Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Moderator: Albert_N
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Witajcie,
Postanowiłem odwiedzić Wasz Dział i zwrócić się zarazem o wsparcie. Mam Daihatsu Rocky 2,0 benzyna na gazie ponieważ spotakłem się że samuraje sa cześto przerabiane na gaz dlatego pisze tu. Mam problem z przejazdem przez wodę i to w sumie nie jest aż tak głeboko, powyżej połowy koła. Przy wjeździe auto traci moc, silnik nie gaśnie pracuje na wolnych obrotach ale ja mu gaz a jego dusi i tak przez 1,5 minuty stania w wodzie lekkiego gazowania i próby na wejście na obroty dopiero zaczyna załapywać i tak jest przy większej kauży. Wymieniłem kable do świec, załozyłem rekawiczkę gumową na kopułkę, zaznacze że wcześniej przy wjeździe do wody gasł, teraz problem znikł.
Może ktoś z was ma jakieś wskazówki co trzeba w samochodzie na gaz jeszcze zabezpieczyć aby nie było problemu.
Będę wdzięczny za pomoc.
Postanowiłem odwiedzić Wasz Dział i zwrócić się zarazem o wsparcie. Mam Daihatsu Rocky 2,0 benzyna na gazie ponieważ spotakłem się że samuraje sa cześto przerabiane na gaz dlatego pisze tu. Mam problem z przejazdem przez wodę i to w sumie nie jest aż tak głeboko, powyżej połowy koła. Przy wjeździe auto traci moc, silnik nie gaśnie pracuje na wolnych obrotach ale ja mu gaz a jego dusi i tak przez 1,5 minuty stania w wodzie lekkiego gazowania i próby na wejście na obroty dopiero zaczyna załapywać i tak jest przy większej kauży. Wymieniłem kable do świec, załozyłem rekawiczkę gumową na kopułkę, zaznacze że wcześniej przy wjeździe do wody gasł, teraz problem znikł.
Może ktoś z was ma jakieś wskazówki co trzeba w samochodzie na gaz jeszcze zabezpieczyć aby nie było problemu.
Będę wdzięczny za pomoc.
ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
to elementarne.
wzrost ciśnienia w komorze silnika napiera na membramę reduktora i gaz zalewa silnik.
połączenie reduktora z atmosferą trzeba wyprowadzić wężykiem tam gdzie ciśnienie nie wzrasta po ataku na przeszkodę wodną...
wzrost ciśnienia w komorze silnika napiera na membramę reduktora i gaz zalewa silnik.
połączenie reduktora z atmosferą trzeba wyprowadzić wężykiem tam gdzie ciśnienie nie wzrasta po ataku na przeszkodę wodną...
#noichuj
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
A gdzie można to przenieść. Masz jakieś sprawdzone miejsce.
ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Ale on wjeżdża do wysokości połowy koła.czesław&jarząbek pisze:to elementarne.
wzrost ciśnienia w komorze silnika napiera na membramę reduktora i gaz zalewa silnik.
połączenie reduktora z atmosferą trzeba wyprowadzić wężykiem tam gdzie ciśnienie nie wzrasta po ataku na przeszkodę wodną...
Jeżeli parownik jest na tej wysokości, to zdolny gazownik był

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
to bez znaczenia.
ciśnienie się zmienia.
ciśnienie się zmienia.
#noichuj
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Panowie ale jak koła boksują to chlapie po silniku jak i równiż się wjedzie 10 na godzinę też trochę wody do silnika naleci.
ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Jak by się tak zmieniało, to samochód z gazem na podnośniku kolumnowym nie miał by prawa palićczesław&jarząbek pisze:to bez znaczenia.
ciśnienie się zmienia.

