach traktuję jako sport, [...]
No i właśnie to jest impreza sportowa, nie wyprawa, w każdym sporcie jest rywalizacja, jest ona podstawą, to, że wyprzedziliśmy was bokiem, nie świadczy o znajomości terenu tylko szybkiej obserwacji, mi się udało wybadać na szybko, że same krzaki i pokierowałem tam mego kierowce, miałem stracha, ale opłaciło się.
A to trąbienie wzięło się z tego, że rok temu startowaliśmy w maratonie na Mistrzostwach Śląska, no i tam się trąbiło jak się dojeżdżało do innej załogi, aby dać znać, że będziemy wyprzedzać.
Od organizatorów niczego nie wymagamy przecież, bo jak dla nas wszystko było ok, trasy, ludzie, sędziowie, sędzina Sylwia, wszytko ok! Tylko party w sączu jakieś nijakie
Najbardziej to się nie mogę doczekać piknika w Zakliczynie, jeżeli będzie tak jak dawniej, połączony z Dniami Zakliczyna, ojojojoj
A kto się kryje pod @komandor? Bo Krzyśki i Michał piszą oficjalnie

?