Nowy SUV

[Videlec]

Ja bym powiedział, że generalnie drożeją. Do klasy kompakt bez 100tys nie ma co podchodzić. Cennik nowej mazdy 3 otwiera się kwotą 120tyś, no sorry, za kompakt? Komuś ewidentnie przepaliło bezpiecznik.

Za 200tysi co teraz dostaniesz? Trochę plastiku? Chwilę temu jeszcze w tej cenie było auto premium a teraz passat.

[Piasek]

Fakt. Citroen C3 znajoma wyprowadziła w piątek z salonu, 61 tyś zł
1.2 benzyna, manual, szmaty, kierownica w skórze i ekranik. A jeszcze jakieś alufelgi.
Za w miarę wyglądającego Golfa pod 80 tyś trzeba położyć. Corolla podobnie
Ci znajomi obecnie jeżdżą starym Focusem I-gen i generalnie poszli do Forda po nowego takiego (bo ładny) ale jak im policzyli to co se skonfigurowali jak chcieli to się 100 tyś zł zrobiło, za auto z którego w kurtce zimowej wyleźć zza kierownicy nie można.

[Mroczny]

toyota - od 3 stówek
byle węglarka - 1.5 stówy

[Piasek]

byle węglarka - 1.5 stówy

ale tutaj parę metrów tej blachy jest jednak, jest kosztowny napęd 4x4, jest równie kosztowny silnik diesla o sporej pojemności, 5 dużych, pełnowymiarowych i drogich kół, ale w osobówkach ?
Napęd na przód, silnik 3-cyl. 1.0, 30% nadwozia wykonane z plastiku i tworzyw, w tym cała podłoga bagażnika, zamiast zapasu nabój od syfonu. 80 tyś.

[Mroczny]

koszt wykreowania potrzeby?
koszt przekupienia lokalnych ministrów zeby zaistniały przesłanki do tak nieracjonalnego zakupu?

samo się nie zrobi a produkt to tylko jeden z elementów marketingu

[PiRoman]

Nie ma już prawdziwych wanów. Są tylko przerośnięte kombi bez odsuwanych drzwi, za to z nikczemnymi motorami i uciągiem 1200 kg. Bez sensu. Ani wymontować foteli, ani pociągnać uczciwej przyczepy, do tego małe i ciasne. O napędzie na dwie osie nie wspomnę. Z nowych został tylko gówniany i drogi szaran i alambra. Są japońskie i amerykańskie jeszcze jekieś niedobitki ale jakby chciać nowe to koszty eksploatacji i ewentualnych awarii zjedzą. Kredytowanie czy lizing tego to osobna przygoda...

[Adamo]

Ja bym powiedział, że generalnie drożeją. Do klasy kompakt bez 100tys nie ma co podchodzić.

No ale to jest właśnie na poziomie 20- stu średnich krajowych...
Jakieś Fabie itp są po 50tys. - to jakieś 10 średnich krajowych... Dacze jeszcze mniej.
20 lat temu pójście do salonu i kupienie nowego auta było dla jakiś 80% ludzi e Polsce nie osiągalne.

[Videlec]

koszt wykreowania potrzeby?
koszt przekupienia lokalnych ministrów zeby zaistniały przesłanki do tak nieracjonalnego zakupu?

samo się nie zrobi a produkt to tylko jeden z elementów marketingu

Ja bym dodał łatwo dostępne formy finansowania, głównie leasingi ale też 50/50, 4x25 itp. Choć towar droższy to teoretycznie łatwiej dostępny. Nie trzeba wiele mieć, żeby wyjechać czymś z salonu a co potem to już inna bajka.

Jak by klient musiał przyjść i polożyć cała kasę na stół to by inaczej patrzył na cenę a tak w perspektywie czasu jakoś się ona rozmywa.

[Kabal]

Tu artykuł na temat https://www.motofakty.pl/artykul/ile-za ... isiaj.html
Wychodzi, że nie drożeją.