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
ogarniasz trochę fizykę czy tak sobie bredzisz radośnie?
jak go z tego podnośnika opuścisz do basenu gwałtownie to owszem...gazojeb ogłupieje...

jak go z tego podnośnika opuścisz do basenu gwałtownie to owszem...gazojeb ogłupieje...
#noichuj
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
A może to być wina filtra powitrza (grzybek) w snokerze Dzisiaj jeden mechanik doradził mi że może autko dostawać za mało powietrza i doradził mi aby go sciągnąć na czas wjazdu do wody. Jak myślicie czy to może pomóc.
ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Wytłumacz mi
miałem a w zasadzie jeszcze mam jeden samochód z gazem i czasem zdarzyło mi się nim jeździć po wodzie a dokładniej po drodze zalanej wodą. Woda ta była do połowy koła, czasem wyższa. Żadnej rurki nigdzie nie wyprowadzałem, nie widziałem też by ktoś to robił. Czy w moim samochodzie ciśnienie gwałtownie nie wzrasta? A może nie wzrasta wcale? Jeśli tak to czemu? Mało tego. Widziałem zylion samochodów jeżdżących z instalacją gazową i problem przy pokonywaniu przeszkód wodnych/błotnych występował, owszem. Ale tylko w momencie fizycznego zalania parownika wodą czy innym błotem
Czasem wcześniej zalała się jakaś centralka czy inny sterownik - też nie robiło

miałem a w zasadzie jeszcze mam jeden samochód z gazem i czasem zdarzyło mi się nim jeździć po wodzie a dokładniej po drodze zalanej wodą. Woda ta była do połowy koła, czasem wyższa. Żadnej rurki nigdzie nie wyprowadzałem, nie widziałem też by ktoś to robił. Czy w moim samochodzie ciśnienie gwałtownie nie wzrasta? A może nie wzrasta wcale? Jeśli tak to czemu? Mało tego. Widziałem zylion samochodów jeżdżących z instalacją gazową i problem przy pokonywaniu przeszkód wodnych/błotnych występował, owszem. Ale tylko w momencie fizycznego zalania parownika wodą czy innym błotem

Czasem wcześniej zalała się jakaś centralka czy inny sterownik - też nie robiło

Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Do autora tematu: zweryfikuj teorię czesława, wjedź do wody z otwartą maską 

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Hmm...., tak naprawdę nie wiem dalej co zrobić. Najlepsza rada mechanika - zmienić na diesla hahha. Z tego wynika to może zrezygnowac najlepiej z jazdy po wodzie i problem też się skończy. Koledzy możemy gdybać czy gadać do rana. Prosze o konkretne wskazówki czy rozwiązania któe się sprawdzają. Z góry dzięki.
ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Rozumiem, że jak wjeżdżasz na benzynie to takie objawy nie występują 

Fascynaci 4x4
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Czesiek niestety ma rację.
Parownik ma dziurę do atmosfery. Trza tam wkręcić jakiś kruciec założyć wężyk i puścić gdzieś poza komore silnika.
Może do środa auta...
Parownik ma dziurę do atmosfery. Trza tam wkręcić jakiś kruciec założyć wężyk i puścić gdzieś poza komore silnika.
Może do środa auta...

grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Jestm po rozmowie z gazownikiem wspomiał o kruću że może się tam dostać kropla i dopuki nie wyschnie może być problem. KOlejny aspekt który poruszył to przebicie pomimo nowych kabli rękawiczce gumowej na kopułce pozostaje para która powstaje przy zetknięciu z wodą. Powiedział że najprawdopodobniej będzie to przebicie spowodowane wilgocia pytanie jak to zabezpieczyć
ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Co do benzyny jeszcze
nie moge tego sprawdzić ponieważ na benzynie mi go przydusza i nie chce jechać więc jestem skazany tylko na gaz

ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Chłopie weź najpierw ogarnij to auto żeby na benzynie chodziło a później myśl czemu na gazie muli w wodzie.
Tak to nie dojdziesz do ładu.
Tak to nie dojdziesz do ładu.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
kable musza byc nietylko nowe ale i dobre
w suce przetestowalem 3 kable (nowe) i tylko na orginalnych japonskich niebylo porblemu a uto z woda na szybie szlo bez problemowo
w suce przetestowalem 3 kable (nowe) i tylko na orginalnych japonskich niebylo porblemu a uto z woda na szybie szlo bez problemowo
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Masz rację temat benzyny jest tematem do ogarniecia. Musze się tym zająć. MOże wezmę po prostu wodę w butelce i zaczne lać po kablach itp i zobaczę czy iskry gdzieś nie idą. Poleje po parowniki tez . No nic trochę zabawy mam nadzieję że dojdę gdzie tkwi problem ponieważ to nie jazda aby się bać wjechać do kałuzy wiekszej. Najgorsze że jak zgasnie w wodzie a tłumik będzie pod woda to już amba leże i kwiczę.
ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Ogarnij benzynę to podstawa przy diagnozowaniu gazu
Jak chcesz sprawdzić przebicia to nie lej wodą z butelki tylko weź od kobity spryskiwacz, który używa do prasowania.

