Dzieciaki offroadziaki FAQ czyli pytania dla początkujących

[Wiechu]

Już coś wrzuca, musiałem się ogarnąć po zmotanym weekendzie
Resztę poślę, jak pozmniejszam do kierownika strony










Było mokro i w okresie wiosenno-letnim sucho też raczej nie będzie

[jaroo]

zapodajcie wiecej bo tylko smaka narobiliscie

[darkman]

btw, na ostatnim zdjeciu jest słupek drogowy z bagnistej drogi do nikąd, kiedys była to droga gmina jak nam sie zdawało, bo jest nadal w gps`sie jako konkret - teren mocno podmokły (ruchoma łąka ) i zrobiliśmy wycof po jakims czasie, bo dookoła jedno drzewko rachityczne jedynie, a pod wyciągarke to jedynie drobne krzaki wikliny jednak w kilka aut mozna fajnie poeksplorować.
generalnie fantastyczne szuwarki wokół wijącej się Biebrzy.

[Pablos]

To na kiedy się szykować?

Dałeś radę? bo coś cicho?

[darkman]

na kiedy ? = @wiechu "rzondzi", ale coś koło maja 07, chodzi o pogodę i co by wody odejszły trochę, wczesniej bedzie impreza zimowa - Puszcza Piska i potem Czaykowski Team pojezierzna - wiosenna.
O terminach powiadomię.
-pierwsza zimowa - mozna sie szykować na 13/14 stycznia - warunki bazowe bardzo dobre - ciepło, czysto, przestronnie i wygodnie, tereny extremalnie piękniste - docisne Emsiego żeby jakąś ładna nazwę wymyslić-roadbook juz jest, ale jeszcze go musimy przejechać na zimowo do weryfikacji.

-rady nie dałem , ale też nie miałem jakoś czasu - wiec będę dzwonił i Ci marudził, wzięlismy z Pawłem Garminy 276c i Quest`a, no i metromierz, mapa lokal w formacie garmina i tak jest wyrysowany roadbook tymczasem na brudno, a robimy w RBe.

[Wiechu]

na kiedy ? = @wiechu "rzondzi", ale coś koło maja 07, chodzi o pogodę i co by wody odejszły trochę....
....metromierz, mapa lokal w formacie garmina i tak jest wyrysowany roadbook tymczasem na brudno, a robimy w RBe.

Nio...
To roadbook gotowy do użycia
Kontrolnie, poleci się w/g niego jeszcze raz na przedwiośniu.
Z terminem, stawiałbym na czerwiec, ale to jeszcze do dogadania

Jak pogoda dopisze, będą różne smaczki :





a to taka ciekawostka, babie lato "elektryczne" :

[jaccard]

Witam !
Właśnie przestudiowałem ten bieżący topic i "to je ono!"
Jak rodzic 14 miesięcznego nicponia zaczynam rozważać możliwość włączenia go w nasze eskapady. Na Ukraine i Rumunie i dalej jeszcze trochę za mały ale "Dzieciaki O-R" mają duże szanse powodzenia. Choć debiut dopiero przed nami. A z postów wynika, że warto.
Nie chciałbym Młodego zrazić.

Moje pytanie: Czy robicie jakeś imprezy w PL południowo-zachodniej lub południowo-centralnej?
Biebrza i okolice super, znam, ale samego dojazdu od nas jes >600 km
A telepiemy się gelendą. Wooolnoooo....

A jak byście chcieli pokazać pociechom Dolny Śląsk i okolice a jest tu wiele ciekawych zakamarków- to chetnie pomożemy....
Pozdrawiam
j

[borty]

Już coś wrzuca, musiałem się ogarnąć po zmotanym weekendzie
Resztę poślę, jak pozmniejszam do kierownika strony

http://img176.imageshack.us/img176/4995/5ef0.th.jpg[/img][/URL]



Było mokro i w okresie wiosenno-letnim sucho też raczej nie będzie

ten most na zdjęciu to mi pachnie Dolistowem,
podajcie cos więcej na PW może będę mógł pomóc - to miejsce moich wypadów fotograficznych i wypraw nostalgicznych.
Jeżeli jest to to o czym myślę to mokro może być o dowolnej porze roku.
Grzegorz

[Wiechu]

ten most na zdjęciu to mi pachnie Dolistowem,
podajcie cos więcej na PW może będę mógł pomóc - to miejsce moich wypadów fotograficznych i wypraw nostalgicznych.
Jeżeli jest to to o czym myślę to mokro może być o dowolnej porze roku.
Grzegorz

Podobny, ale to akurat nie ten
Dolistowskim też pojedziemy. Latem, jest tam jednak dość sucho już.
Dzięki za ofertę pomocy Jakby co, to dam cynk.
Mi okolica też jest bardzo dobrze znana, lubię tam bywać

Pozdrawiam

[JEŻ_ROVER]

Super - dzięki za info.
Pytałem tak szczegółówo o trasy ponieważ nie wiem jak mój terrorysta by zniósł kilka godzin jazdy w terenie. Dotąd albo wyjeżdżaliśmy turystycznie albo na rajdy ale jako kibice. I w obu tych opcjach po kilku godzinach w jednym miejscu albo w jednym temacie - zaczynał być mocno marudny. Bo on np. zamiast kilku godzin zwiedzania czy rajdowania chciałby się wkońcu zatrzymać i pobawić samochodzikami z innymi dziećmi a tu ciągle jazda i jazda...
Jak to wygląda u Was ?

Ostani łikend spędziliśmy na schronisku na Maciejowej i jeździliśmy z nasza 1,5 roczna Zosią (i czywiście z Belzim). Zośce strasznie się podobało, w szczególności podjazdy na reduktorze, gdy nasz LR szedł na wysokich obrotach, i trochę trzęsło. Ogólnie spox. kłopotliwe są tylko długie przelowy po czarnym, gdy nic się nie dzieje!