[Piasek]

W 2002r kupowaliśmu nówkę Caddy 1.9TDI - kosztował 34tyś zł netto. Na "wypasie" było wspomaganie kiery i obrotomierz. Komora silnika i silnik wyposażone we wszystkie osłony termiczne i akustyczne a przestrzeń ładunkowa wyłożona grubą gumą i obłożona twardym plastikiem ochronnym boków auta. Opony Michelin Agilis z indeksem C. Pokonał bezawaryjnie równo pół miliona kilometrów.

W 2014 kupiliśmy to samo, z 1.6TDI, kosztował 68 tyś netto
Na pokładzie: wspomaganie, ABS, ESP, 1 jasiek, klima, elektryczne szyby i lusterka oraz światła do jazdy dziennej. Za to kpl brak osłon silnika, maski, grodzi, wszelkich izolacji termiczno-akustycznych itp a na skrzyni ładunkowej kilka kawałków płyty MDF robiącej za osłony. Na podłodze ładunkowej goła blacha w kolorze nadwozia. Opony Hankook, zwykłe osobowe. Pokonał dopiero 167tyś km a już zaliczył przedterminową wymianę rozrządu za 1200 bo się rozpadła pompa wody przy 130 tyś km oraz rozrusznik za 1,5 tyś zł przy 150ciu tyś km. Rozrząd fabryczny a złożony na rolkach i napinaczach azjatyckiego GMB, już nie INA czy SKF.

Czyli z jednej dużo wyższy standard, z drugiej ogołocenie auta z czego się tylko da i dużo gorsza jakość użytych podzespołów.
Różnica w cenie blisko 100% (no ale 12 lat)

[Adamo]

Tu artykuł na temat https://www.motofakty.pl/artykul/ile-za ... isiaj.html
Wychodzi, że nie drożeją.

Nawet wychodzi, że "tanieją"...
Taki Passat w 2006 - 34,8 pensji, a w 2016 - 22,1 pensji, a do tego bogatsze wyposażenie...
Gdyby się cofnąć 20 lat do tyłu to różnice byłyby duuużo większe

[Kabal]

Tu artykuł na temat https://www.motofakty.pl/artykul/ile-za ... isiaj.html
Wychodzi, że nie drożeją.

Nawet wychodzi, że "tanieją"...
Taki Passat w 2006 - 34,8 pensji, a w 2016 - 22,1 pensji, a do tego bogatsze wyposażenie...
Gdyby się cofnąć 20 lat do tyłu to różnice byłyby duuużo większe

U nas realnie rośnie siła nabywcza, ale fajnie widać to po Niemczech gdzie jest constans.

[Videlec]

Propaganda, pisaem już jak się robi cenniki, np w hondzie, ciwik w podstawie bez klimy i radia, tylko w cenniku w praktyce go nie ma, tylko po to by można było podać w reklamie "już od...". Większość modeli ma jakąś "bidawerszyn" żeby było, że jest tanio.

[Kabal]

Propaganda, pisaem już jak się robi cenniki, np w hondzie, ciwik w podstawie bez klimy i radia, tylko w cenniku w praktyce go nie ma, tylko po to by można było podać w reklamie "już od...". Większość modeli ma jakąś "bidawerszyn" żeby było, że jest tanio.

Myślisz, że wcześniej nie mieli? W Bmw chyba zawsze trzeba było zapłacić 150% ceny wyjściowej, żeby choć dywaniki mieć...

[Adamo]

Propaganda, pisaem już jak się robi cenniki, np w hondzie, ciwik w podstawie bez klimy i radia, tylko w cenniku w praktyce go nie ma, tylko po to by można było podać w reklamie "już od...". Większość modeli ma jakąś "bidawerszyn" żeby było, że jest tanio.

No tak... ale te auta z cennika z przed 10 lat to była jeszcze większa bieda niż teraz, bo nie było przepisów zmuszających producentów do montowania części wyposażenia.

[Adamo]

Myślisz, że wcześniej nie mieli? W Bmw chyba zawsze trzeba było zapłacić 150% ceny wyjściowej, żeby choć dywaniki mieć...