Jak chcesz sprawdzić przebicia to nie lej wodą z butelki tylko weź od kobity spryskiwacz, który używa do prasowania.
Fascynaci 4x4
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
czesław&jarząbek pisze:to elementarne.
wzrost ciśnienia w komorze silnika napiera na membramę reduktora i gaz zalewa silnik.
połączenie reduktora z atmosferą trzeba wyprowadzić wężykiem tam gdzie ciśnienie nie wzrasta po ataku na przeszkodę wodną...
Widziałem w jednej vitarze wężyk poprowadzony do puszki filtra. Nie byle kto to ma zmotane więc coś w tym racji być musi.
Pytanie dlaczego akurat do puszki filtra? podciśnienie na membranę?
Vitara Evo 1,6 8v "SMERFETA"
"Uaz ma opór powietrza jak kiosk Ruchu"
"Uaz ma opór powietrza jak kiosk Ruchu"
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:26 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Może kupię jeszcze gumowego węża w niego włożę kabel który idzie od cewki do kopułki uszczelnię i zobacze czy problem będzie dalej wystepował. Może pomoże heh mam nadzieję. O efektach poinformuje
jak wam się jeszcze coś w głowie zaświta to piszcie ja będe testował. W sobotę wyruszam w teren więc może do tego czasu ogarne temat.

ROKY SOFT 87
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
Bo tam jest suchoNuVo pisze:czesław&jarząbek pisze:to elementarne.
wzrost ciśnienia w komorze silnika napiera na membramę reduktora i gaz zalewa silnik.
połączenie reduktora z atmosferą trzeba wyprowadzić wężykiem tam gdzie ciśnienie nie wzrasta po ataku na przeszkodę wodną...
Widziałem w jednej vitarze wężyk poprowadzony do puszki filtra. Nie byle kto to ma zmotane więc coś w tym racji być musi.
Pytanie dlaczego akurat do puszki filtra? podciśnienie na membranę?

Nalanie w otwór wody niczemu nie szkodzi - wleci i wyleci albo odparuje.
Dopiero zalanie otworu pod lustrem wody powoduje zgaśnięcie - mam na to świadków, jak się topiłem.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
dobra kopułka palec i przewody od tego bym zaczął
dobra znaczy nie badziew z intercarsu za naście złotych
miałem mavericka na sekwencji i jemu woda nie przeszkadzała przynajmniej w rozsądnej ilości
dobra znaczy nie badziew z intercarsu za naście złotych

miałem mavericka na sekwencji i jemu woda nie przeszkadzała przynajmniej w rozsądnej ilości
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
Re: Problem z przejazdem przez wodę (auto na gazie)
miałem samuraja z gazem, teraz mam zagazowanego jimniaka i woda do progów i błoto chlapiące pod maskę nigdy nie miały wpływu na działanie instalacji - chyba ze masz w jakims felernym miejscu podzespoły pomontowane
Wg mnie:
1. doprowadz auto do ładu tak żeby jeździło bez problemu na benzynie (wg mnie problem wtedy znikni
)
2 jak dalej bedziesz mial z tym problem jedz do DOBREGO gazownika (moge Ci dac namiar na zajebistych specjalistow w K-cach) i mysle ze ci powiedza skad problem
poki co to jak szukanie problemu w silniku czemu auto nie jezdzi nie patrzac na to ze stoi na ceglach
Wg mnie:
1. doprowadz auto do ładu tak żeby jeździło bez problemu na benzynie (wg mnie problem wtedy znikni

2 jak dalej bedziesz mial z tym problem jedz do DOBREGO gazownika (moge Ci dac namiar na zajebistych specjalistow w K-cach) i mysle ze ci powiedza skad problem
poki co to jak szukanie problemu w silniku czemu auto nie jezdzi nie patrzac na to ze stoi na ceglach

był: SJ500, 1988
jest: jimniak, 2001
jest: jimniak, 2001
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości