"koncik" motocyklowy 2
Moderator: Misiek Bielsko
Re: "koncik" motocyklowy 2
Temu robią takie sprzęty jak 690 , 610 . Raczej ważą 150 niż 100.
Mogą w ciężkim terenie i na szosie nie będzie tak ciężko jak na słabawym DRZ .
Należy tylko wprowadzić mody aerodynamiki + zębatka mniejsza na trasę raczej mus .
Mogą w ciężkim terenie i na szosie nie będzie tak ciężko jak na słabawym DRZ .
Należy tylko wprowadzić mody aerodynamiki + zębatka mniejsza na trasę raczej mus .
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
http://www.texasadventure.net/bikes-and-gear/Adamo pisze: ↑czw lip 25, 2019 1:58 pmAleż jak najbardziej zgadzam się z Tobą, że fajniejsza jest wersja podróżowania na moto... ale jak się pojawiają oczekiwania, że to będzie 100 kilogramowy cross do upalania w ciężkim terenie... to się przestaje wpisywać w plan dojazdu 2-3 tys km do miejsca kaźni sprzętu![]()
Obadaj sprzęty 500exc w tym gronie trochę nie pasuje .Ale ...
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
No właśnie już Gruzja wg mnie na kołach jest średnim pomysłem. Czas transferu w stosunku do klasycznych dwóch tygodni urlopu (a bez rodziny to raczej tydzieńAdamo pisze: ↑czw lip 25, 2019 1:58 pmAleż jak najbardziej zgadzam się z Tobą, że fajniejsza jest wersja podróżowania na moto... ale jak się pojawiają oczekiwania, że to będzie 100 kilogramowy cross do upalania w ciężkim terenie... to się przestaje wpisywać w plan dojazdu 2-3 tys km do miejsca kaźni sprzętu![]()

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: "koncik" motocyklowy 2
http://www.britanniacomposites.com/lynx ... r-ktm-690/
Sluszna droga ?
Sluszna droga ?
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
No właśnie tak sobie pomyślałem, że fajne te sprzęty... ale gdybym miał tym cisnąć do Gruzji po czarnym to ...yyy niekoniecznieKabal pisze: ↑czw lip 25, 2019 2:32 pmNo właśnie już Gruzja wg mnie na kołach jest średnim pomysłem. Czas transferu w stosunku do klasycznych dwóch tygodni urlopu (a bez rodziny to raczej tydzieńAdamo pisze: ↑czw lip 25, 2019 1:58 pmAleż jak najbardziej zgadzam się z Tobą, że fajniejsza jest wersja podróżowania na moto... ale jak się pojawiają oczekiwania, że to będzie 100 kilogramowy cross do upalania w ciężkim terenie... to się przestaje wpisywać w plan dojazdu 2-3 tys km do miejsca kaźni sprzętu![]()
) zniechęca skutecznie do pomysłu. Mecenas mógłby upublicznić info ile płacił za dzień wynajmu motonga.

Re: "koncik" motocyklowy 2
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
dlatego sobie robię podśmiechujki z tych walk o kilogramy...
ostatnie 20 lat tłukę po dziurach róznymi moturami i wiem, że:
- nikt nie podróżuje na kostce. Co z tego że opona robi w terenie jak zginiesz zanim dojedzie. A jak nie zawodnik to bieżnik.
- jakiekolwiek załadowanie fantów podróżnych przekreśla ostre czochranie
- na drogi - jakiegokolwiek ae drogi - motur nie może być zbyt lekki bo zginiesz. Środek cieżkości w lekkim moturze objuczonym jeźdźcem i tobołami na trip jest bardzo wysoko
- nikt rozsądny nie jedzie na koniec świata żeby upitolić łańcuch w lagrze.. szkoda czasu i wycieczki, takie coś robi się gdzie indziej i inaczej. I nie bierze się do tego namiotu, prowiantu i tobołów...
i jeszcze ta fantastyka o moturze lekkim ale za to 140 na autostradzie z tobołami. 140 ciężko się jedzie czymkolwiek co nie ma kufrów solidnych i mocowanych na dębowo. Przy 140 plecak robi jak spadochron a szmaciany tobół czy karimata przyczepiona do zydla robi shimmę..
Oczywiście - można jechać skuterem w zimie na Kołymę. Można na R1 jechać na narty.. wszystko można.
ostatnie 20 lat tłukę po dziurach róznymi moturami i wiem, że:
- nikt nie podróżuje na kostce. Co z tego że opona robi w terenie jak zginiesz zanim dojedzie. A jak nie zawodnik to bieżnik.
- jakiekolwiek załadowanie fantów podróżnych przekreśla ostre czochranie
- na drogi - jakiegokolwiek ae drogi - motur nie może być zbyt lekki bo zginiesz. Środek cieżkości w lekkim moturze objuczonym jeźdźcem i tobołami na trip jest bardzo wysoko
- nikt rozsądny nie jedzie na koniec świata żeby upitolić łańcuch w lagrze.. szkoda czasu i wycieczki, takie coś robi się gdzie indziej i inaczej. I nie bierze się do tego namiotu, prowiantu i tobołów...
i jeszcze ta fantastyka o moturze lekkim ale za to 140 na autostradzie z tobołami. 140 ciężko się jedzie czymkolwiek co nie ma kufrów solidnych i mocowanych na dębowo. Przy 140 plecak robi jak spadochron a szmaciany tobół czy karimata przyczepiona do zydla robi shimmę..
Oczywiście - można jechać skuterem w zimie na Kołymę. Można na R1 jechać na narty.. wszystko można.
Re: "koncik" motocyklowy 2
Ad1 nie
Ad2 nie
Ad3 nie
Ad4 nie
Ad5 nie
...
...

Ad2 nie
Ad3 nie
Ad4 nie
Ad5 nie
...
...

https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
-Kostkę obecnie testuję , znikome zużycie .Dam dokladne dane jak będzie dogorywać.Mroczny pisze: ↑czw lip 25, 2019 3:25 pmdlatego sobie robię podśmiechujki z tych walk o kilogramy...
ostatnie 20 lat tłukę po dziurach róznymi moturami i wiem, że:
- nikt nie podróżuje na kostce. Co z tego że opona robi w terenie jak zginiesz zanim dojedzie. A jak nie zawodnik to bieżnik.
- jakiekolwiek załadowanie fantów podróżnych przekreśla ostre czochranie
- na drogi - jakiegokolwiek ae drogi - motur nie może być zbyt lekki bo zginiesz. Środek cieżkości w lekkim moturze objuczonym jeźdźcem i tobołami na trip jest bardzo wysoko
- nikt rozsądny nie jedzie na koniec świata żeby upitolić łańcuch w lagrze.. szkoda czasu i wycieczki, takie coś robi się gdzie indziej i inaczej. I nie bierze się do tego namiotu, prowiantu i tobołów...
i jeszcze ta fantastyka o moturze lekkim ale za to 140 na autostradzie z tobołami. 140 ciężko się jedzie czymkolwiek co nie ma kufrów solidnych i mocowanych na dębowo. Przy 140 plecak robi jak spadochron a szmaciany tobół czy karimata przyczepiona do zydla robi shimmę..
Oczywiście - można jechać skuterem w zimie na Kołymę. Można na R1 jechać na narty.. wszystko można.
-fanty ul
-bzdura
-są tacy
-bez problemu 140 musi utrzymywać .Nic się nie dzieje zlego z tobolkami jak są ufiksowane .
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
Płynął ktoś kiedyś z Burgas do Batumi ?
Mam info że 72h lub 56h .
Mam info że 72h lub 56h .
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
Jest też info że drugie tyle czekania na prom bywa.
Re: "koncik" motocyklowy 2
Wiadomo i tak użre czasu .Ale są dużo szybsze na szczęście połączenia .2 dni w jedną stronę .W sumie może nie jest to zły pomys.Wypocznie się.
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
Jest prom Odessa-Batumi.
Re: "koncik" motocyklowy 2
Dolot: 1100 zł z bagażami.
Wypożyczenie motonga od Zwiecha na dwa tygodnie (xt660r- ideolo na Gruzję) 4200 zł. Z opcją "memoryfajndsiara - motor się zdupcył, leży w krzokach, proszę drugi na jutro, idę pić"
Nowa Huśka 701 na dwa tygodnie - 6 tyś.
Przyjazd swoim: 2 tygodnie w plery - niezarobione pieniądze, wydane pieniądze na wachę, prom, żarcie, hotele - 3? 4? tyś, serwis przed wyprawą 2-3 tyś, prawdobodobieństwo śmierci pod kołami sebixa lub sergieja - duże.
Transport moto przez randomowego Mirmiła czy innego busoupalacza - 3-4 tyś, dochodzi serwis i i koniec wyprawy w razie zdupcenia moto. Śmierć busoupalacza w trakcie wyprawy - możliwa.
Matematykę zostawiam Wam.
Gruzję jeździłem w zasadzie sam.
Wypożyczenie motonga od Zwiecha na dwa tygodnie (xt660r- ideolo na Gruzję) 4200 zł. Z opcją "memoryfajndsiara - motor się zdupcył, leży w krzokach, proszę drugi na jutro, idę pić"
Nowa Huśka 701 na dwa tygodnie - 6 tyś.
Przyjazd swoim: 2 tygodnie w plery - niezarobione pieniądze, wydane pieniądze na wachę, prom, żarcie, hotele - 3? 4? tyś, serwis przed wyprawą 2-3 tyś, prawdobodobieństwo śmierci pod kołami sebixa lub sergieja - duże.
Transport moto przez randomowego Mirmiła czy innego busoupalacza - 3-4 tyś, dochodzi serwis i i koniec wyprawy w razie zdupcenia moto. Śmierć busoupalacza w trakcie wyprawy - możliwa.
Matematykę zostawiam Wam.
Gruzję jeździłem w zasadzie sam.
tel: 600298546
Re: "koncik" motocyklowy 2
A ile samej jazdy po Gruzji dni mialeś ?
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
E tam.
To skoro można, to znaczy że wolno



"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
Re: "koncik" motocyklowy 2
Analiza wielowymiarowa jest mocno niejednoznaczna w tej materii...