Jakoś wolę taka politykę cenową, że mam cenę za golasa i dokupuję to co chcę, a nie dostaję za dwa razy większą kasę auto z wyposażeniem kompletnie mi nie potrzebnym

[Videlec]

Myślisz, że wcześniej nie mieli? W Bmw chyba zawsze trzeba było zapłacić 150% ceny wyjściowej, żeby choć dywaniki mieć...

To premium, tam było tak zawsze i zawsze tak będzie, masz bazę a reszta jest indywidualnie dobierana przez klienta wg upodobania. Na tym polega premium, reszta ma tylko pakiety i brak możliwości posiadania np popielniczki z tyłu bez hud'a na szybie

[Videlec]

Propaganda, pisaem już jak się robi cenniki, np w hondzie, ciwik w podstawie bez klimy i radia, tylko w cenniku w praktyce go nie ma, tylko po to by można było podać w reklamie "już od...". Większość modeli ma jakąś "bidawerszyn" żeby było, że jest tanio.

No tak... ale te auta z cennika z przed 10 lat to była jeszcze większa bieda niż teraz, bo nie było przepisów zmuszających producentów do montowania części wyposażenia.

Była bieda na obecne czasy ale nie na tamte, telefony sprzed 10 lat też były... inne co tu porownywać.

[Adamo]

Była bieda na obecne czasy ale nie na tamte, telefony sprzed 10 lat też były... inne co tu porownywać.

Na tamte czasy też. Astra I kosztowała 40-ci parę tysi i miał jedną poduszkę i zapalniczkę. Szyby na korbki i bez klimy. Klimatyzację w samochodach wymyślono wcześniej

[Videlec]

No ... wymyślono, ale jak za wszystko, co jeszcze na daną chwilę było mało powszechne, płaciło się wiecej. Teraz za autonomike się doplaca, za 10 lat będzie standardem.

Jałowa dyskusja.

[purti]

Ciekaw jestem ile kosztowała by podstawowa wersja nowego Jimny gdyby nie wszystkie systemy ADAS(kamerki, wtargnięcie, wykrywanie pasa).
Wczoraj patrzyłem cennik i bazowa wersja komfort ma własnie od pyty tych systemów, a nie ma nawet centralnego zamka w tylnej klapie, elektrycznych lusterek i szyb elektrycznych

[Adamo]

Ciekaw jestem ile kosztowała by podstawowa wersja nowego Jimny gdyby nie wszystkie systemy ADAS(kamerki, wtargnięcie, wykrywanie pasa).
Wczoraj patrzyłem cennik i bazowa wersja komfort ma własnie od pyty tych systemów, a nie ma nawet centralnego zamka w tylnej klapie, elektrycznych lusterek i szyb elektrycznych

Tyle samo... ustalenie cennika nie koniecznie wynika z kosztów produkcji

[suziXL]

Chociaz teraz juz wiadomo, ze zarobia ciut wiecej. Planowali robic reklame telewizyjna i kampanie w prasie.
Juz nie musza. Zrezygnowali z praktycznie wszystkich form reklamy.

[Piasek]

Byli w Mitsubishi. Fajnie skonfigurowany Outlander (wer. Instyle) 2.0 150KM wolnossąca benzyna, 4x4, z automatem, biała perła + jasny środek i tam kilka fajnych dodatków poniżej 130 tyś zł.



Duże auto a jednocześnie nie jakieś futurystyczne wewnątrz. Nie przeraża ogromem ekranów dotykowych, klasyczne zegary, itp. Wizualnie lepiej by się prezentował na 19-20" kole ale za to 17tki na wysokim balonie wiele wybaczają.
Rocznik `18ty ale auto do odbioru w ciągu tygodnia.

[Videlec]

Mitsubishi powoli blaknie na rynku, ich oferta obecnie jest mało atrakcyjna, przeciętne auta w przeciętnej cenie, to trochę mało by wojować z konkurencją. Jak komuś ta "mydelniczka" wizualnie odpowiada to outlander może być i nie głupim autem za te pieniądze. Poprzednik miał słabe hamulce, nie wiem jak obecny, może poprawili i dla kierownika 60+ mogą wystarczyć.

No i czy jeździli wersją z automatem bo tam jest cvt, które jeździ jak cvt, nie każdy to przełknie