kymco jest niszowcem na naszym rynku, co nie oznacza że w tajlandii czy koreii nie jest jednym z głównych producentów,
to tak jak z Isuzu, u nas oprócz D-maxa w zasadzie marki nie uświadczysz, jedź do tajów to cały przegląd
ja wcale nie twierdze że kymco jest złe, jest u nas niszowe, upierdol klamke, ile będziesz na nią czekał, a alledrogo w sąsiedniej wiosce nie znajdziesz,
zauważ że większość osób które szukają 125 to nie wytrawni rajderzy którzy zobaczą różnice w zawieszeniu z regulowanym wstępnie naprężeniem a takim w pełni regulowalnym, że różnica 38mm a 45mm na zawiasie U-D to jest jakaś różnica w tłumierniu
no sory, większośc to chce wsiąść i jechać

, może sprawdzą czy łańcuch jest odpowiednio luźny.. może

może raz na jakiś czas pomyślą żeby oleum wymienić, jak się zdupcy nawet silnik to fabrycznie nowy kosztuje koło 1800pln

więc ten teges
a jak już mówimy o upalaczach offroadowych, pojeździłem sobie 2 dni na SWM 300RS (bodaj roczny), koło komina zajefajne moto za niewielką kase
no i przymierzyłem się już konkretnie do SWM superduala X

to co dla mnie do zrobienia to na pewno inna kiera, albo risery (jestem przyzwyczajony do wysokiej kierownicy, mam długie ręce) ciut bym cofnął sety albo ciut obniżył, i w zasadzie to większośc modyfikacji jakie bym wprowadził do tego moto (moto ustawione pod osobe 170cm/60 kilo

), co do tych 180 kilo, podnosi się całkiem spoko, można to wykonać kilkukrotnie w ciągu 30 minut bez nabawienia się przepukliny

siedzenie zadziwiająco wygodne, ale dzielone więc latanie dupą po siedzeniu troche utrudnione, jest dostępne akcesoryjne proste, hamulce zadziwiająco fajne, przede wszystkim nie gumowe jak w większości enduro

zawias pracuje poprawnie, nawet przy moich 100 kilo nie dobił ani razu (te 20kilka cm spokojnie wystarczają) oddawanie mocy ma zdecydowanie dziksze niż KLR

nie jest to zupełnie osiołek, potrafi slajdem z zakrętu wyjść jeśli mu troche popuścimy
ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, super się nadaje jako moto ADV nawet na dalsze wyjazdy, z tego co pomne komuś przeszkadzała mała pojemność olejowa, moto na którym jeździłem miał przebieg 30kkm, oprócz wymian oleju i sprawdzenia poprawności luzów zaworowych po 20kkm nic nie było robione
mam coraz większe wątpliwości czy dodakowe 10kpln jest warte wszadzania w nowe moto