"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
Re: "koncik" motocyklowy 2
A ja sobie założyłem inną kierownicę, ok 15-20 cm węższą i bardziej prostą. Różnica jest kolosalna na plus. Założyłem też duży bak, ale rozciekły się kraniki. Muszę ogarnąć oringi 

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: "koncik" motocyklowy 2
Duży bak? Żeby jechać nigdzie daleko? Bez sensu...



"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
Re: "koncik" motocyklowy 2
Swój pogiałem. Ten się trafił za drobne. Xt ma zasięg 200 km. Ciut przymało, żeby nie dumać o kolejnej stacji.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: "koncik" motocyklowy 2
Spoko ziomuś
To tylko szydera na jedynie słuszne postępowanie




"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
Re: "koncik" motocyklowy 2


Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: "koncik" motocyklowy 2
Nie wiem jak Ty, ale mi cos z matematyka tutaj nie gra: Przyjazd swoim: 2 tygodnie w plery - niezarobione pieniądze, wydane pieniądze na wachę, prom, żarcie, hotele - 3? 4?Ba pisze: ↑czw lip 25, 2019 6:36 pmDolot: 1100 zł z bagażami.
Wypożyczenie motonga od Zwiecha na dwa tygodnie (xt660r- ideolo na Gruzję) 4200 zł. Z opcją "memoryfajndsiara - motor się zdupcył, leży w krzokach, proszę drugi na jutro, idę pić"
Nowa Huśka 701 na dwa tygodnie - 6 tyś.
Przyjazd swoim: 2 tygodnie w plery - niezarobione pieniądze, wydane pieniądze na wachę, prom, żarcie, hotele - 3? 4? tyś, serwis przed wyprawą 2-3 tyś, prawdobodobieństwo śmierci pod kołami sebixa lub sergieja - duże.
Transport moto przez randomowego Mirmiła czy innego busoupalacza - 3-4 tyś, dochodzi serwis i i koniec wyprawy w razie zdupcenia moto. Śmierć busoupalacza w trakcie wyprawy - możliwa.
Matematykę zostawiam Wam.
Gruzję jeździłem w zasadzie sam.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: "koncik" motocyklowy 2
Wracając do tematu wyjazdów , argumenty czasowe są oczywiste przy przelotach .
Kroi się sprzęt po siebie , każdy szczegół istotny , przydaśki ulubione , tego niestety się nie da wypożyczyć .
Btw. pokazuje W-wa Odessa 14h . Granica loteria ale czasem tylko 0.5h .Potem 40-45 h prom i jest Georgia .
Tak czy inaczej 3 dni w jedną stonę użre .
Kroi się sprzęt po siebie , każdy szczegół istotny , przydaśki ulubione , tego niestety się nie da wypożyczyć .
Btw. pokazuje W-wa Odessa 14h . Granica loteria ale czasem tylko 0.5h .Potem 40-45 h prom i jest Georgia .
Tak czy inaczej 3 dni w jedną stonę użre .
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: "koncik" motocyklowy 2
Se leciałem razu pewnego niespiesznie pętelką do Turcji i nazad, 2 tyg w plecy (z zarobkiem
) wydałem (na wszystko) nie więcej niż 2,5 tys. PLN. I po powrocie miałem banana na gębie z powodu udanego wypoczynku
W jakimś tam terenie też byłem, nieciężkim i bez ciśnienia.
Wg alternatywnych kalkulacji, spierdolony (ewentualnie) motór opłacałoby się bardziej zepchnąć w przepaść, wrócić i zakupić kolejny, być może nawet nowszy i lepszy
Każdy tam sobie liczy jak uważa, i co tam chce osiągnąć. All inclusive + assistance + ciśnieniowanie o cenne sekundy też swoje kosztują, jak najbardziej
Lubię sposób w jaki sobie gdzieś jadę - być może dlatego że to mój sposób, a nie taki jaki powinien być: racjonalny, ekonomiczny i ogólnie poważany




Wg alternatywnych kalkulacji, spierdolony (ewentualnie) motór opłacałoby się bardziej zepchnąć w przepaść, wrócić i zakupić kolejny, być może nawet nowszy i lepszy






"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości